reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Charczenie i wrażenie zatkanego nosa

Anna2828

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
16 Październik 2019
Postów
39
Witam, synek skończone 4 miesiące od jakiegoś tygodnia w nocy budzi się i charczy oraz jak oddycha to słychać jak by miał zatkany nos i zalegała mu jakaś wydzielina, a kiedy zakroplę solą i odciągnę to wyjdą maksymalne dwa babolki. Osuchowo jest czysty, nie ulewa też po jedzeniu, więc wydaje mi się, że po prostu w sypialni odkąd zaczęliśmy grzać jest suche powietrze i od tego. Pokój jest pól dnia wietrzony, ale to i tak nic nie daje, bo zaś załączy się grzejnik i robi się ciepło .Czy którejś z was dziecko miało podobny problem i jakoś sobie poradziłyście? Zastanawiam się nad kupnem nawilżacza powietrza, może macie jakiś sprawdzony, albo jakieś inne sposoby żeby trochę ulżyć dziecku. No chyba, ze przyczyna jest inna.
 
reklama
Obstawiam suche powietrze w domu lub po prostu sapke ma. Zaopatrz się w nawilżacz
Witam, synek skończone 4 miesiące od jakiegoś tygodnia w nocy budzi się i charczy oraz jak oddycha to słychać jak by miał zatkany nos i zalegała mu jakaś wydzielina, a kiedy zakroplę solą i odciągnę to wyjdą maksymalne dwa babolki. Osuchowo jest czysty, nie ulewa też po jedzeniu, więc wydaje mi się, że po prostu w sypialni odkąd zaczęliśmy grzać jest suche powietrze i od tego. Pokój jest pól dnia wietrzony, ale to i tak nic nie daje, bo zaś załączy się grzejnik i robi się ciepło .Czy którejś z was dziecko miało podobny problem i jakoś sobie poradziłyście? Zastanawiam się nad kupnem nawilżacza powietrza, może macie jakiś sprawdzony, albo jakieś inne sposoby żeby trochę ulżyć dziecku. No chyba, ze przyczyna jest inna.
 
reklama
U nas tak syn miał przy wiotkosci krtani. Oczywiście było też podejrzenie refluksu. Dziś ma 4 latka i nawracajace zapalenie krtani dlatego używamy nawilżacza powietrza i przez dzień wietrzymy. Może warto też sama wodę dac dosłownie na lyczek na zwilzenie śluzówki.
 
Czy w mieszkaniu jest suche powietrze? To może nie tędy droga. Czy niema jakichś innych objawów? U nas zdiagnozowano u, dziecka refluks i prawdopodbnie charczenie jest wynikiem tego że maly, nie toleruje mleka krowiego. Przez co jest obrzęk górnych dróg oddechowych.
Co za tym idzie z nosa wycigamy biała wydzielinę. Tak lekarz zwrocil nam na to uwagę.
Aktualnie jesteśmy na etapie zmiany mleka (dopiero pierwszy dzien) na takie z mniejszym udzialem białek mleka krowiego tj Bebiko 1 Comfort.
Z moich obserwacji wynika i kojarzę fakt że charczenie u naszego dziecka pojawiło się w momencie podawania mleka modyfikowanego. Co może świadczyć o takiej nie tolerancji. Podobnie też jest u doroslych - nie zawsze mleko krowie ludziom służy.
Jeżeli syn na objawy alergii na bmk (a u nas charczenie jest jednym z nich), to nic nie pomoże zmiana mleka na COMFORT, wręcz przeciwnie bmk nadal będzie niszczyć śluzówkę jelita. W przypadku alergii na bmk stosuje się hydrolizaty (Nutramigen lub Bebilon Pepti) lub mieszanki elementarne w przypadku bardzo silnej alergii (Neocate, Nutramigen Puramino)
 
Jeżeli syn na objawy alergii na bmk (a u nas charczenie jest jednym z nich), to nic nie pomoże zmiana mleka na COMFORT, wręcz przeciwnie bmk nadal będzie niszczyć śluzówkę jelita. W przypadku alergii na bmk stosuje się hydrolizaty (Nutramigen lub Bebilon Pepti) lub mieszanki elementarne w przypadku bardzo silnej alergii (Neocate, Nutramigen Puramino)
Tak zdiagnozował pediatra i takie dał zalecenie. Jestesmy juz na tym nowym mleku. Charczenie ustało. Synek normalnie oddycha podczas snu. Zauważalnie lepiej śpi i też dużo mniej ulewa.
Udaliśmy się do dietetyka i stwierdził że znaczenie ma dieta matki podczas ciąży i dziecko moze mieć alergie na produkty które są spożywane podczas ciąży.
Natomiast wzdęcia i nadmierne gazy są nadal i na to potrzebne jest zastosowanie stosownych enzymów - dietetyk i lekarz sprowadzaja takie ze stanów.

Czyli uważa Pani ze taki Bebilon Pepti byłby lepszy? NIechcemy teraz za bardzo zmieniac . NIewiem czy tak można często.
 
Tak zdiagnozował pediatra i takie dał zalecenie. Jestesmy juz na tym nowym mleku. Charczenie ustało. Synek normalnie oddycha podczas snu. Zauważalnie lepiej śpi i też dużo mniej ulewa.
Udaliśmy się do dietetyka i stwierdził że znaczenie ma dieta matki podczas ciąży i dziecko moze mieć alergie na produkty które są spożywane podczas ciąży.
Natomiast wzdęcia i nadmierne gazy są nadal i na to potrzebne jest zastosowanie stosownych enzymów - dietetyk i lekarz sprowadzaja takie ze stanów.

