Witaaaajcie! :*
Ja się już czuję 100 razy lepiej niż wczoraj - wczoraj nie miałam głosu
Mam nadzieję, że do jutra już przejdzie..
Dzisiaj sobie leżałam i nagle mi się mała tak rozbudziła że musiałam ją nagrać
Jakby ktoś chciał to
http://www.voila.pl/382/3n2x1/ może sobie popatrzyć, wystarczy ściągnąć
tylko 10 sekund żeby nie zajmowało dużo
)
Paluska witaj!
Ja mam 17 lat (mój chłopak 19) i jak widać na suwaczku - za niedługo przyjdzie na świat moja Kruszyna.. Więc teraz jak na to patrze to 22 lata- dla mnie wymarzony wiek na dziecko, sama wtedy chciałam mieć pierwsze.. Ale może faktycznie jak napisałaś gdzieś tam wcześniej, warto by było skończyć studia? Ile Ci zostało? Bo nie dopatrzyłam ;p Choć wiadomo, pragnienie dziecka jest czasem mocniejsze od wszystkiego.. Jeśli uważasz, że dasz dziecku wszystko co mu będzie potrzebne to się nie zastanawiaj.. W końcu masz pracę jak piszesz
Ja niestety z moim P. będziemy musieli bardzo się starać, żeby to wszystko ogarnąć.. Ja szkoła przerwana, zostały mi 2 latka liceum i muszę ją skończyć ale podjęłam decyzję, że zrobię sobie rok przerwy i pójdę na wieczorowe. On również ma jeszcze nieskończoną szkołę, dalej się uczy i do tego pracuje.. Prace ma niezłą, no ale co tu mówić, teraz wszystko takie drooogie dla dzieciaczków
Ale będziemy się starać z całych sił, jakoś to będzie
Zresztą w tej chwili nie wyobrażam sobie żeby było inaczej.. kocham to malutkie łobuzisko z całych sił
<niestety do tej pory nie znam płci - ale nastawiona jestem na dziewczynkę
> .
Shira
Wiecie, w sobote poznałam dziewczyne znajomego. Laska w ciąży, piwo w ręku, papieros w ustach ... Myślałam, że sie przekręce ! Chciałam podejść do niej i walnąć w ten durny, pusty łeb!
Tragedia.. Mogłaś podejść i dać jej w łeb, może by się otrząsła..
Kolia.. ja jak tak dalej pójdzie to pewnie przy porodzie się dowiem
Patrycja uuuuuuu ale Ci zazdroszczę (pozytywnie) tego wszystkiego.. Ślub, wesele
Mam nadzieję, że wszystko pójdzie po Twojej myśli i w noc poślubną ktoś powstanie :* Życzę Ci tego!
Hmm no to narazie chyba tyle.. Idę sobie zrobić kolacyjkę ;-)