reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża bliźniacza

Ania jak się masz?
Ja dziś robiłam krzywą cukrową, nie było źle! Siostra mnie nastraszyła mówiąc, że to gorsze niż poród. A miała cc... Hehm. Słyszałam też serduszka maluchów, rozczuliło mnie to i uspokoiło.
Czy różnica w wodach płodowych 3 i 6 to naprawdę takie niepokojące?
 
reklama
Ania i Paulettah leżeć, leżeć i jeszcze raz leżeć. Mi nie zdążyli założyć ani szwu ani pasera. Dzieciaki urodziły się w 26tyg, tylko 2 tyg leżałam plackiem tak jak Ania. Dużo siły wam życzę i pozytywnego myślenia. Ania leżysz w szpitalu z którym stopniem referencyjności?
 
Leżę w szpitalu o III stopniu referencyjnosci w Bytomiu. Ponoć są tu dobrzy specjaliści. Przesypiam praktycznie całe dnie. Macica czasami trochę się jeszcze napina. Raz dziennie dostaje magnez w kroplowce i milion leków rozkurczowych. W poniedziałek kolejne badanie szyjki - sprawdzimy czy szew trzyma i usg dzieciaków. Ostatnio jeden nie urósł więc się martwię o niego. Kończę obecnie 28 tc więc pomału do przodu :-)
 
Pewnie cie zaszyją. Dostaniesz leki i magnez. Cegły pod łóżko i leżeć placuszkiem. Taki nasz los. Mamy podwójne obciążenie. Ja dzisiaj prawie poklucilam się z dziewczyną z sali. Powiedziała mi że powinnam sobie więcej pochodzić bo mi mięśnie zanikną. No ja pierdziele, niektórzy nie mają taktu i rozumu.
 
Tu sie zgdodze niestety niektorzy nie maja taktu i jeszcze mi np. wmawiaja ciaza to nie choroba.. ze np. Ja to chodzilam do konca (mowi mama pojedynczej ciazy, bez zadnych zaklocen)... ale co zrobic... jednym wpuscic, drugim wypuscic i robic swoje
 
reklama
Pewnie cie zaszyją. Dostaniesz leki i magnez. Cegły pod łóżko i leżeć placuszkiem. Taki nasz los. Mamy podwójne obciążenie. Ja dzisiaj prawie poklucilam się z dziewczyną z sali. Powiedziała mi że powinnam sobie więcej pochodzić bo mi mięśnie zanikną. No ja pierdziele, niektórzy nie mają taktu i rozumu.

Glupia baba. Chociaz racje ma, ze miesnie zanikaja. Ale jak dzieci przyjda na swiat to bedziesz smigac przy nich jak mloda fryga:-)
 
Do góry