reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Cześć dziewczynki
Onaxxx- przykro mi kochana ,ale może lepiej iść do lekarza i stwierdzić co się dzieje ?Wracaj kiedy tylko zechcesz.
no ,a ja dziś miałam pobudkę o 7 mały wstał i mnie obudził , kolorował sobie kolorowanki ,a ja w tym czasie ugotowałam pomidorówkę teraz ogląda bajki ,a ja weszłam do Was poczytać :)
co do wagi to ja się boję ,że dobiję do 80 w ciąży teraz mam jakieś 69 i boję się ,że potem tego nie zrzucę ,ale co tam najważniejsze dziecko ,a to ,że mamie się utyje to trudno :)
Czuję się jak mamusia mówię na Patryka mój feriowy synuś bawimy się , rysujemy , piszemy literki , malujemy farbami , kolorujemy , nagrywamy filmiki z Patrykiem w roli głównej i robimy sobie fotki na pamiątkę.Fajnie mieć maluszka w domu no może już nie takiego maluszka bo ma 4 latka ,ale fajnie jest :)
Juchu - ja się na pobieraczku chyba nie rejestrowałam ,ale byłam na tej stronie , kurczę no nie fajnie masz.
 
reklama
kobietka22 już doczytałam na necie, że wzywają i grożą sądem od 4 lat ale jeszcze żadnej rozprawy nie było. No i że po 3 latach przedawnia się płatność, więc płacić nie mam zamiaru. A poza tym zawiesili działalność od stycznia tego roku.
 
nisiao ciagniecia w pachinach sa takie jak opisala pleni czasem slabsze,czasem az tak mocne,kłujace,ze czlowiek w pol sie zgina.ja czasem tak mialam,ze jak mnie złapalo to ani wstac,ani sie polozyc nic.bralam sobie nospe i przechodzilo.moj gin tez mowil,ze wiazadła tak sie rozciagaja i,ze u jednych kobiet sa to slabe,czasem nie wyczuwalne nawet ciagniecia,a u innych silne,powodujace bol.nio to trzymam &&&& zeby okazalo sie,ze to dzidzia:-) agnieszkaala za ciebie tez&&&&.onaxxx jakie zycie nie ma sensu?? co ty piszesz kobieto??? widzisz ile jest na cpp aniolkowych mam? czesto nie po jednym,ani dwoch # tylko po 4,5...i co one maja powiedziec??? dla nich zycie ma sens,bo walcza.dziecko jest tym sensem.nie wolno sie poddawac.spojrz na enye ona po ostatniej tragedi wciaz widzi sens w zyciu,w swojej walce,nasza emy takze po tylu tragediach,kłaczek znowu zawalczyla i udalo sie,kazda probuje,roznie jest,ale widza sens swojego zycia.kłaczku ja tez juz chce wiosne:angry:.kurde chyba niczego sie tak nie moge doczekac jak ptaszkow na drzewach,listkow zielonych,trawki i cieeeepła:-D.dopiero bede uskuteczniac z Ala spacerki.:-D.madziu ja w tam tym roku w kwietniu mialam ciaze biochemiczna,a udalo sie zaskoczyc dopiero po 6msc...takze widzisz...mam nadzieje,ze badanka wyjda ok.juchu moj maz mial u nich problemy.zalozyl konto,ale nic nie pobieral.nie korzystal wogole.dostal najpierw meila,ze musi zaplacic za rok z gory za korzystanie z konta-a nie korzystal,pozniej dostal pismo itd.udalo mu sie meilowo z nimi skontaktowac,ze nie zaplaci,bo nie korzystal itd...bylismy u rzecznika praw konsumenta z ta sprawa,glosno o tym jest w tv,duzo ludzi ma z nimi klopot,nawet ostatnio mowili...wiem,ze koniec koncow byl taki,ze maz zaplacil im 90zł,bo niby gdzies w regulaminie jest,ze jak sie konto zaklada to trzeba zaplacic za to...za caly rok z gory-znalezlismy kiedys taki podpunkt.zaplacil,zostawil kwit(ma go do dzis),ze wplacil,podziekowali i chyba usunał konto tak mi sie wydaje.oni przyslali meila,ze wplate dostali,ze dziekuja itd i juz od 3lat cisza.oni kazdego tak strasza.my tez dostalismy pismo o sadzie,pozniej o komorniku itd,ale moj maz ma ciotke ktora jest kierowniczka sadu i rozmawialismy,ze nic zrobic nie moga jesli nie pobieralas nic z ich konta.kasiu 15.02.as fajnie,ze znalezli sie wreszcie ludzie ktorzy chca pomoc kubie.mam nadzieje,ze ta szkola okaze sie ta wlasciwa,a ludzie normalni...chciec to moc jak sie mawia.
 
nisiao: i jak tam? Sik poranny był?

zjola: wywołana do odpowiedzi przez kłaczka odezwałaś się.:-) Miło. Napisz co u Ciebie. Jeździsz?

