reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża na 3 miesiecznym okresie próbnym

Dołączył(a)
22 Wrzesień 2021
Postów
1
Hej. Mam bardzo pokręcona sytuację. Wcześniej pracowałam 2,5 roku w firmie sprzątającej na strasznych warunkach(1/8 etatu a w rzeczywistości ponad etat). Kiedy poinformowałam szefowa że potrzebuje umowy bo chce się starać o dziecko zatrudnili mnie na cały etat u jej męża jako pomoc biurowa,ale nadal pracuje w firmie sprzatajacej. Ale była to umowa na 3 miesięczny okres próbny. Po miesiącu złożyłam wypowiedzenie które trwało dwa tygodnie. Po ukończeniu wypowiedzenia dowiedziałam się że jestem w ciąży. Chce złożyć oświadczenie woli o wycofaniu wypowiedzenia . Ale mimo wszystko okres tej umowy kończy się przed upływem 3 miesiąca ciąży. Co powinnam zrobić ? Nie chce zostać bez środków do życia. Czy jeśli zostanę przywrócona do pracy i pójdę na L4 ( jest to praca szkodliwa często muszę pracować cały dzień wdychając chlor i kwasy ) to mogę mnie zwolnić ?
Tak mnie to dręczy że nie potrafię się cieszyć z wyczekanego dziecka.
 
reklama
Umowa na okres próbny trwająca dłużej niż miesiąc jest traktowana jako umowa na czas określony.
Zwolnić Cię nie mogą, ale przedłużyć umowy nie będą musieli.
Więc nawet jak Cię przywrócą do pracy, to umowa rozwiąże się z końcem jej obowiązywania (bo nie będziesz wówczas po 12 tygodniu ciąży).

Nie ma czegoś takiego jak zwolnienie na szkodliwe warunki - w takiej sytuacji pracodawca musi Ci znaleźć inne stanowisko, na którym te warunki nie występują lub zwolnić z obowiązków z zachowaniem wynagrodzenia. Zwolnienie jest wystawiane z przyczyn zdrowotnych.
 
Co byś nie zrobiła, nie zostanie przedłużona umowa do dnia porodu i nie będzie macierzyńskiego. Chyba że stanie się cud I sami Ci przedłuża umowę i przyjmą wycofanie wypowiedzenia, w co wątpię. Ogólnie to wypowiedzenie już się zakończyło z tego co piszesz, więc w sumie nie ma nawet czego cofać.
 
Mi umowa skończyła się w 11 tc. Nie została przedłużona do dnia porodu. Ze względów na okropny początek ciąży (w dodatku na samym początku dostałam zapalenia gardła...) byłam jakoś od 5 tygodnia na zwolnieniu. Dostawałam wynagrodzenie z tego zwolnienia do porodu. Później przez rok 1000 zł kosiniakowego. Autorko, jesteś w podobnej sytuacji poza wypowiedzeniem. Jeśli byłaś w ciąży w momencie jego składania to podobno można je wycofać i wrócić do obowiązków, ale i tak umowa zakończy Ci się w trakcie ciąży. Później tylko zasiłek.
 
Do góry