reklama
aga_irlandia
MAMA PO RAZ PIATY:)
dobra zmykam ppapapa
Witajcie!!
czuje sie kiepsko...niby jestem głodna, ale na nic nie mam ochoty, niby jestem zmeczona, ale nie chce mi sie spac, a jak sie kłade to tym bardziej.....dziwny stan ta ciaza...nie panuje nad swoim organizmem, jem mase błonnika, a mam zaparcia, nad niczym nie panuje, nic mi nie pomaga, melisa na spanie-do bani, mleczko ciepłe-do bani, activia-o dupe roztrzaskac, tak samo płatki i otręby....magnez z potasem miały działac na skurcze-działaja portfel mi sie coraz bardziej kurczy bo lekarz przepiał mi takie za 90 zł!!! mam humory, kłóce sie z mezem, wszystko mnie wkurza, wszystko drazni, dzis sie poryczałam w łazience jak zobaczyłam ze pies zezarł mi pumeks...przeciez to tylko pumeks....do bani to wszystko....chyba bede jedna z tych kobiet które nie lubią ciazy....
Dziewczyny, uszy do góry, im bliżej do porodu tym chumor lepszy, tylko z samopoczuciem różnie bywa. Ja nie narzekałam na bóle pleców, ale może dlatego że brzuszek miałam malutki, niektóre taki mają w 5 miesiącu, za to zgaga i zaparcia masakra. Na zgage tony reni, a na zaparcia woda, woda ,woda i może czasami kompot śliwkowy.Hej,ja nie mam zaparć,psa ani pumeksu,mam za to trzylatka Także dwoma rękami podpisuję się pod postem Modroklejki,jednym słowem ratuuunku
Na szczęście pamiętam te bezzębne uśmiechy,o których pisze Ptaszyna,to może jakoś przeżyję
Ptaszyna dwaj zdjęcie Śmiechotki,to nas wszystkich na duchu podniesiesz!!!
Mordoklejka jeśli mogę coś doradzić to mi na zaparcia pomaga picie ciepłej przegotowanej wody... może nie jest smaczna ale działa.... no i cebula w większych ilościach....
Macie rację dziewczyny pogoda jest bleeeee.... nawet pranie z balkonu zabrałam bo co chwilę mokło... a prania mam duzo bo szykuję się do wyjazdu...
Wróbelek trzymaj się mocno.... nie daj się smutaskom... niestety są chwile załamania ale czas leczy rany... jeszcze wszystkie zobaczymy taki piękny uśmieszek jaki ma na codzień Ptaszyna....
Macie rację dziewczyny pogoda jest bleeeee.... nawet pranie z balkonu zabrałam bo co chwilę mokło... a prania mam duzo bo szykuję się do wyjazdu...
Wróbelek trzymaj się mocno.... nie daj się smutaskom... niestety są chwile załamania ale czas leczy rany... jeszcze wszystkie zobaczymy taki piękny uśmieszek jaki ma na codzień Ptaszyna....
dilajla
Czerwcowa mama 2009
- Dołączył(a)
- 24 Luty 2008
- Postów
- 820
Witajcie kochane, oj dawno mnie tu nie było, ale to nie tak że o was zapomniałam, ale ostatnio nie najlepiej z moją psychiką muszę troszkę odpoczać tylko od czego hmmmm
Ostatnio robiłam badania test Urogin myślałam ze on mi pokarze co jest przyczyną moich poronień, ale nic kolejne badania i kolejne wyszły dobrze
Już nie wiem jakie badania jeszcze wykonać
Mordoklejko na zaparcia kup sobie w aptece zioła ispagul miesza się to z wodą moze nie jest za smaczne ale ja na tym przetrwałąm cała ciąże a uwierz miałam naprawdę potworne zaparcia i nie ma żadnych skutków ubocznych picia tego więc naprawdę polecam
Wszystkie zafasolkowane mamusie tulę gorąco a starającym się kibicuje i witem też nowe mamy aniołków bo troszkę tu nowych osóbek się pojawiło
Dlatego też nie jestem w stanie pozdrowić każdą z osobna
Ostatnio robiłam badania test Urogin myślałam ze on mi pokarze co jest przyczyną moich poronień, ale nic kolejne badania i kolejne wyszły dobrze
Już nie wiem jakie badania jeszcze wykonać
Mordoklejko na zaparcia kup sobie w aptece zioła ispagul miesza się to z wodą moze nie jest za smaczne ale ja na tym przetrwałąm cała ciąże a uwierz miałam naprawdę potworne zaparcia i nie ma żadnych skutków ubocznych picia tego więc naprawdę polecam
