Chwalmy się ile wlezie...co nowego zakupiłam? :D:D

[sivi]

Mi się podgrzewacz wydaje zbedny, ale ten jest naprawdę fajny jak go można w podróż zabrać. Wygoda.

 

[*Miłka*]

Powiem Ci, że jak jechaliśmy z młodą na wakacje a miała 1,5 roku to strasznie musieliśmy kombinować, żeby jej słoik podgrzać a teraz nie będzie już kłopotu :-)

 

[jagmar]

A ja sobie nie wyobrażam życie bez podgrzewacza szczególnie jeśli chodziło o nocne karmienie bo w dzień to wiadomo, że można sobie inaczej dać radę. Tak to w nocy trzeba było wstawać, dziecko ryczało a ja do kuchni po wodę i do mikrofali całość zajmowała tyle czasu, że drugi rodzic musiał też wstawać, dziecko brać na ręce i uspakajać. A z podgrzewaczem to myk myk woda wstawiona wieczorem tylko mleko wsypać (tez odmierzone w specjalnym pojemniku) i po sprawie.
Kasia teraz nie ma problemu z zakupami ja się nauczyłam, że nie można szaleć, kupić trzeba niezbędne minimum bez pierdół typu myjki, leżaczki, minimum kosmetyków (najlepiej jednej firmy). Zawsze można wejść na allegro i jak coś nam będzie na prawdę potrzebne to kwestia 4 dni i mamy to w domu. Jak kupisz czegoś za dużo to tylko strata pieniędzy.

Miłka mam podobny podgrzewacz niestety bez funkcji podgrzewania w aucie. Używamy go od kilku miesięcy i jest ok no i cena przyzwoita.

 

[monysia]

z zakupami ja się nauczyłam, że nie można szaleć, kupić trzeba niezbędne minimum bez pierdół typu myjki, leżaczki, minimum kosmetyków (najlepiej jednej firmy). Zawsze można wejść na allegro i jak coś nam będzie na prawdę potrzebne to kwestia 4 dni i mamy to w domu. Jak kupisz czegoś za dużo to tylko strata pieniędzy.

ja też dlatego pisze co mi było zbędne, oczywiście każda z nas ma inne doświadczenia,
macie rację że w samochodzie to taki podgrzewacz jest dobry,
ja się tam umiałam obejść bez niego, brałam termos z przegotowaną wodą ze sobą ...
może dlatego bo uwierzcie lub nie, ja miałam taki przedpotopowy podgrzewacz jeszcze po mnie
mama go schomikowała a potem mi go wyciągła
może na taki nowoczesny to i ja się skuszę bo i cena przystępna

 

[jagmar]

Taki podgrzewacz to oczywiście polecam kupić dopiero kiedy okaże się potrzebny i niezbędny. Znam babki, które wszystkie takie zakupy na ślepo robiły a później się okazywało, że na allegro za pół ceny trzeba było sprzedać.
Wyparzacz miałam np. w zestawie z laktatorem tommee tippee i do tego od razu butelka i 2 smoczki. więc dodatkowo nie trzeba było kupować a wygoda to była nie powiem 7 minut w mikrofali.

 

[kasiadz]

ja doszłam do wniosku że w tym miesiącu zaczynam zakupy zaczynam od łóżeczka i wózka (wózek kupują teście) bo tak na ostatnią chwilę rady nie damy, tym bardziej że wesele w sierpniu mamy.
no i trochę rzeczy skompletuję od siostry, z tym że pewnie nie za dużo bo ona większość sprzedawała i w dodatku ma chłopca a u mnie dziewucha się szykuje

 

[lilou83]

Powiem Ci, że jak jechaliśmy z młodą na wakacje a miała 1,5 roku to strasznie musieliśmy kombinować, żeby jej słoik podgrzać a teraz nie będzie już kłopotu :-)

my jak jeździliśmy to na stacji porsilismy lub w jakiejś resto żeby nam podgrzali

ja doszłam do wniosku że w tym miesiącu zaczynam zakupy zaczynam od łóżeczka i wózka (wózek kupują teście) bo tak na ostatnią chwilę rady nie damy, tym bardziej że wesele w sierpniu mamy.
no i trochę rzeczy skompletuję od siostry, z tym że pewnie nie za dużo bo ona większość sprzedawała i w dodatku ma chłopca a u mnie dziewucha się szykuje

kasiadz z serii "dobre rady" napisze,żebyś kupno wozka odłożyła na sam koniec,miej upatrzony itd,ale po co masz teraz kupować i ma stać i sie kurzyć i gwarancja mijać?...poczekaj z tym przynajmniej do 9 miecha

ja kupiłam sobie już sterylizator elektryczny i podrzewacz - wszystko canpol babies

 

[kasiadz]

wiem że najlepiej poczekać z zakupem przedmiotów na które jest gwarancja, ale wózka i łóżeczka nie kupię u siebie w miejscowości, tylko do wrocławia muszę się wybrać, a skoro już będę jechała to lepiej kilka rzeczy na raz załatwić

 

[Mariolciaa]

jeny, wy już tyle macie.. a ja jedynie dwie podkoszulki, i 5 body... :-)

 

[sivi]

Ja też nic nie mam (oprócz kołyski i ciuszków po małej w Polsce u mojej mamy) i nie mam jakoś nawet parcia do zakupów więc się nie martw :-)