reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

.... zaklełabym jak nie wiem co , jedne dobre wieści u Ciebie a drugie echhhhh szkoda słów , trzymam kciuki by było Ok , by te 7 dni szybko minęły by były za tydzień dobre wiadomości [emoji4] - lekarz mówił w jaki sposób można zapobiec odklejeniu się kosmowki?

U mnie dziś lekarz powiedział , ze wynik słabo dodatni w p.kardiolipinie był prawdopodobnie przyczyna poronienia , jutro ciąg dalszy diagnostyki, idę zrobić AHA , zobaczymy jaki będzie wynik i co dalej . Gin powiedział ze jeśli tylko test ciążowy będzie pozytywny to od razu mam łykać acard - tak wiec zaopatrze się w tabletki może kto wie coś z wyjazdu się wykluje [emoji4]

Wykorzystaj wyjazd jak możesz :-) - działajcie, działajcie - niech mąż nieprzytomny chodzi do pracy hehe :-)
 
reklama
Nie dostałam zwolnienia, chyba mój lekarz jest sceptycznie nastawiony do tego wszystkiego.

wydaje mi się, że w tej sytuacji zwolnienie jest jak najbardziej wskazane - to szczególnie wrażliwy moment i trzeba zrobić wszystko co można aby ciążę utrzymać nawet jeżeli lekarz jest "sceptyczny" .
 
No ,ale naprawde .Maz juz kiedys sie ze mnie smial czarownica,co pomysle to sie spelni.U mnie nic nowego ,praca ,stresy sama codziennosc.Nie zabeZPIEczamy sie juz tak dlugo to I czlowiek sie przyzwyczail do tego.Nie latam z testami
Jak tam Alicia?
Jak co pomyślisz to się spełnia? To pomyśl że jestem w ciąży, już na końcówce i że wszystko ok :laugh2:;)
Chciałabym tak nie myśleć, tak żyć codziennością.. A ja ciągle jakieś leki biorę i nie sposób zapomnieć w jakim celu...;)
Alusia dalej w śpiączce, kości czaszki uzupełnione, rurka tracheostomijna wyjęta..
Modlimy się dalej.. ech, to już ponad pół roku...
 
Ostatnia edycja:
No niestety nic nie da się zrobić, tylko czekać. Albo będzie dobrze, albo źle.
Mnie 17 lat temu odklajała się kosmówka i bardzo mocno krwawiłam i mialam bezwzgledny zakaz wstawania i zero informacji jakie mamy szanse...
A teraz chłopisko 187cm po domu się włóczy i pyskuje:biggrin2: będzie dobrze, oszczędzaj się:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny czytam te smutne posty i serce mi ściska. Ja dzięki Bogu nigdy nie straciłam ciąży, ale wiem co znaczy utrata bliskiej osoby. Mocno Was tule wszystkie. Moja siostra tez się poddała i juz nie stara się o dziecko. Ja mam 3 a ona 0. Takie to życie do dupy jest ;(.

Tez mi bardzo przykro poronien juz lepi byc bez testu pozytywnego

A moze siostra odpuscj I akurat sie uda;)
 
Do góry