Witam. Są tutaj mamy, które zaszły w ciąże po zabiegu łyżeczkowania przed pierwszą miesiączką?
11 lutego miałam zabieg, ciąża obumarła w 9 tygodniu. Miałam niewielkie plamienie i ustąpiło już. W 26 lutego mam mieć owulację. Wiem, że powinnam odczekać kilka cykle. Ale chęć bycia mamą jest silniejsza. 2 lata się staraliśmy i boję się, że znowu zajmie nam długo, jeśli doczekamy. A podobno po poronieniu jest łatwiej zajść.
Może są tutaj mamy, które zaszły szybko i mają zdrowe dzieci? Podzielcie się proszę swoją historią.![Pleading face :pleading_face: 🥺](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f97a.png)
11 lutego miałam zabieg, ciąża obumarła w 9 tygodniu. Miałam niewielkie plamienie i ustąpiło już. W 26 lutego mam mieć owulację. Wiem, że powinnam odczekać kilka cykle. Ale chęć bycia mamą jest silniejsza. 2 lata się staraliśmy i boję się, że znowu zajmie nam długo, jeśli doczekamy. A podobno po poronieniu jest łatwiej zajść.
Może są tutaj mamy, które zaszły szybko i mają zdrowe dzieci? Podzielcie się proszę swoją historią.
![Pleading face :pleading_face: 🥺](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f97a.png)