reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Odpowiedz w temacie

cześć,

kawę sobie zaraz pójdę zrobić, na razie dyszę po spacerze, bo niby chłodno, ale jakoś tak lepko i powietrze gęste.

Maksio dziś pochłonął budyń kokosowy na śniadanko, po czym wziął i wyrzygał :szok: wszystko. Nie wiem, może za łapczywie zjadł.

Andzike u nas to też nie jest tak, że je się wszystko. Była faza na ziemniaki, w każdej postaci, a teraz nie i już. Pieczonych nie, gotowanych nie, ewentualnie puree, z łaski. Kalafior - kiedyś był ok, teraz nie, chyb że w sosie curry :szok:. W każdym razie zauważyłam jedno - Maks woli jedzenie doprawione, wszystko co mdłe jest błeee!. Nie solę rzeczy dla niego, ale eksperymentuję z innymi przyprawami. Zioła prowansalskie, czarnuszka, czosnek, curry, garam masala. Do kaszek cynamon. Ukochana pomidorówka mojego dziecka jest tak intensywna, że aż trudno uwierzyć - miksuję pomidory puszkowe z sokiem i nie dodaję ani kropli wody. Do tego zioła - szałwia, rozmaryn, tymianek, czosnek, bazylia i czarnuszka.

Pisałaś kiedyś, że Kacperkowi podeszła ryba - może on też lubi intensywniejsze smaki?


Do góry