Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

reklama
Dziewczyny bierzecie/bralyscie luteine/lutinus jak tak to do którego momentu ja 25t5d i wczoraj wzięłam ostatnia tabletkę i dzisiaj już lekarz mi odmówił przepisania recepty chciałam sama spróbować odstawić juz ale jakoś pewnej się czułam jak ja brałam. Na ostatniej kontroli 2tyg temu szyjka macicy zamknięta na amen i ponad 4cm lekarz mówi że jak nie boli i nie krwawie to nie ma potrzeby

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Zosia ja mam luteine jeszcze tylko na 3 dni i koniec. Zacznę 16tc bez leku i strasznie się boję ale mam nadzieję, że łożysko zacznie produkować na tyle progesteronu, że luteina nie będzie potrzebna ;)
 
Tola32 pisze:
Pokarmu sciagnietego z piersi nie wolno podgrzewac w mikrofalowce lub w goracej wodzie bo traci swoje cenne wlasciwosci. Podgrzewa sie w kapieli wodnej do 40 stopni max

Napisane na SM-T110 w aplikacji Forum BabyBoom
Kliknij żeby rozwinąć...

Juz się przeraziłam, ze jestem wyrodna matka, ale zapytałam domowników jak to bylo ze ściągniętym mlekiem - faktycznie, ogrzewali je w garnuszku z gorącą woda.
A ja do dzis byłam przekonana, ze woreczki pod moja nieobecność wrzucali do mikrofalówki heh
 
Dziewczyny ja w ogóle nie brałam luteiny ani duphastonu. Jeśli nie ma plamien to mój lekarz nie widział potrzeby. A i zajscie w ciąża bez wspomagania.

Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Suelen, pewnie masz jak to mówią "na wszelki wypadek". Poza tym ciąża bliźniacza jest dla organizmu większym obciążeniem :)

3jgxkw7ipdb6m36j.png
 
reklama
Do góry