Wszystkie zafasolkowane mamusie tulę gorąco a starającym się kibicuje i witem też nowe mamy aniołków bo troszkę tu nowych osóbek się pojawiło
Dlatego też nie jestem w stanie pozdrowić każdą z osobna
Może przydał by Ci się jakiś wyjazd, zmiana otoczenia Mi to zawsze pomaga, 2 dni w górach albo na uczelni i wszystko wraca do normy:-)Witajcie kochane, oj dawno mnie tu nie było, ale to nie tak że o was zapomniałam, ale ostatnio nie najlepiej z moją psychiką muszę troszkę odpoczać tylko od czego hmmmm
Ostatnio robiłam badania test Urogin myślałam ze on mi pokarze co jest przyczyną moich poronień, ale nic kolejne badania i kolejne wyszły dobrze
Już nie wiem jakie badania jeszcze wykonać
Mordoklejko na zaparcia kup sobie w aptece zioła ispagul miesza się to z wodą moze nie jest za smaczne ale ja na tym przetrwałąm cała ciąże a uwierz miałam naprawdę potworne zaparcia i nie ma żadnych skutków ubocznych picia tego więc naprawdę polecam
Wszystkie zafasolkowane mamusie tulę gorąco a starającym się kibicuje i witem też nowe mamy aniołków bo troszkę tu nowych osóbek się pojawiło
Dlatego też nie jestem w stanie pozdrowić każdą z osobna
slodziutka_e
Fanka BB :)
Hej dziewczynki
Madzia ojjj ale nie najlepszy faktycznie humorek u Ciebie. Ale jak to dziewczynki powiedziały "burza hormonów działa". Na zaparcia w ciąży Ci nie pomogę ale dziewczynki dały masę "przepisów" do przetestowania.
Życzę Ci aby jak najszybciej przeszły Ci te rozdrażnione dni. Abyś cieszyła się z ciąży. Aby przebiegała książkowo. Nie martw się - mąż napewno zrouzmie że nie chcesz się kłócić i że to wina hormonów.
Kochana uwierz że maleństwo które w Tobie rośnie pomoże Ci we wszystkim i jest lekarstwem na wszystko. Miej siłę. Odnajdź ją w sobie. A nie każda z Nas musi lubić być w ciąży....każda ją inaczej znosi i przechodzi.
Głowka do góry..
Patrycja szkoda że nie wiedziałam że byliście w Tarnowie spotkalibyśmy się na kawce. Owszem mogłaś jak najbardziej widzieć mnie na targu bo oprócz sklepu 4 dni w tygodniu jeździmy po bazarach, na targi. Dawniej handlowało się tak 6 dni w tygodniu - 7 wyjazd po towar ale odkąd mamy sklep troszkę musieliśmy odpuścić bo sił na wszystko by nie straczyło. Więc szkoda tym bardziej że nie wiedziałam bo byśmy się spotkały na livie
wróbelek - udanego wyjazdu, spokojnej drogi. Obyś w męzu znalazła to ukojenie które własnie teraz jest Ci najbardziej potrzebne. My będziemy pamiętać o Tobie. A jak tylko znajdziesz czas na napisanie do nas ... czekamy.
Buziole
dilajla kochana. Martwiłyśmy się o Ciebie. Dobrze że napisałaś. Rozumiem Twoją bezradność.. tym bardziej że wyniki wychodzą OK. ale wierz mi że to dobrze że wyniki wychodzą OK. Wiem sama po sobie. Może u Was jednak to był nieszcześliwy przypadek losu?? Ojjj kochana całuję Cię bardzo bardzo mocno i tulę do serca. Chciałabym Ci dać siłę ale nie umiem jej przekazać wirtualnie
Napisz proszę raz jeszcze jakie badania wykonałaś. razem może coś wymyślimy.
Pisz pisz pisz do nas częściej.
Całuski
Przepraszam że nie wszystkim odpiszę ale tak bardzo się spieszę. Nie wiem czy dam radę jeszcze dziś napisać.
Trzymajcie się dziewzynki. Tulę mocno potrzebujące.
Madzia ojjj ale nie najlepszy faktycznie humorek u Ciebie. Ale jak to dziewczynki powiedziały "burza hormonów działa". Na zaparcia w ciąży Ci nie pomogę ale dziewczynki dały masę "przepisów" do przetestowania.
Życzę Ci aby jak najszybciej przeszły Ci te rozdrażnione dni. Abyś cieszyła się z ciąży. Aby przebiegała książkowo. Nie martw się - mąż napewno zrouzmie że nie chcesz się kłócić i że to wina hormonów.
