reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cesarskie cięcie! i wszystko co z nim związane

No to same przyjemnosci mnie czekają.. :D

Biora mnie 7 kwietnia a 8 mam miec zabieg i dr mowila wlasnie, że ostatni posiłek zjem dnia poprzedniego.. nie wiem jak to wytzrymam, bo po 3 godzinahc niejedzenia robi mi się słabo..
To sobie ponarzekałam :)

Aurelia.. ;) hihihi

Od wczoraj mam dziwne kłucia w dole brzucha i ucisk silny na dole. Chodzenie sprawia mi ból. Myslicie, ze to jakis powod do alarmu? Dwa dni temu miałam 0,5 cm rozwarcia. Jednak mały lezy posladkowo, a z tego co czytałam, to ucisk jest, gdy zniża sie główka.. czy przy ułozeniu pośladkowym tez moze mi sie brzuch obniżac?

I jeszcze jedno. Czym przemywałyscie rane po cesarce?
 
reklama
Fitusia, mi to pytanie też po głowie chodzi....

trzeba wracać ...za raz cie nie wyczyści na amen :-D ..sa parcia i trzeba sobie siaść i powiedziec troche hehehhe .

Mi jak robili ta lewatywe to z roztworu mydlanego ....nic strasznego w sumie ..nie boli hehehe :-p
Tylko czasami sie nie zdąża dobiec do kibla ;-):-pa powtrzymywać bardzo trudbo bo to sie samo pcha na zewnątrz :laugh2::-p
 
ja w szpitalu uzywalam mydla a w domu - tak jak zwykle- zelu pod prysznic
nic mi ani lekarze ani pielegniarki nie mowili o tym czym wolno a czym nie
po 2 dniach zdjelam w szpitalu opatrunek coby wietrzyc szew i musze przyznac ze blyskawicznie sie wygoil
 
Joanno, trudno mi powiedziec, co wolę, bo nie mam w tym zakresie żadnych doświadczen.. jeśli zas czopki glicerynowe to to samo co czopki na hemoroidy.. to wolę lewatywkę. Zreszta to podobno nic strasznego. Jak szybko po "wlewie" rusza? A jak juz sie siedzi na kibelku.. to raz i jest chlust, czy trzeba wrcac co pare minut na resztki? Wstyd mi za te pytania, ale wolę wiedziec na co sie nastawiac.. ;)


Miałam lewatywe dwie i pół godz przed cc, nic strasznego,co do tego kiedy rusza to chyba różnie, mnie kazała pochodzić po łazience troszkę, nie wiem jak u innych ale ja wracałam 2 razy na "resztki" za jakieś 30 min.
Dostałam też 3 kroplówki(jeden antybiotyk jakiś i 2 sole fizjologiczne) wcześniej i jeden zastrzyk przeciw zaksztuszeniu się podczas zabiegu (byłam całkiem uspana więc pewnie dlatego).
Lepiej chyba mieć lewatywę, później ciężko się ruszać więc lepiej być wypróżnionym na te dni, choć też słyszałam że szpitale odchodzą od lewatywy ale nadal w większości jest stosowana :)

CO do golenia to lepiej się samemu w domu(przy pomocy męża na przykład ;) dokładnie ogolić niż mają to robić pozniej jakieś kobietki w szpitalu,nie rzxadko szybko i jeszcze jakąś starą maszynką, mnie sprawdzila tylko czy dobrze i tyle.

Myć należy najlepiej ponoć szarym mydłem ale mnie powiedziano i kazano myć tym czym zwykle się myję, bo wiem że mnie nie uczula wtedy mydło czy płyn którego używam na co dzień, dobrze osuszać i dużo wietrzyć,mnie goi się nawet nieżle ale raz się zapomniałam i podniosłam wanienke ciężką z wodą no i teraz boli mnie rana i troszkę powyżej tylko po prawej stronie, wybieram się po świętach na kontrole to zobaczymy co powie ginekolog.
 
ja tez mialam lewatywke jakies 2 godz przed cc, ale ogolnie to bylam naczczo bo bole zaczely mi sie ok 10 rano, a zglosilam sie do szpitala o 11 i lezalam tak do 21.35;)) i wtedy na swiat przyszedl moj kochany synek;)).
przespalam cala noc i z samego rana pielegniarka na nogi mi pomogla wstac i sie umyc, krew leciala ze mnie jak z kranu;) i slabo troche bylo. opatrunek zarwala i wietrzylam rane, nie lezalam duzo zeby sie rozchodzic. w szpitalu spedzilam 3 dni;))
 
Niezapominajko, to zupełnie jak ja... też wróciłam z córeczką do domku po 3 dobach...
a to co zapamiętałam z cesarki to niesamowite dreszcze, które nasilały się z każdą chwilą podczas zszywania (trwało ono pół godziny)... już myślałam, że coś nie jest tak z tym znieczuleniem i w myślach żegnałam się z tym światem:tak: jednak anestezjolog stwierdził, że to naturalna reakcja organizmu a chirurg zaczął się śmiać, żebym przestała tak drżeć, bo cały stół się rusza, a na piętrze leci tynk z sufitu:laugh2:
 
Ja mieszkam w anglii i tutaj ostatnie usg robi sie w 20 tygodniu ciazy.
To skad ma lekarz wczesniej wiedziec w jakiej pozycji jest dziecko i jak ma zaplanowac cesarke?
Decyduje sie dopiero na sali porodowej?Moze wiecie cos na ten temat?
 
ja mialam nieplanowana cesarke - lekarz zdecydowal na izbie przyjec, tam mialam usg zrobione bo ostatnie 'zwykle" ze skierowania ginekologa mialam jakies 1,5 miesiaca przed porodem
 
reklama
Ja pierwsze dziecko rodziła naturalnie, a przy drugim miałam cesarkę. Cięcie wspominam fatalnie a szczególnie samopoczucie po. Polecam wszystkim poród naturalny, to fantastyczne przeżycie!
 
Do góry