Czyli uważa Pani ze taki Bebilon Pepti byłby lepszy? NIechcemy teraz za bardzo zmieniac . NIewiem czy tak można często.
Hej. Czy Waszemu synkowi już się poprawiło? Mamy identycznie z charczeniem szczególnie w nocy i z białymi "glutkami" które wyciągam rano. Podejrzewam refluks chociaż pediatra nie jest przekonana. Mówi że to niedojrzałe uklad pokarmowy... A u tak małego dzieciątka (7tyg) nie da się tego chyba zbadać. Zmieniliśmy mleko już 3tyg temu na Bebilon Pepti DHA i nic się za bardzo nie zmieniło. Synek pięknie rośnie i przybiera na wadze. Dlatego lekarze nic nie robią. A on się męczy widzimy to i mi się serce kraje chciałabym mu pomóc....
 
Hej. Czy Waszemu synkowi już się poprawiło? Mamy identycznie z charczeniem szczególnie w nocy i z białymi "glutkami" które wyciągam rano. Podejrzewam refluks chociaż pediatra nie jest przekonana. Mówi że to niedojrzałe uklad pokarmowy... A u tak małego dzieciątka (7tyg) nie da się tego chyba zbadać. Zmieniliśmy mleko już 3tyg temu na Bebilon Pepti DHA i nic się za bardzo nie zmieniło. Synek pięknie rośnie i przybiera na wadze. Dlatego lekarze nic nie robią. A on się męczy widzimy to i mi się serce kraje chciałabym mu pomóc....
U nas charczenie jest raz gorsze, raz mniejsze, ale jest. Laryngolog widział, wg niego jest w porządku. Wrażenie zatkanego nosa zwalono za zęby. Też odciagania białe gluty, ale to normalne przy ulewaniu.
 
reklama
Hej. Czy Waszemu synkowi już się poprawiło? Mamy identycznie z charczeniem szczególnie w nocy i z białymi "glutkami" które wyciągam rano. Podejrzewam refluks chociaż pediatra nie jest przekonana. Mówi że to niedojrzałe uklad pokarmowy... A u tak małego dzieciątka (7tyg) nie da się tego chyba zbadać. Zmieniliśmy mleko już 3tyg temu na Bebilon Pepti DHA i nic się za bardzo nie zmieniło. Synek pięknie rośnie i przybiera na wadze. Dlatego lekarze nic nie robią. A on się męczy widzimy to i mi się serce kraje chciałabym mu pomóc....
Hej. Czy Waszemu synkowi już się poprawiło? Mamy identycznie z charczeniem szczególnie w nocy i z białymi "glutkami" które wyciągam rano. Podejrzewam refluks chociaż pediatra nie jest przekonana. Mówi że to niedojrzałe uklad pokarmowy... A u tak małego dzieciątka (7tyg) nie da się tego chyba zbadać. Zmieniliśmy mleko już 3tyg temu na Bebilon Pepti DHA i nic się za bardzo nie zmieniło. Synek pięknie rośnie i przybiera na wadze. Dlatego lekarze nic nie robią. A on się męczy widzimy to i mi się serce kraje chciałabym mu pomóc....
Jest jakby lepiej ale nie do końca. Na Bebiko Comfort tak jakby tego charczenia nie bylo. Zmieniliśmy mleko na Nutramigen bo było podejrzenie że maluch ma na coś alergie. Jednak to nie pomogło. A to mleko tzn nawet nie jest mlekiem ale było ochydne zmienilismy na Bebilon Pepti. Raz charczy raz nie różnie. Chodzimy od lekarza do lekarza różne są diagnozy. Jeden mówił dawać Debridadd inny dodawać zagestnik do mleka. Dodawaliśmy zagestnik przez 2 tyg może poprawa c o do ulewania była. Ale dalej malucha mecza wzdęcia, baki i na początku jedzenia walczy żeby zacząć jeść.
Żona dużo informacji szuka po necie i okazuje się że zagestnik zakleja jelita i są dużo większe po tym problemy. Kolejny lekarz potwierdza żeby zagestnik odstawić. Natomiast zleca Debridadd. Żonie nie dało to spokoju poszlismy do innego lekarza polecanego na forach. Dziś ten lekarz na podstawie wywiadu i objawów ma podejrzenia że może to być zapalenie jelita i kieruje nas na szczegółowe badania kału w kierunku ecoli czy jakoś tak.
W tym tygodniu robimy badania jeżeli się potwierdzi to ponoć będzie antybiotyk.
Także jak widać z tymi diagnozami to jest jakaś masakra.
Nam nie dawało spokoju bo synek w ciągu dnia mało spał. Jedynie w wózku na spacerze i na rekach spał 2-3h. Pozostawiony w łóżeczku przesypiał może 15 min i coś go budziło wiercił się kręcił jak się go porusza po tyłku to usypia. W nocy jest nieco lepiej. Przesypia po 2-3h.zdarza się mu wiercić ale kumulacja jest od 5 rano.,wierci kręci się no jest ciężko. Mamy nadzieje na ten tydzień.
 
Do góry