Aga do około roku można liczyć na efekty ślę wiadomo im wcześniej tym lepiej. Moi pacjenci nosili plastry po 5 dni zabezpieczając je tylko przed nadmiernym przekroczeniem podczas kąpieli. Żadne maści typu contrstubex nie dawały takich efektów jak te plastry. Polecam również specjalne oklejanie kinesiotspingu na blizny ale plastry dają lepszy efekt. Ważna jest też praca na nliźnie, Polecam pójść parę razy do ogarnietrgo fizjoterapeuta oczywiście w te dni kiedy nie ma się założonych plastrów.
reklama
Justa_podwójne szczęście
Zaangażowana w BB
Cześć ☺ w końcu Was doczytałam.
My cały czas w trójpaku leżymy odpoczywamy ile się da. Brzuch nadal twardnieje i się stawia ale rzadziej. Za to częściej czuje się fatalnie jakbym miała dostać okres.
A poza tym jest mi coraz ciężej. Dojście do łazienki i z powrotem to już czasami wyzwanie, z kąpielą podobnie. Wstaję na posiłki i przy tym też się męczę bo bąbelki tak się wypychają i naciskają. Wczoraj taka ładna pogoda a ja w łóżku. Nie mam siły, od powrotu ze szpitala nigdzie nie wychodze. Noce też ciężkie. Jak leżę na wznak to bolą plecy jak na boku to brzuch twardnieje i robi się ciężki że mam problem się obrócić tak boli, czasami aż płacze. To sobie ponarzekałam wiadomo że trzeba wytrzymać.
Ja jak chodziłam do pierwszego lekarza przez pierwsze 3 miesięce badała mnie co wizytę na fotelu. Potem zmieniłam gina i ten już w ogóle nie badał dopiero jak się z miesięc temu miałam wizytę i zapytałam o szyjke to sprawdził i była dużo krótsza. Tak to jest z lekarzami, trzeba o wszystkim pamiętać za nich i najlepiej się o wszystko upominać.
My cały czas w trójpaku leżymy odpoczywamy ile się da. Brzuch nadal twardnieje i się stawia ale rzadziej. Za to częściej czuje się fatalnie jakbym miała dostać okres.
A poza tym jest mi coraz ciężej. Dojście do łazienki i z powrotem to już czasami wyzwanie, z kąpielą podobnie. Wstaję na posiłki i przy tym też się męczę bo bąbelki tak się wypychają i naciskają. Wczoraj taka ładna pogoda a ja w łóżku. Nie mam siły, od powrotu ze szpitala nigdzie nie wychodze. Noce też ciężkie. Jak leżę na wznak to bolą plecy jak na boku to brzuch twardnieje i robi się ciężki że mam problem się obrócić tak boli, czasami aż płacze. To sobie ponarzekałam wiadomo że trzeba wytrzymać.
Ja jak chodziłam do pierwszego lekarza przez pierwsze 3 miesięce badała mnie co wizytę na fotelu. Potem zmieniłam gina i ten już w ogóle nie badał dopiero jak się z miesięc temu miałam wizytę i zapytałam o szyjke to sprawdził i była dużo krótsza. Tak to jest z lekarzami, trzeba o wszystkim pamiętać za nich i najlepiej się o wszystko upominać.
Nietupska, ja bym się zdecydowanie upomniała, przecież to jest bardzo istotna kwestia, a zwłaszcza przy bliźniakach. Mnie badała na każdej wizycie palpacyjnie, a od pewnego czasu robi jeszcze dodatkowo USG dopochwowo, żeby dokładnie zmierzyć.
Justa, kachna - trzymam mocno kciuki, żeby leżenie Wam nie doskwierało za bardzo a dzieci grzecznie czekały na dobry moment.
I jeszcze jedno pytanie ode mnie - czy któraś z Was miała w trakcie ciąży problemy z woreczkiem żółciowym? Jeśli tak, to jakie miałyście objawy?
Justa, kachna - trzymam mocno kciuki, żeby leżenie Wam nie doskwierało za bardzo a dzieci grzecznie czekały na dobry moment.
