reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża po 40

reklama
Dziewczyny, a o mnie zapomniałyście ja też 75.Staramy się, a lekarz w styczniu na stymulację chce mnie wziąć. Bo moje wyniki super.
Hej nie tyle że się zapomniało ,tylko jak ktoś przestanie się udzielać to myślę że już tu nie wchodzi.Więc teraz o Tobie nie będę zapominać .
Tak samo brumba ciekawe czy dalej się starasz?
Zoja ,a Tobie lekarz nie mówi że późno?Długo się starasz ?Bo nie pamiętam .Ja jakoś nie umiem trafić na lekarza ,który by temat ciąży u mnie traktował poważnie.
 
Hej nie tyle że się zapomniało ,tylko jak ktoś przestanie się udzielać to myślę że już tu nie wchodzi.Więc teraz o Tobie nie będę zapominać .
Tak samo brumba ciekawe czy dalej się starasz?
Zoja ,a Tobie lekarz nie mówi że późno?Długo się starasz ?Bo nie pamiętam .Ja jakoś nie umiem trafić na lekarza ,który by temat ciąży u mnie traktował poważnie.
Maja75 moja Pani Doktor powiedziała że póki jest piękna owulacja to nigdy nie jest za późno. Z tym, że dopiero po pół roku znalazłam Lekarza który poważnie podszedł do naszych starań i nie potraktował mojego instynktu jako fanaberii. To samo mi powiedziała Pani Endokrynolog. Miała dużo starsze i to starające się dopiero o pierwsze dziecko
 
Powodzenia staraczki! Zawsze trzeba mieć nadzieję i tez myślę, że dopóki menopauza nie nadejdzie, jesteśmy płodne :) Ważne jest aby mieć lekarza, któremu się ufa. Ja mam takie doświadczenia, że lekarze są bardziej przychylni staraniom po 40 niż inne kobiety, co trochę przykre jest.
Ja jutro już mam 30 t.c. Na razie oprócz lekkiej cukrzycy, potwornej zgagi i bóli żołądka jest ok. Coraz ciężej - w kościele syn musi mi pomóc się podnieść, bo z klęczek nie wstanę. Zaczynam kompletować wyprawkę - dwa dni temu byłam na wyprzedażach - ale to radość! @Magdamama co u Ciebie? Bo dawno Cię nie było...
 
Hej nie tyle że się zapomniało ,tylko jak ktoś przestanie się udzielać to myślę że już tu nie wchodzi.Więc teraz o Tobie nie będę zapominać .
Tak samo brumba ciekawe czy dalej się starasz?
Zoja ,a Tobie lekarz nie mówi że późno?Długo się starasz ?Bo nie pamiętam .Ja jakoś nie umiem trafić na lekarza ,który by temat ciąży u mnie traktował poważnie.
Witam wszystkie dziewczyny a szczególnie Ciebie Maju- tak mi miło, że jeszcze o mnie pamiętasz:-) :) zaglądam tu bardzo rzadko.
Staramy się wciąż, dwa cykle temu miałam ciążę biochemiczną i znów cały ból wrócił..
Naprotechnolog wysłał nas na badania immunologiczne: mlr, test cytotoksyczny i kir. No i te badania wyszły złe i w końcu jest się czego przyczepić bo wcześniej to wszystko ok a ciągle poronienia..
Trzymam kciuki żeby ten 2019 każdej z Was przyniósł upragnione dzieciątko- zdrowe i silne.:tak:
 
Kochane, Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!
Staraczkom przede wszystkim wytrwałości i powodzenia, brzuchatkom siły i żeby „gładko” poszło, mamusiom - cierpliwości i snu, a wszystkim - dużo dużo zdrówka [emoji846]

U mnie dziś początek 28tc, tryb wielorybka mi się włącza, jakoś jednak trudniej to wszystko niż przy pierwszej ciąży ale powoli do przodu [emoji6] zadyszka standardowo ale coś ostatnio w klatce piersiowej tez mnie uciska, mam nadzieje ze to tylko młody człowiek się rozpycha i mi tam wszystko wewnątrz przemieszcza.. byle do kwietnia [emoji6]
 
reklama
Do góry