reklama
Ollena, dlatego sadzalam malego, ale kiedy natychmiast wstawal nie sadzalam na sile. Sadzalam, on wlaczal sygnalizacje i wstawal, wiec ubieralam gada. No i nie robilam tego co chwile. Wczoraj przytrzymalam po spaniu, ale tulac i mowiac do niego - wiedzialam, ze zwykle zaraz po spaniu sika, wiec byla szansa na trafienie, a zatem moze jakies naswietlenie zagadnienia. Bo on przede wszystkim nie kumal PO CO go sadzam. A dzieki temu ze sie udalo, zalapal powod - nie kontroluje funkcji, ale wie na co ja poluje. No i drugi raz juz nie bylo problemu z posadzeniem, posiedzial chwilke, po kombinowal jakby tu wygodnie tylek ulokowac, a przede wszystkim nie plakal.
Zoyka, dzieci teraz nie sa glupsze niz 20 lat temu, moje starsze w tym wieku juz zaczynaly wolac. Owszem, zdarzaly sie wpadki, ale poltoraroczny babel to mi juz tylko spal w pieluszce. Dawniej zaczynalo sie wysadzac dziecko jak tylko zaczynalo siedziec - moim zdaniem przeginka, ale tak roczne to juz wysadzalam. W artykule ktory podlinkowalas, podaja, ze dziecko kolo roku odczuwa dyskomfort zwiazany z mokra pielucha. Karol potrafi sie zesrac i "nie zyczyc sobie" obrobienia tylka.
Pampers potrafi byc przelany na wylot - jemu nie przeszkadza. Pisza, ze kolo 18 miesiecy, dziecko potrafi juz potwierdzic ze chce siku. Karol ma 18 miesiecy i ma to w nosie. O, jezukolczasty... Nie chce czekac do 3 roku zycia!
Irka, jestem za. Anka i ja mamy do siebie z pol godziny jazdy, do Ciebie nie wiem ile... Ale mozna pokombinowac jakis sped.
Andzike, a gdzie fotki suczow w nowym designe?
Zoyka, dzieci teraz nie sa glupsze niz 20 lat temu, moje starsze w tym wieku juz zaczynaly wolac. Owszem, zdarzaly sie wpadki, ale poltoraroczny babel to mi juz tylko spal w pieluszce. Dawniej zaczynalo sie wysadzac dziecko jak tylko zaczynalo siedziec - moim zdaniem przeginka, ale tak roczne to juz wysadzalam. W artykule ktory podlinkowalas, podaja, ze dziecko kolo roku odczuwa dyskomfort zwiazany z mokra pielucha. Karol potrafi sie zesrac i "nie zyczyc sobie" obrobienia tylka.

Irka, jestem za. Anka i ja mamy do siebie z pol godziny jazdy, do Ciebie nie wiem ile... Ale mozna pokombinowac jakis sped.
Andzike, a gdzie fotki suczow w nowym designe?
Andzike
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2013
- Postów
- 1 773
Eeee, to żadna odległość :-) Umawiajcie się dziewczyny, bo takie spotkania to super sprawa, zarówno dla dzieci jak i dla ich styranych matek 
Ollena - a Ty się nie odezwałaś, a akurat w Nowej Dębie Kacper mocno marudził i przerwa kawowa byłaby wskazana... no ale nic, może następnym razem
I gratulacje dla Mijki!

Ollena - a Ty się nie odezwałaś, a akurat w Nowej Dębie Kacper mocno marudził i przerwa kawowa byłaby wskazana... no ale nic, może następnym razem