I jeszcze jedno pytanie ode mnie - czy któraś z Was miała w trakcie ciąży problemy z woreczkiem żółciowym? Jeśli tak, to jakie miałyście objawy?
Justa ja tez leżę plackiem. Wypuscili mnie ze szpitala jak wyeliminowali skurcze. Wstaje tylko do toalety. Jedzenie mąż mi przygotowuję przed pracą i pewnie tak będzie do końca. Ja mam zalecone oprócz innych leków 3 razy dziennie relanium 5 mg. Nspewno wycisza to macice mnie też oczywiscie. 23. 03 mam wizytę to się dowiem ile moje bobasy urosły bo lekarze nie chcieli jeździć po brzuchu żeby nie prowokować skurczy ale dwa razy dziennie mialam KTG żeby sprawdzić czynność serduszek no i obserwować skurcze
ewka_111
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2016
- Postów
- 592
No jestem w szoku ze niektórym z was lekarze nie sprawdzają szyjki- to przecież decyduje o nadchodzącym porodzie :/ Tym bardziej ze to ciąże bliźniacze. Ja w pojedynczych to tak po 23 tyg miałam szyjkę badana na każdej wizycie aż do rozwiązania. Teraz też od 20 tyg sprawdza mi szyjkę i "ręcznie" i za pomocą usg.
Justa ale Ty to już prawie że donoszą masz ciążę wiec chyba nerwy juz trochę mniejsze o dzidzie co? Choć wiem ze nerwy są zawsze.
Kachna leż i odpoczywaj! A jak duże masz już maluszki- z ostatniego badania?
Ja dziś jadę na przepływy - bo ostatnio coś pani prof nie pasowało do końca i kazała przyjechać. :/
Justa ale Ty to już prawie że donoszą masz ciążę wiec chyba nerwy juz trochę mniejsze o dzidzie co? Choć wiem ze nerwy są zawsze.
Kachna leż i odpoczywaj! A jak duże masz już maluszki- z ostatniego badania?
Ja dziś jadę na przepływy - bo ostatnio coś pani prof nie pasowało do końca i kazała przyjechać. :/
Justa_podwójne szczęście
Zaangażowana w BB
To nie jestem samaJusta ja tez leżę plackiem. Wypuscili mnie ze szpitala jak wyeliminowali skurcze. Wstaje tylko do toalety. Jedzenie mąż mi przygotowuję przed pracą i pewnie tak będzie do końca. Ja mam zalecone oprócz innych leków 3 razy dziennie relanium 5 mg. Nspewno wycisza to macice mnie też oczywiscie. 23. 03 mam wizytę to się dowiem ile moje bobasy urosły bo lekarze nie chcieli jeździć po brzuchu żeby nie prowokować skurczy ale dwa razy dziennie mialam KTG żeby sprawdzić czynność serduszek no i obserwować skurcze
Ja mam tylko luteine 100 mg x 2 a nospe to biorę ostatecznie. U mnie wizyta w piątek ciekawe co powie i czy bąble nie zmieniły położenia. Pewnie wagi mi nie poda bo taki sprzęt ale ważne żeby nie było rozwarcia i szyjka w miarę.
Damy radę Kasia musimy
Ja już teraz spokojniejsza, z jednej strony nie moge doczekać się już maluchów a z drugiej strony niech siedzą jak najdłużej żeby były zdrowe, jeszcze kilka dni i 36 tc będzie.Myślę tylko jak to będzie jak poród się zacznie i jak to będzie po.
reklama
Dowiem się dopiero 23. 03 na wizycie ponieważ po założeniu szwu mcdonala lekarze ograniczali badania do minimum, po założeniu szwu badali mnie na fotelu tylko raz żeby sprawdzić czy szew trzyma, jedno USG dopochwowe żeby obejrzeć od środka jak to wygląda i czy wszystko trzyma. Jeden dzień przed wyjściem pozwolono mi wziąść normalny prysznic i trochę pochodzić żeby sprawdzić na KTG czy skurcze się pojawia ale okazało się, że jest dobrze i ani wieczorem ani w piątek rano nic niepokojącego się nie pojawiło ale gdyby coś to mam od razu wracać do szpitala.
Podziel się: