reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Choroby, wizyty u lekarzy.

Tak, dla mnie też najgorszym wspomnieniem było jak Oskar chodził po salach dzieci i wołał do każdego "Mniam,mniam". A wiadomo jak to dzieci w szpitalu : ciasteczka, cukierki itd.
Dopiero jakieś 3 godz. po zabiegu dałam mu małego łyczka wody (za co i tak dostałam ochrzan)....
 
reklama
Hej mam na imię Wiola i mam synka Oskara z którym byłam u dentysty już w kwietniu na lakowaniu bo zauwazyłam że jego ząbki zżółkły.Po zabiegu ząbki szczerniały ,najlepsze wyjście to plombowanie lecz stwierdziliśmy że to odpada ponieważ dziecko się przestraszy ,także jesteśmy umówieni we wrześniu
 
Pierwszy raz u dentysty byłam z córeczką gdy miała pół roku. Teraz ma 19 miesięcy i wybieramy się na kolejną wizytę. Zęby powinno się kontrolować co 6 miesięcy, ale do tej pory nie zauważyłam nic niepokojącego. Niestety teraz wydaje mi się, że pojawiły się plamki na ząbkach, poza tym nie mogę odzwyczajić dziecka od smoczka i jest już widoczna wada zgryzu. Wszyscy wiedzą co jest właściwe, niestety w praktyce wygląda to zupełnie inaczej. Wiadomo, że nie podaje się dziecku w nocy nic poza wodą, ale jak jest przerazliwy krzyk, to nie ma wyjścia i trzeba dać to, czego maluch sobie życzy. Podobnie jest ze smoczkiem jest płacz i trzeba dać.

Jak zachowuje się półroczne dziecko u dentysty??? Mój Młody ma 16 miesięcy i jeszcze nie umiem sobie wyobrazić Jego na fotelu dentystycznym... Ale to może problem z moja wyobraźnią? Dałyście mi do myślenia. Może i ja sie wybiorę do dentysty z Młodym, chociaż do tej pory się nie zastanawiałam nad tym. Ząbki ma ładne. Mimo, że przez długi czas pił żelazo. Ale może ja wszystkiego nie widzę?
 
cześć, jestem tu nowa ale mam coś w temacie:szok:mój prawie dwuletni Paweł też miał kleszcza. poszłam z nim do ośrodka żebu mu pielęgniarki wyrwały...masakra była:szok:od tamtej pory mój mały boi się ludzi a w szczególności białego fartucha. trzymaliśmy go w pięcioro!!! na szczęście nic mu nie było ale w zimie zaszczepię go na pewno!
 
Ostatnio u mojej Zuzi (2 lata) pojawił sie śluz w kupce. Myslicie że powinnam iść z tym do lekarza? A może przesadzam? Wydaje sie być zdrowa...
 
Z tego co mi wiadomo to jeden z pierwszych objawów, gdy należy udać się do lekarza. Ja bym nie zwlekała... Ale z tymi lekarzami różnie bywa:( Jestem trochę rozgoryczona, bo właśnie wróciłam od lekarza. Każdy mówi co innego!!! I bądź tu człowieku mądry!!!
 
śluz w kupce jest oznaką nietolerancji jakiegoś pokarmu lub infekcji jelitowej..
więc pomyśl czy dziecko nie jadło czegoś nowego
 
Zaraz oszaleje... Michalina od ponad 2 tyg ma dziwaczny kaszel... jak palacz...nie jest ani mokry, ani suchy, jak kaszle to aż ją wygina i trzęsie...ale najgorsze jest to że wieczorem i w ncy podczas kaszlu wymiotuje...:-:)-:)-(... dzień w dzień pranie pościeli..koszmar..mała sie strasznie męczy, a cala kolacja i wieczorne mleko idzie w niepamięć...
oczywiście byłam u lakarza...dostała syrop wyksztusny, nie pomogło, teraz ma jakis slaby antybiotyk i syrop i nic....(przez cały czas antyalergiczne aby wykluczyć kaszel alergiczny)

Jest to pierwsza "kaszląca" choroba Miśki i zastanawiam się czy inne dzieci też czasem wymiotują w czasie kaszlu???...czy to w miarę normalne???... moja pediatra na te wymioty nie zareagowała, ale też nie powiedziała że to norma:-(
 
reklama
Martka ja dzieckiem wprawdzie nie jestem,ale mam podobny kaszel.U lekarza z tym nie byłam wprawdzie.Mnie cos drapie w gardle,chwilami jakby dusiło,powodujac kaszel,chwilami zmusza do wymiotów.Ja podejrzewam że mam za sucho w gardle.musze dużo pic ,żeby je nawiżyć.Pastylki do ssania pomagaja na krótko.W nocy czasami wstawałam kilka razy bo tak dusi,żeby się napic czaegoś.Suchego powietrza chyba niemam w domu bo okna ciagle pootwierane.nawilżaj jej gardło czesto,moze coś pomoże.
 
Do góry