reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po hsg

To nie kontrast pomaga w zajściu w ciąże tylko sam fakt, że trochę rozszerza jajowody i pierwsze 3 miesiące są decydujące, tak mi lekarz powiedział i u nas się udało w kolejnym cyklu po HSG [emoji3526]
Tobie też tego życzę nawet i w tym cyklu [emoji846] bo ja w cyklu HSG miałam pozno robione i mnie wszystko tam bolało, wiec cykl z HSG odpuściłam [emoji6]
Bardzo dziękuję za informację i dziękuję za kciuki!💋😍
 
reklama
Ale przy cyklach bezowulacyjnych nie mam co liczyć na to że się uda nie? Badanie hsg nie wpływa wcale na owulację aby sprawić by się odbyła,nie?.[emoji52][emoji21][emoji58][emoji31]
No przy bezowulacyjnych potrzebna jest stymulacja jajników by wyprodukowały jajeczko zdolne do zapłodnienia a HSG to jest drożność czyli jak mówi nazwa udrożnia jajowody, dzięki czemu plemniczki mogą dotrzeć szybciej do jajeczka, ale żeby było jajeczko to jajniki muszą najpierw je wyprodukować [emoji6]
 
Odświeżam wątek... Czy po hsg lekarze pozwalali się starać od razu czy kazali zrobić mc przerwy? Nam powiedział żeby sobie odpuścić ten miesiąc i trzymaliśmy się tego do wczoraj... Ale troche nas poniosło i teraz nie wiem czy mam się martwić czy nie. Czytałam na innym wątku opis dziewczyn i pisały że.mogly od razu próbować zachodzić w ciążę. Jak było u was?
 
Odświeżam wątek... Czy po hsg lekarze pozwalali się starać od razu czy kazali zrobić mc przerwy? Nam powiedział żeby sobie odpuścić ten miesiąc i trzymaliśmy się tego do wczoraj... Ale troche nas poniosło i teraz nie wiem czy mam się martwić czy nie. Czytałam na innym wątku opis dziewczyn i pisały że.mogly od razu próbować zachodzić w ciążę. Jak było u was?
My sie staralismy w kolejnym cyklu po hsg bo ja plamilam sporo I mnie bolalo, wiec nie dalam rady ale I tez podobno jajeczko moze byc napromieniowane RTG i lepiej odczekać ten cykl w którym było hsg - ale z tego co widziałam to dziewczyny inne sie starały w tym samym i w tym samym pozachodzily i raczej nic sie nie działo..
Także spokojnie , stres nie jest Ci potrzebny [emoji6]
 
No właśnie wiem, też nie jest powiedziane że od razu znajdę bo staramy się już kilka miesięcy i nic ale jakoś się zaczęłam obawiać. U mnie było tylko ciut plamienia i to na brązowo i nic kompletnie nie bolalo. Szybko wróciłam do siebie że tak powiem [emoji3526]
 
reklama
My sie staralismy w kolejnym cyklu po hsg bo ja plamilam sporo I mnie bolalo, wiec nie dalam rady ale I tez podobno jajeczko moze byc napromieniowane RTG i lepiej odczekać ten cykl w którym było hsg - ale z tego co widziałam to dziewczyny inne sie starały w tym samym i w tym samym pozachodzily i raczej nic sie nie działo..
Także spokojnie , stres nie jest Ci potrzebny [emoji6]
Może po Sono hsg można się starać od razu. Podczas Sono używa się USG zamiast RTG. Ja mam w czwartek więc się dopytam ale moja lekarka od niepłodności nic nie mówiła że będziemy musieli się wstrzymać
 
Do góry