reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża po 40

Cześć.

Majuska to masz Bachorka idealnego. Na spanie Julki tez nie mogę narzekać. Ma zazwyczaj dwie drzemki w ciągu dnia. Ok 11 śpi godzinkę i potem po południu z 1,5. Wczoraj to był odskok od normy. Myślę ze przez szczepienie. W niedzielę tak samo z nadmiaru emocji. Generalnie to spi w ciągu dnia. Jak widzę ze marudzi to mówię idziemy pospać do łóżeczka i Julka bierze pieska i maszeruje na łóżko. Jak już jest koło łózka cieszy się na głos. Widać ze lubi pospać na łóżku naszym (czuje się jak na swoim).

Asiu dobrze ,ze dałaś znak życia. Ninka coraz piękniejsza. Co do samodzielnego siedzenia to Julka chyba siedziała w wieku 7-8 miesięcy. Juz nawet nie pamiętam.W foteliku przymocowanym do wozka jezdziła juz od wiosny a jest z lutego.

Olena - Panadol nie jest przeciw zapalny. Jest tylko p/bólowy bo to zwykły paracetamol. Natomiast nurofen owszem. Ma właściwości p/bólowe i p/zapalne.Zdrówka dla Mijki!

Majuska - czyli trzydniówka. Do zlotu wszystko będzie grało i buczało :-D

Sandy - trochę Cię nie było i byłam pewna ze Wy juz nad morzem.
 
reklama
Uff... Kazalam sie wywiezc z Karolem do Tesco, oblecielismy sobie B&Q, nakarmilismy kaczki i piechotka wrocilismy do domu. Na spacer tam i z powrotem za cieplo. Kaczki bezczelne, chcialy mi dziecko zjesc - dziecku sie podobalo. :-D
 
hello

Kłaczek - widocznie Karol wygląda bardzo apetycznie... dla bezczelnych kaczek,

Ollena - taj jak Zoyka napisała - Panadol ma tylko działanie p/bólowe i p/gorączkowe, a Nurofen dodatkowo jeszcze p/infekcyjne. Tak mi mówiła pediatra w Polsce jak byłam kiedyś z małą Alinką.

Majuska - czyli może to jednak trzydniówka,
 
a tu znowu jakoś tak cichutko...

melduję, że bachor prawie jak nowy, wysypka praktycznie znikła:-D mój wet twierdzi, że dzieci mogą przechodzić mnóstwo trzydniówek:shocked2::-)
 
Witam po meczącym dniu zaraz spadam nyny bo jutro znów męczący dzień ale jest fajna pogoda basenuhemy ,a woda ponoć oslabia.Asiu Ninka lalusia.Zdrówka dla chorowitków i to na tyle:tak:
 
mało kto się odzywa to ja się odezwę :-)

mój bachor ostatnio czyni spore postępy, nie ma mowy, żeby ją pokarmić, SAMA, dwa dni temu ( 38 stopni gorączki ) zjadła sama sporą miskę zupy, świetnie sobie radzi z cieczami już:-) kanapki i drugie to oczywiście od dawna, dziś jej zrobiłam kisielek, jeszcze gorący był, chciałam karmić, żeby dmuchać, NIE, SAMA, no to ekspress studzenie i zeżarła:-D mam ubaw z niej po pachy, nie żeby zgliszcz nie pozostawiała po jedzeniu, ale 90% jednak trafia do paszczy:-), zaczyna też coraz więcej gadac, trenuje słowa, widac, że chce się uczyć, dzis trenowała swoje imię : Pati, wychodziło jej Pipa:-D:-D nie potrzebuje do szczęścia wyszukanych zabawek, dziś np. bawiła się pół wieczora miską z wodą, myła elewację, psy, potem stopki moczyła, oczywiście wyoblewana cała, ale szczęśliwa. No i ja tak porównując wcześniejsze macierzyństwa do tego widzę olbrzymią różnicę, wtedy nie potrafiłam aż tak docenić tego szczescia posiadania i obserwowania małego ludzika, jego rozwoju, zdobywania nowych doświadczeń, wtedy czekałam żeby jak najszybciej dzieci dorosły, teraz się sycę każdą chwilą z małym bachorem :-)
 
Majuśka i będzie coraz fajniej. Niedługo Pati zacznie mówić całymi zdaniami. Widzę też po Julce jak się rozwija, jaka jest kumata,jak rozumie. Dzisiaj wzięła pilota a ja mówię "włącz telewizor czerwonym przyciskiem". Włączyła. Nie wiem czy rozróżnia juz kolory ale rozumie wszystko. Gdy Jarek wraca z pracy a ja ją akurat przyprowadzam od Babci to leci do niego. Siada obok na kanapie i obejmuje go. Chce żeby ja przykryć kocykiem i razem patrzą w TV przez chwilę.
Uwielbia pluszaki. Daje mi wszystkie i chce żebym przytulała, Cieszy się wtedy na głos. Fajne to.
 
Majuska - też widzę różnicę między macierzyństwem przy Magdzie, a macierzyństwem przy tych dwóch maluchach.
Nie przeszkadzało mi przy Alince (myslę, że przy Kubie też), że bawi się w wodzie, że trochę porozlewa czy pobrudzi. Jest pralka, woda, proszek, to się wypierze. Najważniejsze, żeby trochę poszalała - oczywiście pod nadzorem i w granicach rozsadku. Alinka tez wolała moje metalowe miski, albo kubki, drewniane łyżki - to były ciekawsze zabawki niż całe mnóstwo jej zabawek. Chociaż pluszaki, wózek, kuchnia to tez było i jest super. Aaaa i telefony - ona nawet z pilota "dzwoniła" do babci. Kubuś tez już kumaty jesli chodzi o telefon - moja mama zadzwoniła, a mały zabiera mi telefon, przykłada sobie do główki (nie zawsze trafi do ucha) i "cieść".
 
reklama
Witajcie ,dziś stawiam dwa w jednym:
88246d090c2faa2bm.jpg
[/URL][/IMG]

Majuska- my jedziemy do Sarbinowa.
Wczoraj prawie wszystko zrobiłam-zostało mi tylko pakowanie i nagotować dla sierścioszka na tydzień,kupić suchy prowiant
 
Do góry