D
delete
Gość
Cześć Dziewczyny!
Majuska, Andzike, Flo - cieszę się ,ze zlot się udał. Widać ze dzieciaki pięknie współgrały ze sobą ;-)
U nas pogoda taka sobie. Wole jednak lekki chłodek od upałów .Lepiej się pracuje.
Dzisiaj promo w Lidlu na pampersy. M pojechał rano a tam szał. Ludzie podobno hurtowo wykupowali.
Dzisiaj obudziło mnie pukanie w ramię i usłyszałam "mama, mama" . Nareszcie ! Az mi łezka w oku stanęła :-)
Misie też wcięło.:-(Czyżby problemy z teściem ?
Nieobecnośc Ani również mnie niepokoi. W końcu ma stałe łącze i to nie kwestia braku netu. Albo coś jest nie halo albo kompowstręt.
Majuska, Andzike, Flo - cieszę się ,ze zlot się udał. Widać ze dzieciaki pięknie współgrały ze sobą ;-)
U nas pogoda taka sobie. Wole jednak lekki chłodek od upałów .Lepiej się pracuje.
Dzisiaj promo w Lidlu na pampersy. M pojechał rano a tam szał. Ludzie podobno hurtowo wykupowali.
Dzisiaj obudziło mnie pukanie w ramię i usłyszałam "mama, mama" . Nareszcie ! Az mi łezka w oku stanęła :-)
Misie też wcięło.:-(Czyżby problemy z teściem ?
Nieobecnośc Ani również mnie niepokoi. W końcu ma stałe łącze i to nie kwestia braku netu. Albo coś jest nie halo albo kompowstręt.
Florentyna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2011
- Postów
- 1 794
Jeśli o zloty chodzi - gorąco polecam. Bardzo fajnie się obserwuje interakcje między bachorami. Co prawda na wspólne zabawy za wcześnie, ale wzajemne zainteresowanie było. Między chłopakami w stylu soft - podawali sobie wzajemnie zabawki, dotykali się łapkami. Pati była "na swoim" i broniła zabawek ( zwłaszcza bąka) przed zakusami chłopców. Ale i tak bywały takie chwile, kiedy wszystkie bachory były czymś tam rozkosznie zajęte. Moment kiedy Patrycja i Maks zabrali się za sprzątanie po strzyżeniu psa, wpadając w stosy ścielących się na podłodze kłaków był bezcenny. A psy jak poużywały! Co chwilę zmieniały obiekt adoracji, w zależności od tego które dziecko akurat coś jadło.
W kwestiach nocnikowych - Maksa od jakiegoś czasu próbujemy sadzać na nocniku, pisałam Wam zresztą że oszukuje ( kuca i stęka, a po zdjęciu pieluchy i posadzeniu na nocniku zrywa się i ucieka z gołym tyłkiem). Mamy lepsze i gorsze momenty, czasem nie chce siedzieć i już, czasem siedzi bez skutku. Ale chyba zaczyna kojarzyć co ma zrobić do tego nocnika, tylko jeszcze trochę synchronizacja nawala. Ostatnio mieliśmy taką sytuację, że przerwał zabawę, poszedł po nocnik, wywlókł go na środek, chwilę nim pomanewrował. A potem udał się do szafki gdzie są pieluchy, otworzył i wyjął paczkę pieluch. Sprawdziłam i była kupa. Wstyd mi się zrobiło - dziecko samo nocnik przyniosło, a ja go zignorowałam.

W kwestiach nocnikowych - Maksa od jakiegoś czasu próbujemy sadzać na nocniku, pisałam Wam zresztą że oszukuje ( kuca i stęka, a po zdjęciu pieluchy i posadzeniu na nocniku zrywa się i ucieka z gołym tyłkiem). Mamy lepsze i gorsze momenty, czasem nie chce siedzieć i już, czasem siedzi bez skutku. Ale chyba zaczyna kojarzyć co ma zrobić do tego nocnika, tylko jeszcze trochę synchronizacja nawala. Ostatnio mieliśmy taką sytuację, że przerwał zabawę, poszedł po nocnik, wywlókł go na środek, chwilę nim pomanewrował. A potem udał się do szafki gdzie są pieluchy, otworzył i wyjął paczkę pieluch. Sprawdziłam i była kupa. Wstyd mi się zrobiło - dziecko samo nocnik przyniosło, a ja go zignorowałam.

Oj tam pampersy Zoyka...a ile fajnego Hello kitty jest dziś w lidlu
laski dopiero wstałam
...co prawda wstałam też jakoś tak po piątej, bo bachor urządził dziś taką piękną niespodziankę, ale wraz z wywiezieniem jej przez Kasię do żłoba ja zapadłam nadal w sen zimowy, tym bardziej, że aura tragiczna..taka typowo zlotowa
Andzike faktycznie miałaś podróż "wesołą" , kurcze, no ta odległość i dojazdy na zloty są trochę problematyczne
, ale Kacper to taki pogodny aniołeczek
, wystarczy mu oko puścić, albo chrumknąć jak świnka, a ten uchachany od ucha do ucha:-) No bo Maks od Flo to troszkę inny temperamencik, ja to wogóle myliłam często jego odgłosy z Paćkowymi, takie "potworzaste" troszkę, ale pieknie sie rechocze i grucha
Fajowe bachory mamy:-) Andzike może to jednak trzeba targać Marsa ze sobą, żeby np. trochę w podróży "ogarniał" bachorka ? A jak wogóle nasi Marsjanie?? chyba się sprawdzili , nie?
Na tym zlocie powstał projekt, aby na przyszły raz znaleźc sobie jakiś domek, albo dwa w jakiejś fajnej okolicy i wyjechac taką wesołą czeredką na łono natury. Moglibyśmy szukac tych pięknych okoliczności przyrody gdzieś w centralnej Polsce, aby więcej lasek mogło dojechać. Pomysł jest otwarty, jak znacie jakies miejsca godne polecenia to dawać
))) Ja jestem bieszczadzka, ale wiem , że to dla wielu z Was daleko więc nie będę egoistycznie promować tego regionu;-)
Andzike cieszę się, że sucze się podobają, no i pewnie Twojemu Pawłowi spadł kamień z serca, że jednak stopień naszego upojenia alkoholowego nie był dostateczny aby zrobić z Szirki bedlingtona
zresztą co do naszego stopnia upojenia alkoholowego to.....nie te lata
, chociaż komora ZERO się przydała:-)
Flo, psy to użyły też, bo przecież ile rąk do miącholenia było, moja Beza chyba najbardziej poużywała

laski dopiero wstałam


Andzike faktycznie miałaś podróż "wesołą" , kurcze, no ta odległość i dojazdy na zloty są trochę problematyczne



Na tym zlocie powstał projekt, aby na przyszły raz znaleźc sobie jakiś domek, albo dwa w jakiejś fajnej okolicy i wyjechac taką wesołą czeredką na łono natury. Moglibyśmy szukac tych pięknych okoliczności przyrody gdzieś w centralnej Polsce, aby więcej lasek mogło dojechać. Pomysł jest otwarty, jak znacie jakies miejsca godne polecenia to dawać
Andzike cieszę się, że sucze się podobają, no i pewnie Twojemu Pawłowi spadł kamień z serca, że jednak stopień naszego upojenia alkoholowego nie był dostateczny aby zrobić z Szirki bedlingtona



Flo, psy to użyły też, bo przecież ile rąk do miącholenia było, moja Beza chyba najbardziej poużywała
Ostatnia edycja:
Zadzwonilam do Anki - wszystko ok, ale przezywa gleboki kompowstret i chwilowo napawa sie piekna pogoda, zamiast gnic w domu przed lapem. Pewnie przyjdzie jak jej przejdzie, albo jak sie pogoda spsuje - nie ma problemu w kazdym badz razie, jest ok u nich.
reklama
Andzike
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2013
- Postów
- 1 773
Majuska - psy, pomimo tego, że wczoraj prawie całą drogę spały, po dotarciu do domu władowały się na narożnik i padły, nawet jedzenie nie wzbudzało w nich entuzjazmu:-) podróże męczą 
Fakt, że w pojedynkę ciężko się robi taką trasę, póki bachor śpi można jechać spokojnie, doceniałam to w momencie jak z histerią chciał wychodzić z fotelika albo jak po raz kolejny rzucił we mnie podanym wcześniej telefonem/kluczami/identyfikatorem z pracy/wiatraczkiem/książką serwisową od samochodu i innymi ciekawymi rzeczami, które podtykałam mu w czasie jazdy z nadzieją, że zajmą go na dłużej niż pięć minut...
A Wasze Marsy są w porządku - można ich na zloty zabierać
Następnym razem biorę swojego 
I nic mi nie mów o spaniu do tej pory, ledwo wstałam o 7...
Bardzo późny EDIT: jedna z rzeczy, którą bawił się Kacper w samochodzie
Zobacz załącznik 572058

Fakt, że w pojedynkę ciężko się robi taką trasę, póki bachor śpi można jechać spokojnie, doceniałam to w momencie jak z histerią chciał wychodzić z fotelika albo jak po raz kolejny rzucił we mnie podanym wcześniej telefonem/kluczami/identyfikatorem z pracy/wiatraczkiem/książką serwisową od samochodu i innymi ciekawymi rzeczami, które podtykałam mu w czasie jazdy z nadzieją, że zajmą go na dłużej niż pięć minut...

A Wasze Marsy są w porządku - można ich na zloty zabierać


I nic mi nie mów o spaniu do tej pory, ledwo wstałam o 7...

Bardzo późny EDIT: jedna z rzeczy, którą bawił się Kacper w samochodzie

Zobacz załącznik 572058
Ostatnia edycja:
Podziel się: