- Dołączył(a)
- 27 Październik 2019
- Postów
- 10
Hej dziewczyny. Przekopałam forum, ale nie do końca znalazłam odpowiedź na moje pytanie. W połowie kwietnia byłam u ginekologa i poskarżyłam się na ból podbrzusza, który towarzyszył mi praktycznie cały cykl. Nie był to silny ból, ale taki bardziej "wkurzający". Badania, wszystko w normie, więc Pani doktor zaleciła mi castangus. Po 10 latach we wrześniu 2019 roku odstawiłam tabletki anty. Nie zabezpieczamy się z partnerem, nie mamy ciśnienia ale bardzo cieszylibyśmy się gdyby pojawił się dzidziuś. Do rzeczy!
Pierwszą tabletkę wzięłam 17 kwietnia, w połowie cyklu, gdyż usłyszałam od lekarki'-kupić i przyjmować.
Od tamtej pory bóle podbrzusza minęły, lecz od kilku dni pojawił się silny ból piersi, są ogromne. Od 10 dni koszmarny wysyp pryszczy na twarzy (nie miałam z tym nigdy problemt0, przed okresem jeden lub dwa sporadycznie się pojawiały) i od tego 17 kwietnia przytyłam ponad 3 kg. Czuję się okropnie jak patrzę na siebie w lustrze. Jestem 4 dni przed okresem. Powiedzcie proszę, czy to możliwe że castangus jak namieszał?
Pierwszą tabletkę wzięłam 17 kwietnia, w połowie cyklu, gdyż usłyszałam od lekarki'-kupić i przyjmować.
Od tamtej pory bóle podbrzusza minęły, lecz od kilku dni pojawił się silny ból piersi, są ogromne. Od 10 dni koszmarny wysyp pryszczy na twarzy (nie miałam z tym nigdy problemt0, przed okresem jeden lub dwa sporadycznie się pojawiały) i od tego 17 kwietnia przytyłam ponad 3 kg. Czuję się okropnie jak patrzę na siebie w lustrze. Jestem 4 dni przed okresem. Powiedzcie proszę, czy to możliwe że castangus jak namieszał?