Kochana uwierz że maleństwo które w Tobie rośnie pomoże Ci we wszystkim i jest lekarstwem na wszystko. Miej siłę. Odnajdź ją w sobie. A nie każda z Nas musi lubić być w ciąży....każda ją inaczej znosi i przechodzi.
Głowka do góry..
Patrycja szkoda że nie wiedziałam że byliście w Tarnowie spotkalibyśmy się na kawce. Owszem mogłaś jak najbardziej widzieć mnie na targu bo oprócz sklepu 4 dni w tygodniu jeździmy po bazarach, na targi. Dawniej handlowało się tak 6 dni w tygodniu - 7 wyjazd po towar ale odkąd mamy sklep troszkę musieliśmy odpuścić bo sił na wszystko by nie straczyło. Więc szkoda tym bardziej że nie wiedziałam bo byśmy się spotkały na livie
wróbelek - udanego wyjazdu, spokojnej drogi. Obyś w męzu znalazła to ukojenie które własnie teraz jest Ci najbardziej potrzebne. My będziemy pamiętać o Tobie. A jak tylko znajdziesz czas na napisanie do nas ... czekamy.
Buziole
dilajla kochana. Martwiłyśmy się o Ciebie. Dobrze że napisałaś. Rozumiem Twoją bezradność.. tym bardziej że wyniki wychodzą OK. ale wierz mi że to dobrze że wyniki wychodzą OK. Wiem sama po sobie. Może u Was jednak to był nieszcześliwy przypadek losu?? Ojjj kochana całuję Cię bardzo bardzo mocno i tulę do serca. Chciałabym Ci dać siłę ale nie umiem jej przekazać wirtualnie
Napisz proszę raz jeszcze jakie badania wykonałaś. razem może coś wymyślimy.
Pisz pisz pisz do nas częściej.
Całuski
Przepraszam że nie wszystkim odpiszę ale tak bardzo się spieszę. Nie wiem czy dam radę jeszcze dziś napisać.
Trzymajcie się dziewzynki. Tulę mocno potrzebujące.
cześć, jakoś ostatnio nie mam czasu nic napisać...
u mnie humor ok. jakos mi nawet dzis smutno nie było jak byłam w szpitalu gin-poł na wizycie kontrolnej po łyzeczkowaniu....zbadał mnie expresowo, kazał przyjść w poniedziałek do innej pani doktor po skierowania i na cytologię, odczekać 3@, porobic badania i do dzieła ... ale było tam kobiet w ciazy..ech, tylko raz mi sie głos załamał podczas rozmowy z lekarzem...
zobaczymy co w poniedziałek mi kolejny pseudo doktorek powie i na jakie badania mnie skieruje....
u mnie humor ok. jakos mi nawet dzis smutno nie było jak byłam w szpitalu gin-poł na wizycie kontrolnej po łyzeczkowaniu....zbadał mnie expresowo, kazał przyjść w poniedziałek do innej pani doktor po skierowania i na cytologię, odczekać 3@, porobic badania i do dzieła ... ale było tam kobiet w ciazy..ech, tylko raz mi sie głos załamał podczas rozmowy z lekarzem...
zobaczymy co w poniedziałek mi kolejny pseudo doktorek powie i na jakie badania mnie skieruje....
reklama
To chyba dobrze, że nic nie mówił.cześć, jakoś ostatnio nie mam czasu nic napisać...
u mnie humor ok. jakos mi nawet dzis smutno nie było jak byłam w szpitalu gin-poł na wizycie kontrolnej po łyzeczkowaniu....zbadał mnie expresowo, kazał przyjść w poniedziałek do innej pani doktor po skierowania i na cytologię, odczekać 3@, porobic badania i do dzieła ... ale było tam kobiet w ciazy..ech, tylko raz mi sie głos załamał podczas rozmowy z lekarzem...
zobaczymy co w poniedziałek mi kolejny pseudo doktorek powie i na jakie badania mnie skieruje....
Jejku dziewczyny zazdroszcze Wam tych wszystkich badań, ja nie miałam ani jednego nawet morfologi mi nie robili a co dopiero histo albo hormonki. Z drugiej strony szkoda, że poroniłyśmy i że to nas spotkało Jest tyle kobiet które nie chcą dzieci i rodzą, pożucają je na śmietnikach. A my cieszymy się każdą ciążą a potem płaczemy. Mi się udało i moge cieszyć się córcią, MAM NADZIEJĘ, ŻE WAM TEŻ SIĘ UDA
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 67 tys
Podziel się: