reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

anty- witaj,
[*], ja też nie miałam instynktu macierzyńskiego a jakoś życia sobie bez córki nie wyobrażam, tak prawdę mówiąc to nie wiem z czego ja się cieszyłam i do kogo uśmiechałam jak jej nie miałam. a twój m na pewno chciałby być przy tobie, daj mu szansę, może we dwoje szybciej się z tym uporacie

plenitude- wiem, że będziesz walczyć i trzymam kciuku

anisiaj- i jak dzieje się coś? może twój organizm potrzebuje trochę więcej czasu żeby się zorientować że coś jest nie tak

elka- tatuaż to świetny pomysł, ja sobie nie zrobię- boję się bólu, skutków ubocznych i ewentualnego niepowodzenia, ale u innych- odważniejszych bardzo mi się podoba, szczególnie jeżeli coś znaczy

emy- kochana skąd ty jeszcze bierzesz siły, żeby nas wspierać?
 
reklama
kłaczku - ale ja nie piszę o wierze w zajście w ciąże, ale o poronienie w domu - lekarz zalecił mi tę formę z uwagi na wczesną ciążę i moją "budowę", no i tak czytam na necie różne opinie i nie wiem co myśleć

majra - co wieczór boli mnie brzuch, ostatni dupek wzięłam w niedziele o 9 rano, do tej pory nic...jedyne co wczoraj silne bóle brzucha na kibelku i nic więcej, dzisiaj rano biegunka, ale nie wiem czy to ma związek. poza tym nic...do czwartku mam czekać w domu, a potem szpital ehhhhhh
 
gosiulku - no właśnie ja mam biegunkę zawsze tużprzed @, więc może... (wybaczcie te obrazowe opisy). mam skierowanie na żelazną, więc czeka mnie 3 h na izbie przyjęć z ciężarówkami i ich radosnymi mężami...
 
reklama
M. jako mój prywatny terapeuta;) doradził mi, żebym zdecydowała za miesiąc jak chcę to rozwiązać, żebym nie decydowała na świeżych emocjach. Więc poczekam, bo może zmienię zdanie, a może się w tym upewnię. czasem dobrze mieć w domu psychoterapeutę :)
 
Do góry