reklama
katrina115
Potrójna Mama
czesc Laseczki
Mój szanowny Pan Monsz wstał rano przed wszystkimi i co.... wziął się za malowanie. Na początku trochę mnie irytowało ciągłe patrzenie za dzieciakami biegającymi pomiędzy dwoma kuwetami z farbą, potem odpuściłam - co ma być to będzie!!! No i było. Zadzwoniła tesciowa, że ona za godzinkę przyjdzie i pomoże mi myć okna. Noż ku... wa czy ja nie moge jeden dzień spokojnie posiedzieć????? OK, okna pomyte, kurze powycierane, ale zdycham... (mam alergię na kurz). Wzięłam dodatkową tabletkę, ale nos ma zatkany.
Kłaczku - Karol nie do rozpoznania. Na prawdę duży i taki dorosły chłopczyk.
Majuska - noż normalnie nóż się w kieszeni otwiera!!
Mój szanowny Pan Monsz wstał rano przed wszystkimi i co.... wziął się za malowanie. Na początku trochę mnie irytowało ciągłe patrzenie za dzieciakami biegającymi pomiędzy dwoma kuwetami z farbą, potem odpuściłam - co ma być to będzie!!! No i było. Zadzwoniła tesciowa, że ona za godzinkę przyjdzie i pomoże mi myć okna. Noż ku... wa czy ja nie moge jeden dzień spokojnie posiedzieć????? OK, okna pomyte, kurze powycierane, ale zdycham... (mam alergię na kurz). Wzięłam dodatkową tabletkę, ale nos ma zatkany.
Kłaczku - Karol nie do rozpoznania. Na prawdę duży i taki dorosły chłopczyk.
Majuska - noż normalnie nóż się w kieszeni otwiera!!
Hełoł o poranku 
Kubul wczoraj padł po popołudniu u babci ale efekt taki że spał tylko do 7:15 :-(
Katrina współczuję ale masz wypucowany domek :-) a u nas święta daleko ... oj daleko.
Zresztą jest szansa, ze pojedziemy do znajomych - zobaczymy bo jak mawia ma koleżanka sytuacja jest dynamiczna. Ale o tym jak będę miała więcej czasu to GZ napiszę bo to tylko tam się nadaje.
Miłej słonecznej niedzieli :-)

Kubul wczoraj padł po popołudniu u babci ale efekt taki że spał tylko do 7:15 :-(
Katrina współczuję ale masz wypucowany domek :-) a u nas święta daleko ... oj daleko.
Zresztą jest szansa, ze pojedziemy do znajomych - zobaczymy bo jak mawia ma koleżanka sytuacja jest dynamiczna. Ale o tym jak będę miała więcej czasu to GZ napiszę bo to tylko tam się nadaje.
Miłej słonecznej niedzieli :-)
Florentyna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2011
- Postów
- 1 794
witam z kawą
Zoyka - frytkami z MacDonalda to od samego patrzenia się można struć - to jest z definicji trujące....
Fota Julki zdecydowanie nie ta z dziubkiem - nie widać na niej włosów, a to wielki atut Julki.
Reszta później, bo pogoda piękna, ruszamy w miasto na kawę.
Zoyka - frytkami z MacDonalda to od samego patrzenia się można struć - to jest z definicji trujące....
Fota Julki zdecydowanie nie ta z dziubkiem - nie widać na niej włosów, a to wielki atut Julki.
Reszta później, bo pogoda piękna, ruszamy w miasto na kawę.
Witam z kawa 
pogoda jest zdecydowanie lepsza niz wczoraj, od rana slonko daje po oczach
spedzimy ten dzien w ogrodku chociaz po wczorajszej lopacie lekko bola mnie rece 
Zoyka frytki robie w domu sama, tzn kupuje juz pociete i zamrozone ale sa swiezo pieczone lub smazone. Te z Maca ogladaja tluszcz przesmazony setki razy, mozna sie nimi struc.
Misia u nas plany swiateczne obejmuja lekkie sniadanie w niedziele i lepszy obiad a w poniedzialek chce jechac na wycieczke do pobliskiego mini ZOO. No zobaczymy czy to wyjdzie.
Nie pisalam bo nie mialam glowy, ale polski lekarz zdiagnozowal u Wandy nietolerancje laktozy wiec mam dosc duzy problem z wyborem jedzenia dla biedronki. Fakt, ze od kiedy zmienilam jej diete ma lepsze kupale i mniej sie drapie. Szkoda tylko, ze musialam jechac do PL by dowiedziec sie czemu Wandula ma tak czesto biegunki
tutaj nikt z tym nic nie robil.

pogoda jest zdecydowanie lepsza niz wczoraj, od rana slonko daje po oczach


Zoyka frytki robie w domu sama, tzn kupuje juz pociete i zamrozone ale sa swiezo pieczone lub smazone. Te z Maca ogladaja tluszcz przesmazony setki razy, mozna sie nimi struc.
Misia u nas plany swiateczne obejmuja lekkie sniadanie w niedziele i lepszy obiad a w poniedzialek chce jechac na wycieczke do pobliskiego mini ZOO. No zobaczymy czy to wyjdzie.
Nie pisalam bo nie mialam glowy, ale polski lekarz zdiagnozowal u Wandy nietolerancje laktozy wiec mam dosc duzy problem z wyborem jedzenia dla biedronki. Fakt, ze od kiedy zmienilam jej diete ma lepsze kupale i mniej sie drapie. Szkoda tylko, ze musialam jechac do PL by dowiedziec sie czemu Wandula ma tak czesto biegunki

Zoyka no bez mleka, nawet tego nie pisałam bo to oczywista oczywistość. Jabłko nie jest najlepsze - zdecydowanie lepszy jest banan!! no i ta słodka herbata - to jakaś szpitalna obsesja - słodzenie herbaty - nie daje się cukru. Lekka czarna herbata.
Zoyka dawaj jej pić małymi łykami!! jeden łyk - łyżeczka, 2-3 minuty i kolejny łyk. Jak nadal wymiotuje to syrop też zwróci, jak już to czopek.
Rozgotuj jej ryż i lekko posól - jest głodna powinna zjeść. Wodę mineralną jeszcze możesz pogotować ok 5 minut i też dawaj jej do picia.
Rozgotuj jej ryż i lekko posól - jest głodna powinna zjeść. Wodę mineralną jeszcze możesz pogotować ok 5 minut i też dawaj jej do picia.
reklama
katrina115
Potrójna Mama
Hello przed południem
Misia - fajnie masz. No my niestety mamy w swieta gosci. Alince urodziny robimy na kulkach w Wielka sobote (wypadaja w Wielki Piatek, ale tak nie bardzo pasuje). A moje robie w I dzien swiat. Tak wiec jeszcze w tygodniu czeka mnie robota polegajaca na spakowaniu wszystkich malutkich zabawek w pokoju dzieci, bo nie wiem kto to potem bedzie sprzatal.
Zoyka - nie dawaj jej jeszcze Nurofenu bo temp. Moze byc od zoladka.
Misia - fajnie masz. No my niestety mamy w swieta gosci. Alince urodziny robimy na kulkach w Wielka sobote (wypadaja w Wielki Piatek, ale tak nie bardzo pasuje). A moje robie w I dzien swiat. Tak wiec jeszcze w tygodniu czeka mnie robota polegajaca na spakowaniu wszystkich malutkich zabawek w pokoju dzieci, bo nie wiem kto to potem bedzie sprzatal.
Zoyka - nie dawaj jej jeszcze Nurofenu bo temp. Moze byc od zoladka.
Podziel się: