reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza

iwsplanowałam upolować go na allegro, ale na razie nie widziałam takiej aukcji żeby sprzedawca miał wszystkie akcesoria. Poczekam jeszcze. Jak się nie uda będę szukała w innych sklepach internetowych, bo jest znacznie taniej. W warszawskich sklepach za sama spacerówkę mówili mi 2200-2400, więc o wiele drożej niż na allegro.


SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2010 DLA WSZYSTKICH PODWÓJNYCH MAMUŚ! PRZEDE WSZYSTKIM ŻYCZĘ WAM DUŻO ZDRÓWKA, MIŁOŚCI I SAMYCH RADOSNYCH CHWIL Z NASZYMI DZIECIACZKAMI
yenefer wklejam ci linka do twojego wozka oni maja bardzo dobre ceny to sobie popatrz. moi znajomi kupowali u nich na stronce wozki byli bardzo zadowoleni z przebiegu transakci.
http://www.bobowozki.com.pl/index.php?cPath=6&osCsid=6a1d89ef1d9617b4599aa088e3a1201c
abc zomm-y sa prawie na samym dole strony
 
reklama
Witajcie w NOWYM ROKU:-):-):-)Jak minęła noc sylwestrowa?Ja miałam już skurcze co 10min.Wzięłam kąpiel zaraz przed dwunastą no i w nocy się troszkę uspokoiło.Do rana miałam 4 skurcze.Dziś mnie brzuch boli i mam cały czas napięty.No i dalej mnie czyści:-(Pozdrawiam;-)
 
witajcie
wszystkiego naj w Nowym Roku
dziś pomyślałam sobie,że w tym roku zostanę już mamą i tak trochę przycisk panika mi się włączył, wczoraj w grudniu byłam spokojniejsza hi hi
dzieciaki coś się napinają, czy przy twardnieniu brzucha występuje jakiś ból, czy to tylko taki dyskonfort?, jak długo trwa takie twardnienie?kurcze zdarza mi się coraz częściej przeważnie na wieczór trwa tak koło minuty dzieciaki robią brzuch w kwadrat, niby koleżanki mówiły,że na tym etapie może tak być,ale już panika mi się włącza a gin dopiero w środę

moniora trzymaj się leż,odpoczywaj,nie stresuj się przede wszystkim
 
Witamy! Bardzo prosimy o oddanie głosu na wirtualny pokój naszej córeczki Nikoli.​


Prosimy wejdź na poniższy link i zagłosuj! To zajmie Ci tylko 7 sekund, a dla nas Twój głos jest bardzo ważny!


PROSIMY PROSIMY PROSIMY




Dziękujemy!!!

P.S. Jeśli bierzecie udział również w jakiś konkursach to wyślijcie nam link i możecie liczyć na rewanż z naszej strony!
Zalatwione;o), powodzenia w konkursie:-)
 
Dziewczynki życzę Wam wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, abyście dotrwały do prawidłowych terminów, a dzieci żeby rosły zdrowo...Wam przede wszystkim dużo siły!!!
 
Witam kobietki!my juz w domku, wczoraj wrocilismy i razem powitalismy nowy rok. Chlopcy sa cudni i grzeczni, ale pochlaniaja mnostwo czasu wlasciwie co caly czas, sppie wtedy kiedy oni. niestety stracili na wadze i musze ich czesciej karmic a z tym troszke schodzi ale naprawde jestem najszczesliwsza na swiecie :)
3mam kciuki za wszystkie jeszcze nie rozpakowane mamusie :)
 
eee no każdy się boi... czy o ciążę pojedyńczą czy mnogą... ale najważniejsze że już jesteśmy na takim etapie ciąży że nawet jakby nasze dzieciaki się w najbliższym czasie urodziły - tfu tfu oby jeszcze posiedziały w brzuszkach - to już jest w miare bezpiecznie:-) mamy ciąże kontrolowane i uważamy na siebie więc musi być ok;-)
magda, też marzę o dojściu do tego oetapu. Już spokojniejsza będę jak minie 39 tydzień, a po 35 już wogóle lepiej...

Cześc kobietki;-)No i wylądowałam w szpitalu:-(Poszłam we wtorek do mojego GP a on wysłał mnie do szpitala na usg.Miałam już wtedy bolesne nieregularne skurcze.Podłączyli mnie od razu pod KTG.Serduszka dzieci biły nierównomiernie ale ogólnie nie było źle.Gorzej z nasilającymi skurczami,które zaczęły występowac co 5min.Zrobili mi pierwsze w Irlandii badanie ginekologiczne.Zaczęłam plamic,ale powiedzieli,ze to od tego.Dostałam jedną dawkę sterydów na płucka maluszków,ale całą noc nie przespałam.Nad ranem skurcze się osłabiły no ale kazali mi jeszcze zostac.Przed chwilą dostałam drugą dawkę.Myślałam,że wszystko się uspokaja no i zaczęłam plamic.Nie wiem co będzie dalej.Już w pierwszy dzień zrobili mi badania potrzebne do cesarki,bo tak napewno urodzę.Bardzo się boję,to przecież za wcześnie:-(Kacper ważył dziś 1562gramy a Zuźka 1964gr.Trzymajcie kciuki aby wszystko się uspokoiło.Żeby chociaż wytrzymac jeszcze najmniej tydzień.Pozdrawiam.


moniora, ja dokładnie tak jak TY.Prosto z wizyty do szpitala, szyjka skrócona do niecałych 16 mm, chociaż jest pessar i on jeszcze trzyma. Tu mi porobili nmasę badań, przy okazji cytomegalię różyczkę i toxo, tylko toxo ma dwa minusy.
no i jedno dziecko zmieniło płec na żeńską:) Cieszyłabym się, ale na razie chyba jednak nie przywiązuję się do tej myśli bo jak widać to niepewne,. POczekam jeszcze na jakieś potwierdzenia.
teraz czekam do poniedziałku aż będzie normalna wizyta i zobaczymy co ze mną zrobią, Uczę sie lokalizować skurcze, brzuch mi się co jakiś czas napina - i to wlaśnie skurcze, najwięcej ich było jak w nocy leżalam na korytarzu ( takie oblężenie poświateczne w szpitalu - 8 łóżek na korytarzu) czyli ewidentnie stres. Staram sie więc nie myśle za dużó na przyszłość, nie chodzić jak mi zalecalą p.doktor. NAwet nie idę myć głowy, żeby się nie przesilić, wystarczy mi poranna gimnastyka z pobieraniem moczu na posiew :/
Mam fajne dziewczyny na sali, więc czas mija na pogaduszkach i sichach, a wogole na oddziale na 4 salach leżą kobitki z bliźńiakami, a dzisisj podobno dwie pary wypisali już do domku ;) Jakiś urodzaj, potwierdza się.
 
moniora, ja dokładnie tak jak TY.Prosto z wizyty do szpitala, szyjka skrócona do niecałych 16 mm, chociaż jest pessar i on jeszcze trzyma. Tu mi porobili nmasę badań, przy okazji cytomegalię różyczkę i toxo, tylko toxo ma dwa minusy.
no i jedno dziecko zmieniło płec na żeńską:) Cieszyłabym się, ale na razie chyba jednak nie przywiązuję się do tej myśli bo jak widać to niepewne,. POczekam jeszcze na jakieś potwierdzenia.
teraz czekam do poniedziałku aż będzie normalna wizyta i zobaczymy co ze mną zrobią, Uczę sie lokalizować skurcze, brzuch mi się co jakiś czas napina - i to wlaśnie skurcze, najwięcej ich było jak w nocy leżalam na korytarzu ( takie oblężenie poświateczne w szpitalu - 8 łóżek na korytarzu) czyli ewidentnie stres. Staram sie więc nie myśle za dużó na przyszłość, nie chodzić jak mi zalecalą p.doktor. NAwet nie idę myć głowy, żeby się nie przesilić, wystarczy mi poranna gimnastyka z pobieraniem moczu na posiew :/
Mam fajne dziewczyny na sali, więc czas mija na pogaduszkach i sichach, a wogole na oddziale na 4 salach leżą kobitki z bliźńiakami, a dzisisj podobno dwie pary wypisali już do domku ;) Jakiś urodzaj, potwierdza się.

monia gratuluje synusiów. duuuuzi chlopcy. niech sie zdrowo chowaja. jak sie czujesz po cc?
onna masz przezycia. najgorzej ten spokoj zachowac tym bardziej jak sie na korytarzu lezy, az ciezko sobie wyobrazic odpoczynk kobiety ciezarnej w takich warunkach i nie stresowanie sie. trzymam kciuki za was i wstepnie gratuluje dziewczynki;)

u mnie dziewczyny szaleja, mowilam mojej siostrze, ze juz chyba wyszly mi z macicy bo ich ruchy czuje i widze calkowicie na prawym boku. nie wiem w jakich sa teraz pozycjach, ani gdzie sa umiejscowione ale czuje je tez wyraznie na dole ( oba miejsca wiecie o co chodzi;). jutro wizyta u gina- modle sie zeby bylo dobrze. trzymajcie kciuki. pozdrawiam

moira jestes jeszcze cala czy rozpakowana?
 
Ostatnia edycja:
Witam Was w Nowym Roku!

Po pierwsze życzę Wam szczęśliwego rozwiązania i samych radosnych, zdrowych dni z dziećmi:-) oczywiście rozpakowanym mamusiom życzę tylko tego drugiego bo to pierwsze już macie za sobą:-)

witajcie
wszystkiego naj w Nowym Roku
dziś pomyślałam sobie,że w tym roku zostanę już mamą i tak trochę przycisk panika mi się włączył, wczoraj w grudniu byłam spokojniejsza hi hi
dzieciaki coś się napinają, czy przy twardnieniu brzucha występuje jakiś ból, czy to tylko taki dyskonfort?, jak długo trwa takie twardnienie?kurcze zdarza mi się coraz częściej przeważnie na wieczór trwa tak koło minuty dzieciaki robią brzuch w kwadrat, niby koleżanki mówiły,że na tym etapie może tak być,ale już panika mi się włącza a gin dopiero w środę

moniora trzymaj się leż,odpoczywaj,nie stresuj się przede wszystkim

hehe też się cieszę że już mamy 2010 rok bo szykuje nam się wiele "atrakcji" - samo szczęście :-)
przy napinaniu brzucha ja odczuwam takie nieprzyjemne jakby ciągniecie w dół brzucha... takie... takie... niemiłe! boleć to mnie nie boli, ale każdy to inaczej odbiera... ja nie umiem czasem tego określić.
u mnie to twardnienie trwa max. koło minuty... czasem krócej...
a mój lekarz mówił że to ogólnie jest niewskazane... nawet na tym etapie ciąży co ja jestem... teraz jedynie mogę Ci poradzić żebyś odpoczywała i nie przemęczała się, a na wizycie u gina koniecznie z nim o tym pogadaj!

Witam kobietki!my juz w domku, wczoraj wrocilismy i razem powitalismy nowy rok. Chlopcy sa cudni i grzeczni, ale pochlaniaja mnostwo czasu wlasciwie co caly czas, sppie wtedy kiedy oni. niestety stracili na wadze i musze ich czesciej karmic a z tym troszke schodzi ale naprawde jestem najszczesliwsza na swiecie :)
3mam kciuki za wszystkie jeszcze nie rozpakowane mamusie :)

Gratulacje! Super że już w komplecie świętowaliście Nowy Rok:-) ja już się nie mogę doczekać, kiedy moje dziewczynki będą nam pochłaniać cały czas:-) Oby chłopcy byli tacy grzeczni cały czas... bo cudni to napewno są i będą:-)
 
reklama
Witajcie dziewczyny w Nowym Roku! Zycze Wam wszystkim szczesliwych rozwiazan i wytrwalosci:-):-):-)
My jeszcze w trojpaku:-) Trzymam do poniedzialku, bo wtedy mamy zaplanowana cesarke..zaczynam sie powoli stresowac..a jeszcze do tego wszystkiego rozchorowalam sie..katar mam straszny i kaszel, gardlo boli, glowa:wściekła/y: Na szczescie goraczki nie ma. Siedze w domku i nie wychodze. Dzisiaj to zima taka ze az strach!
Witam kobietki!my juz w domku, wczoraj wrocilismy i razem powitalismy nowy rok. Chlopcy sa cudni i grzeczni, ale pochlaniaja mnostwo czasu wlasciwie co caly czas, sppie wtedy kiedy oni. niestety stracili na wadze i musze ich czesciej karmic a z tym troszke schodzi ale naprawde jestem najszczesliwsza na swiecie :)
3mam kciuki za wszystkie jeszcze nie rozpakowane mamusie :)
Monia kochana ale super ze masz juz chlopcow przy sobie! Serdeczne gratulacje!! Ja jeszcze do poniedzialku musze poczekac na spotkanie z moimi kruszynkami! Duzo wytrwalosci! Pisz do nas jak tylko znajdziesz czas. Pozdrowienia i buziaki dla chlopcow!!!
 
Do góry