reklama
kurcze moj z objawow to ma tylko wysypke i ta sucha skore na lokciach i kolankch. nie mial kolek, przybywa masa ok, nie ma biegunek, nie wymiotuje. moze to po prostu nietolerancja bialka a nie od razu alergia ?
heksa
MAJOWA MAMA 06` Mamy lipcowe'08
Nie wiedzałam??? Ale to juz musi chyba byc bardzo powazny stan zeby tak przeszło???
Gosiek twoj Mireczek to biedactwo...zycze mu szybkiego powrotu do zdrowia!
Kropecka dobrze ze wszystko OK. Tak mi sie tez wydawało, ze to od stresu...bo moj mały tak od czasu do czasu miewa jak sie mocno zezłosci...jednak intuicja mnie nie zawiodła
Kropecka dobrze ze wszystko OK. Tak mi sie tez wydawało, ze to od stresu...bo moj mały tak od czasu do czasu miewa jak sie mocno zezłosci...jednak intuicja mnie nie zawiodła
Gosiek biedaczko, znowu Miruś jest chory mam nadzieję że szybko powróci do zdrowia. U nas też jest podejrzenie skazy bialkowej, narazie jesteśmy na etapie obserwacji. Amelkce na brzuszku zrobila się sucha skóra i wyskoczyły krostki na buzi. Jednak ja normalnie jem nabiał od początku. Lekarka powiedziała ze za wcześnie żeby coś mówić więc narazie musimy obserwować.
mam nadzieję że szybko powróci do zdrowia. U nas też jest podejrzenie skazy bialkowej, narazie jesteśmy na etapie obserwacji. Amelkce na brzuszku zrobila się sucha skóra i wyskoczyły krostki na buzi. Jednak ja normalnie jem nabiał od początku. Lekarka powiedziała ze za wcześnie żeby coś mówić więc narazie musimy obserwować.
Dziewczyny ja chorowalam na Egzeme i niestety po ciazy zas mi wylazla...mam jedna wielka rane na szyji i uchu...i bardzos ie boje bo Judi tez ma takie zaczatki...kazal mi ja pilnie obserwowac i patrzec tez na to czy po nowym posilku nic sie nie dzieje...
bardzos ie boje ze odziedziczy sklonnosci do alergi po mnie...bo ja jestem uczulona na prawie wszystko...lacznie z silna alergia pokarmowa...jutro idziemy na szczepienie...wkoncu sie powazymy no i lekarz ja bedzie ogladal bo nieladne rzeczy znow sie roia na policzkach
bardzos ie boje ze odziedziczy sklonnosci do alergi po mnie...bo ja jestem uczulona na prawie wszystko...lacznie z silna alergia pokarmowa...jutro idziemy na szczepienie...wkoncu sie powazymy
no i lekarz ja bedzie ogladal bo nieladne rzeczy znow sie roia na policzkach
kurcze LIlith - faktycznie masz nieciekawie
dziewczyny - u mnie lekarka mówi to samo co abryz - że Mirek może mieć alergię i u niego ona może objawiać się infekcjami. Dlatego, ze np. że może to być alergia ze strony układu oddechowego to cała reszta objawów nie występuje. I dlatego mozna tylko gdybac i lepiej jednak stosować u mnie dietę eliminacyjną. Poproszę ją, zeby mi zapisała dodatkowo Bebilon Pepti ( mi nawet smakuje - ale takie w proszku do jedzenia ;D) - bo bez mlecznego samku to śsię wścieknę. Bedę m usiała spróbować przetwory kozie i sojowe.
Co do leku który mu przepisała na wzmocnienie odporności to jest BIOSTYMINA - ma po chorobie zacząć kurację
NAtomiast na łuszcząca i swędzącą skórkę na główce dostaliśmy CUTIVATE - posmarowałam dwa razy i już nie ma śladu po swędzeniu i po strasznych ranach, które sobie robił pazurkami
dziewczyny - u mnie lekarka mówi to samo co abryz - że Mirek może mieć alergię i u niego ona może objawiać się infekcjami. Dlatego, ze np. że może to być alergia ze strony układu oddechowego to cała reszta objawów nie występuje. I dlatego mozna tylko gdybac i lepiej jednak stosować u mnie dietę eliminacyjną. Poproszę ją, zeby mi zapisała dodatkowo Bebilon Pepti ( mi nawet smakuje - ale takie w proszku do jedzenia ;D) - bo bez mlecznego samku to śsię wścieknę. Bedę m usiała spróbować przetwory kozie i sojowe.
Co do leku który mu przepisała na wzmocnienie odporności to jest BIOSTYMINA - ma po chorobie zacząć kurację
NAtomiast na łuszcząca i swędzącą skórkę na główce dostaliśmy CUTIVATE - posmarowałam dwa razy i już nie ma śladu po swędzeniu i po strasznych ranach, które sobie robił pazurkami
mój Mirek już czuje się lepiej - nawet wczoraj wieczorem nie miał juz gorączki - jeszce jest trochę marudny, no i w nocy zrobiły mu się zatyczki z gilów w nosie -a więc przetykaliśmy je nad ranem, Tak ogólnie to czuje się już dużo lepiej. Tylko w nocy jeszcze się poci ( albo wypaca zarazki ;D - albo za ciepło go ubieram ;D). Sama nie wiem. Ubieram go tak jak zawsze.
- jeszce jest trochę marudny, no i w nocy zrobiły mu się zatyczki z gilów w nosie -a więc przetykaliśmy je nad ranem, Tak ogólnie to czuje się już dużo lepiej. Tylko w nocy jeszcze się poci ( albo wypaca zarazki ;D - albo za ciepło go ubieram ;D). Sama nie wiem. Ubieram go tak jak zawsze.
heksa
MAJOWA MAMA 06` Mamy lipcowe'08
Gosiek nigdy w zyciu nie przypuszczała bym ze od jedzenia mozna chorowac na takie infekcje???
Ale super ze jest juz lepiej i oby tak sie utrzymało.
LILITH miejmy nadzieje ze mała jednak nie odziedziczy po tobie tych skłonnosci i ze wszystko bedzie dobrze.
Ale super ze jest juz lepiej i oby tak sie utrzymało.
LILITH miejmy nadzieje ze mała jednak nie odziedziczy po tobie tych skłonnosci i ze wszystko bedzie dobrze.
reklama