reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Cesarka

Eliza ja tez jestem zwolenniczką cesarki ale tez różne złe przypadki się zdażały:-(
Każda z nas ma prawo wyboru, każda ma inne obawy odnośnie porodu i nalezy to szanować. Poza tym i lekarze polożnicy tez różne opinie na ten temat mają.

Oczywiście zgadzam się z tym :tak: Bardzo się ciesze,że każda z nas ma prawo wyboru:tak: ..poprostu dziele się swoimi obawami, bo spędza mi to sen z powiek i naprawde bardzo bardzo wszystkiego tego się boje:szok: Chciałabym poprostu wiedzieć czy tylko ja mam takie lęki , czy jest to normalne :confused::baffled:Mój lekarz dał mi prawo wyboru i przynajmniej to mnie troche uspokaja... Chciałabym żeby był już styczeń i żebysmy miały wszystkie to za sobą :tak:
 
reklama
Mi zrobili ceserkę po 13 godzinach bolesnych skurczów (rozwarcie 8cm, tętno dziecka zaczęło zanikac) chyba w ostatniej chwili...Wiezli mnie jak szaleni na salę operacyjną, szmatka pod nos i odpłynęłam...:)
Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Obudziłam się po dwóch godzinach, od razu dostałam Córeczkę na pierś:)
strasznie bolał mnie brzuch, ale za chwilę dali mi jakieś leki przeciwbólowe które momentalnie zadziałały :) Amelkę zostawili mi na noc już pierwszej nocy, trochę się nagimnastykowałam, żeby w nocy ją nakarmic, ale dałam radę.
Z pokarmem nie było problemów:)

Żałuję tylko, że musieli mnie uśpic i nie widziałam Dzieciątka zaraz po narodzinach, takiego "czerwonego", płaczącego...

Pani, która rodziła w tym czasie co ja przyjechała, krzyknęła i już :D Szczęściara :)
 
Oczywiście zgadzam się z tym :tak: Bardzo się ciesze,że każda z nas ma prawo wyboru:tak: ..poprostu dziele się swoimi obawami, bo spędza mi to sen z powiek i naprawde bardzo bardzo wszystkiego tego się boje:szok: Chciałabym poprostu wiedzieć czy tylko ja mam takie lęki , czy jest to normalne :confused::baffled:Mój lekarz dał mi prawo wyboru i przynajmniej to mnie troche uspokaja... Chciałabym żeby był już styczeń i żebysmy miały wszystkie to za sobą :tak:

mi tez lekarz dal prawo wyboru i bardzo go za to szanuje !! i wcale nie naciska na jedna czy druga forme rodzenia bo uwaza ze kobieta zna siebie i swoja odpornosc wiec moze swiadomie podjac decyzje ktora ostateczna oczywiscie nie jest :)
ale bardzo mnie rozbawilo jak mi zadal pytanie o porod w 22 tygodniu ciazy ... wiec ja mu mowie ze narazie to chce rodzic silami natury ale ze nie wiem co bedzie na koniec czy nie spanikuje :) a on sie zaczol smiac i mowi ze dlatego rozmawia o tym w polowie ciazy bo wyedy juz kobieta o tym mysli a jeszcze nie jest ciaza zmeczona :) i ze ta decyzja z okolo polowy ciazy jest przemyslana i raczej rozwazona a pozniej graja juz duza role emocje, zmeczenie, bole kregoslupa itp ... i z czystego ludzkiego egoizmu wtedy kazda by chciala cesarke zeby sie dluzej nie meczyc !! ... chyba cos w tym jest :)
no i co ciekawe kumpeli powiedzial ze jezeli miala cesarke rodzac niecale 3 lata temu to teraz tez bedzie cesarka bo jest za krotki czas i macica moze porodu nie wytrzymac !! zdziwilo mnie to troche !!
 
mi tez lekarz dal prawo wyboru i bardzo go za to szanuje !! i wcale nie naciska na jedna czy druga forme rodzenia bo uwaza ze kobieta zna siebie i swoja odpornosc wiec moze swiadomie podjac decyzje ktora ostateczna oczywiscie nie jest :)
ale bardzo mnie rozbawilo jak mi zadal pytanie o porod w 22 tygodniu ciazy ... wiec ja mu mowie ze narazie to chce rodzic silami natury ale ze nie wiem co bedzie na koniec czy nie spanikuje :) a on sie zaczol smiac i mowi ze dlatego rozmawia o tym w polowie ciazy bo wyedy juz kobieta o tym mysli a jeszcze nie jest ciaza zmeczona :) i ze ta decyzja z okolo polowy ciazy jest przemyslana i raczej rozwazona a pozniej graja juz duza role emocje, zmeczenie, bole kregoslupa itp ... i z czystego ludzkiego egoizmu wtedy kazda by chciala cesarke zeby sie dluzej nie meczyc !! ... chyba cos w tym jest :)
no i co ciekawe kumpeli powiedzial ze jezeli miala cesarke rodzac niecale 3 lata temu to teraz tez bedzie cesarka bo jest za krotki czas i macica moze porodu nie wytrzymac !! zdziwilo mnie to troche !!

hi hi hi coś w tym jest ...Mi lekarz powiedział,że po pierwszej cesarce min. 2 lata z zajsciem w ciąże trzeba czekac... przy nastepnych dłuzej ,bo nawet 3 lata, zeby wlasnie macica dala rade...mówił,że jakos tam to się sprawdza , grubość macicy w miejscu cięcia czy jakoś tak,ale mniej wiecej sa to takie przerwy miedzy zachodzeniem w ciąże...Ja i tak wcześniej drugiego dziecka nie planuje, więc nie jest to dla mnie problem:tak:
 