Ja dziś byłam na badanku krwi i moczu. Zobaczymy jak tam moje TSH, bo jutro idę do endo i morfologia- szczególnie hemoglobina. Czekam jeszcze na wynik posiewu, kuzynka ma jutro odebrać. Badanka na całego... ;-)
 
Ostatnia edycja:
Kłaczek aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa GRATULUJE:*****
Juchu jesli chodzi o pobieraczka to ogladałam kiedys interwencje na ich temat. I to jest jeden wielki pic na wode, fotomontaż.... Oni straszą biednych ludzi że jesli nie zapłacą to marny ich czeka los i niestety tak sie dzieje że naiwni im płacą... I myślą że w ten oto sposób zarobią pieniądze. ja bym sie tym ani troche nie przejmowała.... Tylko chcą wyłudzić kase...
 
Hej Kobietki...pamiętacie mnie jeszcze??? ostatnio średnio się odzywałam bo wiecie...nie chce zawracać wam głowy moimi problemami, wy macie inne...ja o dzieciach i takie tam...

u mnie teoretycznie ok, Młoda dalej się drze, może trochę mniej, czasem umie się zając na macie sama czasem nie...interesuje ją wszystko i nic, dobrze się rozwija ... starsza jak zwykle średnio usłuchana, chociaż stara się pomagać i kocha siostrę a to dla mnie bardzo wazne bo poczatki nie były łatwe.

mąż dostał się do nowej pracy /nareszcie/ ale minusem jest to że w przyszłym tyg wyjeżdża do szkółki na pół roku, skończy wraz z końcem wakacji...nie wiem jak dam radę z dwójką dzieci co doprowadza mnie do częstych schiz...

widzę że Kłaczek się odnalazła...gratuluję kochana, oby tym razem się udało!!!
Onaxxx przykro mi z powodu Twojej straty...

reszty niestety nie zdołam doczytać...brak czasu a i wy piszecie tyle że....pozdrawiam wszystkie Kobietki i trzymam kciuki za każdą z was...powiem wam jedno...niedawno dwie moje koleżanki urodziły...jedna ślicznego chłopczyka a jest po poronieniu a druga dziewczynkę, długo walczyła o zajście w ciąze, oj długo...także do niedowiarków:nic straconego!!!pamiętajcie że nigdy nie wiadomo co nam przyniesie następny dzień...a może to być niezły zawrót głowy:tak:

a to moja nieznośna Balbina
 

Załączniki

  • 20130212088.jpg
    20130212088.jpg
    33,1 KB · Wyświetleń: 29
  • 20130212090.jpg
    20130212090.jpg
    28,1 KB · Wyświetleń: 30
Ostatnia edycja:
reklama
Kasia, ja bym juz byla spokojna w 20 tygodniu - raz ze na pewno nie pustak, dwa, ze mozliwosc monitorowania tetna w zasiegu reki (mam monitor w domu), wiec w kazdej chwili moglabym sobie posluchac jak puka serduszko. To juz dobry czas...
Magda, to ma sens. Po pierwszym poronieniu porobilam podstawy, zeby wiedziec czy moje hormony sobie radza i czy nie mam jakiejs infekcji. Swiadomosc ze jest ok, jest wazna.
Juchu, niezla lipa, ale ja bym ich olala kompletnie. Mysle, ze to takie potrzasanie kiajszkiem dla nastraszenia maluczkich. Naciagacze i tyle.
Hej, kwiatuszku!
Aniii, klaczek zawsze sie znajduje, tylko kwestia czasu. :tak: Teraz mam cykora jak stad do Buckingham Palace, ale alea iacta est.
Gdzie nieznosna, jak slodka? Fajna masz core!
 
Do góry