reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

No i jak tam po przepisie ?? gdyby nie Ollena to przegapiłabym..a tak ubawiłam się setnie Beatką i Żabcią:-D:-D:-D

Zoyka ja i na 50 metrach nie miałam problemu z nieodzywaniem sie i ignorem przez pół roku:-D...taka jestem, nie męcze sie z tym, jak mnie ktoś wqrwia to go unikam po prostu i dobrze mi z tym, nie umieram wtedy z nieszczęścia, robię co lubię i już, przeciez moje życie nie całe kręci sie wokół Marsjanina:-Dzresztą dzisiaj z nim z 5 słów zamieniłam:-D
 
reklama
No usmialismy sie jak nigdy na Przepisie! Zabcia i jej naturalne srodowisko...boskie :-)))))))

Zoyka Ty nie mow, ze mam slaba odpornosc (haha), bo ostatnio wszyscy chorowali naokolo (czyt Mars i dzieci) a ja bylam nie do zdarcia. Ostatni raz bylam chora w listopadzie a to kawal czasu! ;-)
Biore jakies kapsulki z watroby rekina na odpornosc, podobno najlepsze dla doroslych tzn juz nie biore bo sie skonczyly 3 dni temu ;-)
 
O mały włos też bym przegapiła. Miałam wbite do łba ,że będzie o 21:30.

Beatka jest boska !

Olena naprawdę, w listopadzie ? Mama wrażenie ze ciągle coś Ci tm jest :)
Wyciąg z wątroby rekina jest OK. Kiedyś jak bardzo intensywnie pracowałam, tak po 12 godz to byłam notorycznie chora i przez 5 lat nie wzięłam ani dnia wolnego z tego powodu. Dr tak mnie faszerowała antybiotykami ze straciłam odporność. Po kolejnym antybiotyku i powracającej chorobie gardła zabrałam kartę i zmieniłam lekarza. U nowego od razu dostałam skierowanie do laryngologa. Nabyłam odporności na nowo biorąc Esberitox N i tabletki z olejem z wątroby rekina wlasnie.

Majuska no jak Ty to robisz? Jest tyle codziennych spraw ze trzeba się odezwać.
 
A Wy gdzie jesteście śpiochy? ;-)
Przepisu nie oglądam, dużo tracę ?

Akumulator mi padł w żuczku, dziś się tłukłam do roboty autobusem:wściekła/y:, ale Rejlłęj Sentral Stejszon wypowiedziane z silnym brytyjskim akcentem w autobusie poprawiło mi humor na cały poniedziałek :-D widocznie nagranie zostało jeszcze po EURO :-)
Paweł wczoraj wrócił z Kacprem dopiero na wieczorne ogarnianie, dumny z siebie jak paw, stwierdził, że Kacper jest już na tyle duży, że mogą sobie urządzać takie męskie wyprawy :-D Jak dla mnie bomba :happy2:
 
Andzike duuuzo tracisz! serial wszechczasow! radze siasc i ogladac od poczatku na VOD, najlepiej z Marsjaninem :-)

Mi juz lepiej, gardlo boli nadal ale przezyje. Lekarza i tak musze odwiedzic, bo Patryk kaszle jak pies drugi tydzien juz, syropy nie pmagaja, jest gorzej. Mam dooooooosc! na dodatek nie wiem jak to rozwiazac logistycznie bo z Mia nie chce isc do przychodni, duuuuupaaaaaaaaaaa


Jednej dziewczyny z Mamusiek Po Raz Drugi coreczka ma zaraz pierwsza operacje na rozszep podniebienia.. :(
 
Ostatnia edycja:
Cześć.

Dziewczyny z PL - idzie wiosna. Ma być juz jutro. To bardzo optymistyczne bo naprawdę dość mam zimy.

Nie lubię Michała Szpaka. Jego ruchy długaśnymi palcami działają na mnie irytująco.

Andzike, moim zdaniem karcisz dużo. Film prześwietny, Maja Ostaszewska, Olszówka, Szyc graja rewelacyjnie. Jest się z czego pośmiać i o czym rozmawiać. Teksty są kultowe.

Olena - Mia wie co dla niej niedobre. Nie bierz zdrowego dziecka do przychodni bo tam dopiero nałapie paskudztw. Moze jakaś sąsiadka zostanie z nią ? Moze idź z koleżanką i poczeka z Miją pod przychodnią ?

