- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2018
- Postów
- 4
Jestem 29 tyg +4dni Mam łożysko Centralnie Przodujace. Tydzień temu leciał mi śluz bezbarwny kisielowaty trochę też żółtawy ale stwierdzili że nic mi nie jest to tylko zapalenie pochwy chociaż nic mnie nie swędzi nie piecze i naprawdę tego śluzu było dużo podejrzewałam że to czop później przez 2 dni żółte uplawy a teraz minął tydzień od tego śluzu i upałów żółtych dostałam wczoraj wieczorem plam krwi co prawda nie miałam tego na majtkach tylko jak się podcieralam na papierze było sporo krwi odrazu wezwanie karetki poniewaz Lekarz ginekolog Powiedział żebym odrazu wzywała nawet przy nie wielkim plamieniu . Karetka mnie przywiozla do warszawy na starenkiewicza tutaj juz mi nie Lecialo Dopiero dzisiaj răno jak poszlam zrobic șiku podtarlam sie i znów na papierze krew nie było jej tak dużo jak wczoraj ale jednak była pozniej lekarz podał mi sterydy na płuca dla dziecka z usg z dzieckiem wszystko w porządku waży 1600 kg ogólnie mam w domu 2 latka niema mi zabardzo kto go pilnować tata wziął teraz wolne ale musi wrócić do pracy ponieważ wynajmujemy mieszkanie i zastanawiam się jak to dalej będzie czy pozwolą mi wyjść kiedy urodzę czy któraś z mam miała podobno sytuacje jak się skończyło w którym tyg był CC??? Dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi i te dobre i te złe Pozdrawiam Mama kacperka.