Ja tam nie wyobrażam sobie zażyczyć cesarki ale oczywiście lepiej jak kobieta ma prawo wyboru!
Chciałam tylko napisać że oglądałam ostatnio program w którym lekarze przekonywali nad wyższością porodu naturalnego nad cesarką!
Wiadomo ze wskazań medycznych to nie ma o czym dyskutować ale na życzenie?
Przecież to jest zwykła operacja po której możliwe są powikłania!
 
o tym to nie wiedzialam ze po cesarce musi byc jakis odstep do kolejnej ciazy bo inaczej bedzie cesarka....dobrze wiedziec:)ja nie mam wyboru....rodze w uk tu sie nie zabardzo mozna dogadac na planowana cesarke.ale ja i tak wole sama sprobowac...najgorsze jest tylko jak po kilkunastu godzinach skurczy i bolu lekarz jednak decyduje sie na cesarke;(
 
Ja tam nie wyobrażam sobie zażyczyć cesarki ale oczywiście lepiej jak kobieta ma prawo wyboru!
Chciałam tylko napisać że oglądałam ostatnio program w którym lekarze przekonywali nad wyższością porodu naturalnego nad cesarką!
Wiadomo ze wskazań medycznych to nie ma o czym dyskutować ale na życzenie?
Przecież to jest zwykła operacja po której możliwe są powikłania!
no widzisz...a pół rodziny mojego M to lekarze i każdy mi mówi żebym nie wymyślała tylko robiła cesarkę :tak: Zdania lekarzy są podzielone ! Tak jak pisałam wcześniej ja pooperacyjnych ,ewentualnych powikan nie boje sie wcale a powiklan po porodzie naturalnym (moich i dziecka) boje sie panicznie ! wiec chyba ja kwalifikuje sie juz do cesarki ze wskazań :-D
 
o tym to nie wiedzialam ze po cesarce musi byc jakis odstep do kolejnej ciazy bo inaczej bedzie cesarka....dobrze wiedziec:)ja nie mam wyboru....rodze w uk tu sie nie zabardzo mozna dogadac na planowana cesarke.ale ja i tak wole sama sprobowac...najgorsze jest tylko jak po kilkunastu godzinach skurczy i bolu lekarz jednak decyduje sie na cesarke;(

to jest podobno najgorsze ! choc z drugiej strony skoro i tak chcesz próbowac to przynajmniej w takiej sytuacji bedziesz wiedziala,ze zrobilas wszytsko co moglas :tak:
 
mimo wszystko ja jestem zwolennikiem porodu silami natury ale nie za wszelka cene !!
zgadzam sie, ale oczywscie nie za wszelka cene, jesli tylko sa wskazania to cesarka

a co jak z wymeczenia robi się np. niedotlenienie ? nie wiem skad mi sie wziela fobia na tym punkcie....może stad ,że znam dziecko, ktore mialo niedotlenienie podczas porodu a te doprowadzilo do tego,że jest skazane do konca zycia na opieke osób trzecich... TO MNIE POPROSTU PRZERAZA:szok:
to jest jeden przypadek na iles tam, zawsze istnieja jakies powiklania kazdego rodzaju porodu. A jak bedzie Ci dr robil cesarke i ciachnie dzieciaka skalpelem? tak tez sie zdarza. Nie mozna popadac w paranoje. Natura jest madrzejsza od nas.

Ja tam nie wyobrażam sobie zażyczyć cesarki ale oczywiście lepiej jak kobieta ma prawo wyboru!
Chciałam tylko napisać że oglądałam ostatnio program w którym lekarze przekonywali nad wyższością porodu naturalnego nad cesarką!
Wiadomo ze wskazań medycznych to nie ma o czym dyskutować ale na życzenie?
Przecież to jest zwykła operacja po której możliwe są powikłania!
Ja tez popieram cesarke ze wskazan medycznych, ale na zyczenie to dla mnie w ogole jakas abstrakcja, obejrzyjcie sobie filmiki na youtubie jak sie robi cesarke hehe.
Ze wskazan owszem ale na zyczenie nie. Takie jest moje zdanie.
o tym to nie wiedzialam ze po cesarce musi byc jakis odstep do kolejnej ciazy bo inaczej bedzie cesarka....dobrze wiedziec:)ja nie mam wyboru....rodze w uk tu sie nie zabardzo mozna dogadac na planowana cesarke.ale ja i tak wole sama sprobowac...najgorsze jest tylko jak po kilkunastu godzinach skurczy i bolu lekarz jednak decyduje sie na cesarke;(
odstep musi byc po to zeby miesień macicy zdarzyl sie na tyle zagoic zeby macica podczas nastepnej ciazy po prostu w tym miejscu nie pękła
 
reklama
Moim zdaniem cesarka na zyczenie to pójscie na lartwizne:tak:

A odczekanie takiego czasu po cesarce z nastepna ciaza nie jest tylko dlatego ze drugi porod tez zakonczy sie cesarka:no:jest ryzyko ze nawet szwy rozejda sie podczas ciazy,wiec dlatego lekarze po cc zalecaja dobre i pewne zabezpieczenie.
 
Do góry