reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

martusia jak ten czas zleciał:szok: Maszeruj juz nam na porodówkę,my chcemy juz zobaczyć kolejne malusie śliczności:-) Trzymam kciuki za łatwy i szybki poród.
A u mnie walka z dietą -jestem bliska cukrzycy ciążowej:-(
Anulka &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Żeby praca wypaliła i lały się kokosy na konto:-)
czarna jak dla mnie to już lepszy Ksawery,Ksawcio. Jonasz??Jonek w zdrobnieniu czy jak??
 
reklama
kłaczek na tysiąc procent wystarczyłoby mi oburzone spojrzenie i zapach :-D lub nawet to ostatnie:baffled: zresztą Tobie pewnie wystarcza to pierwsze i już wiesz, że pielucha pełna zanim poczujesz zapach :-) Karol jest kapitalny, sama tak chciałam dać na imię jakby był syn, ale mąż się nie zgodził, bo nie wiedziałby czy wołam jego czy latorośl..

emka bidulu Ty nasza :happy2: dasz radę, jesteś twarda babka
 
No i mam zmiane planow. Dzwonila pielegniarka ze szpitala - nie bedzie drugiej bety, tylko kolejny scan 06.03. rano. I to jest chyba lepsze rozwiazanie - beta pustaka nie wyklucza.
 
Kłaczku więc kciuki za kolejny scan.
Pleni możliwe, ze to już ruchy:) fajne uczucie:)
Loi wysłałam.
Czarna ja z tych dwóch imion wybrałabym Ksawery.
Martusia czekam z niecierpliwością na Twoją kruszynkę:) życze szybkiego porodu!!!

Ja dzisiaj śpie na siedząco. Pokłóciłam się z mamą, ta focha stroi i niemam jak iść się położyć bo niema si kto zajać Alą. Mam nadzieje, że dotrwam do wieczora jakoś.
 
Pleni to dopiero kilka dni bez słodkiego a już mi sie chce płakać jak widze pyszne drożdżówki w piekarni:zawstydzona/y::-D Jutro sobie pojade zrobic takie jedno badanie-pokaże mi średnią poziomu cukru we krwi z ostatnich 3 miesięcy.Skoro mój wynik glukozy jednoznacznie nie wykazał cukrzycy tylko nieprawidłową tolerancję glukozy to może nie będę musiała aż tak się pilnowac z tym jedzeniem.Tak tylko się łudzę:-D:-D:-D
agnieszkaala a Ty czasami nie miałaś odpoczywać i się nie denerwować??? To mi się z mamą nie kłóć.
 
emeczko wiem, chcesz machnąć hemoglobinę glikowaną. ja drożdżówek od dawna nie jadam, staram się unikać słodyczy jak mogę, tylko mam ostatnio melodię na cukierki miętowe to jednego dziennie wciągam :zawstydzona/y:

kłaczek no i w końcu konkrety, bo ta beta to ni w .. ni w oko w tej chwili.
 
Pleni, w temacie oburzonego spojrzenia, to by bylo bezzasadne - wszak sam sie zesral, ja mu tego nie zrobilam.:-D Domagac sie dziecie potrafi, a to nie jest zle bo przynajmniej sygnalizuje jakies potrzeby. Co do imienia, to moj Rajmund nie mialby nic przeciwko malemu imiennikowi w domu, ale ja stwierdzilam ze co za duzo to niezdrowo, z reszta jak to zdrabniac? "Rajmus??" Prosze...
Co do scanu to tez mysle ze lepszy pomysl niz betka, ktora tu konkretnie nic w zasadzie nie wnosi.

Moje dziecko wlasnie wlazi na krzeslo... Zwariowal.:no:
 
kłaczek jeszcze chwilę to zacznie Ci wchodzić na stół. Mój mi nieraz w kuchni wejdzie na stół, stanie na nim i krzyczy bo nie umie zejść.

Heh, a ja wam powiem, że mnie do słodkiego nie ciągnie, za to przed chwilą zjadłam surówkę z surowej marchewki i dwóch jabłek, to moja ulubiona od przedszkola :p
 
Plenitude oby wynik był jak najszybciej a w nim same dobre wieści!! Jak tylko mam czas wchodzę na cpp by sprawdzić czy już coś wiadomo...
Kłaczek Wasz Karolek to złote dziecko- cudaczek mały :-D Super że zrobią jednak scan!!
Asta mi końcówka ciąży przypomina bardzo jej początek- też spałabym niemal bez przerwy a i tak czuję się zmęczona :confused: Rośnijcie zdrowo :tak:

Emka ile ja bym dała żeby w końcu coś ruszyło- chociażby czop odszedł, żebym chociaż mogła mieć nadzieję że niedługo już urodzę... A tu żadnych znaków na niebie i na ziemi!! Zresztą ja też nie wiem kiedy to zleciało!!:szok: Współczuję cukrzycy- to uprzykrzająca życie choroba i trzeba mieć duuużo silnej woli- ale kto zrobi więcej dla dziecka niż mamuśki które je straciły??

Agnieszkaala uwierz że ja też chciałabym już ją zobaczyć- całą i zdrową!! Odpoczywaj dużo ;*
 
reklama
Juchu, na lawe juz wlazi...:wściekła/y: Na krzeslo sie wybieral, bo stoi ono pod oknem, a on chce wygladac przez okno. Zastanawiam sie co mu tam dac takiego, zeby mial wyzej, ale zeby nie mogl spasc...
Martussia, on jest cudaczek, ale slodki maly dran. Dzis czekalismy na scan i przyszla kobieta z kilkuletnia dziewczynka. Podchodzil ja jak maly mysliwy - zachodzil, mijal, usmiechal sie zaczepial wzrokiem... Poszedl pod drzwi odzialu ginegologii, ktore mialy male szynki na wysokosci jego twarzy - stal i kukal przez te szybke, az go zobaczyly pielegniarki i dopiero sie zaczelo!:-D Swirusek! I on tak zawsze - gdzie sie z nim nie pojdzie, to czaruje ludzi dookola. Usmiecha sie, zaczepia wrokiem, a jak sciagnie juz czyjas uwage, to zalezy - jak przez szybe, to dalej czaruje, ale jak blisko i bezposrednio, to zaczyna sie "wstydzic". Maly bajerancik.:-D
 
Do góry