U nas etap wrzucania wszystkiego di kibla i wanny oraz naśladownictwo. Julka podkrada mokra szmatkę i myje podłogę. Bierze grzebień i czesze sobie włoski albo wyciąga rączkę aby mi poczesać :D
 
No jak tak polecacie to może się skuszę :-) ostatnim TVNowskim serialem jaki oglądałam były Usta-Usta i uwielbialam go :-D jak już siedziałam na zwolnieniu to leciały powtórki po tym jak Julii i Adamowi urodził się syn - zaśmiewałam się i zastanawiałam czy u nas też tak będzie.

Dziewczyny, nie mogę się do roboty zmobilizować, nic a nic.. chyba jutro pojadę do drugiej siedziby, tam na openspace głupio neta odpalić, jakiegoś lenia dostałam, a robota czeka :dry:
Majuska, jak tam Grey? skończyłaś pierwszą część? podoba się? ;-)
 
Przegapilam wczoraj przepis...:-(Tez kocham te role Ostaszewskiej - obledna idiotka.
Zoyka, tez nie cierpie Szpaka - jak dla mnie zmanierowany pozer i tyle. Owszem, talent muzyczny jest, ale mi to ginie w tej calej "oprawie".

Mlody przespal dzis w miare dobrze... Wczoraj "laskawie wrocilam" do naszej sypialni, stwierdzajac glosno ze zadna roznica gdzie spimy i tak Rajmund sie za nami przywlecze, to ja juz wole w lozku. W tej sypialni jest kaloryfer i zarqaz sie to przelozylo na ilosci wypijane przez Karola w nocy. Czyli nie nawyk, a jednak pragnienie. No i kaluza rano pod pamperem - cos za cos - skoro dobrze spimy to wstajemy w bagnie.:-D
 
Tez nie oglądam przepisu ale ja to mało co oglądam tzn nie bardzo lubię seriale bo potem jak nie obejrzę jakiegoś odcinka to mi żal doopę ściska:tak:,a tego nie lubię wolę film.O czym to tak mniej więcej i gdzie ewentualni stare odcinki znajdę?U nas nocka jako tako ale rano to zwlec się ni e mogłam w piecu zgasło i rozpalać na nowo trza było.Krzyże ,korzonki ,rwa nie wiem ale schylać się nie mogę ,a jak już to z łzami w oczach to ta niby wiosna tak na mnie działa ja chcę taj prawdziwej z bzami i jaskrawą zielenią ,a nie wilgocią i psimi odchodami:wściekła/y:
 
reklama
Heja!
Miala pani przyjść na strzyżenie z pieskiem, ja czekam , a jej niet..jak ja to kocham...przecież kuźwa sa telefony:no:

A Ty Zoyka cos tak wyskoczyła z tym Szpakiem:-D:-D Najsampierw mi sie podobał, tzn. pomyslałam po jego pierwszym wystapieniu a X-faktorze, że wreszcie ktoś na prawdę wyrazisty ( ja lubie rózne oryginały ) natomiast im go potem więcej było, tym bardziej mnie do siebie zniechęcał...chyba kompletnie nie ma nic do powiedzenia muzycznie na dzień dzisiejszy, kolejny celebryta z bożej łaski:sorry2:

Andzike wg mnie Przepis na życie to pozycja kultowa, powinnaś nadrobić wcześniejsze sezony i dołączyc radośnie do nas niedzielnych tvnomaniaczek:-DTo co wyczynia Adamczyk i Ostaszewska jest mistrzowskie, jak za Adamczykiem nigdy nie przepadałam, tak uważam, że tą postać co tutaj stworzył to się Oskar należy:tak::tak: Sama para pierwszoplanowa jest mniej przebojowa, ale generalnie film mnie porwał, nigdy jeszcze na nim nie zasnełam, a to rzadkość:-D
Co do Greya, jadę już drugi tom, takie sobie, ale w ramach odmóżdżenia po całym dniu całkiem niezłe:-D Tyle, że jak czytam o setnym rozpadaniu sie na kawałki panny Steel to mnie qrwica bierze, z drugiej strony te jego sztuczki to całkiem ciekawe są i popróbowałby:-p:rofl2:No i te jego prezenty....lubię to:-D

Jeny niech przyjdzie ta wiosna, bo mnie błoto dobije..albo w te albo wewte:-)
 
Do góry