Było ... I ubyło

[rurka]

Agnella no co ty ! Wcale nie daleka ta droga!! Grunt to motywacja ! Ja jestem na diecie karmię pokarmu mam więcej niż przy Zuzi ją na tym etapie juz odstawiłam bo nie miałam pokarmu wiec to nie ma nic do rzeczy ... mała jest zdrowa jak ryba (teraz w szpitalu wszystkie badania jej porobili. .) Ładnie przybiera na wadze.
A ja nie jem juz po 17 zazwyczaj ale wypijam około 3-4 litry wody dziennie. ... teraz jest najlepszy moment na chudniecie! Nie możesz się poddać !!!! Jak teraz się poddasz to później będzie ci ciężko zacząć dietę. ... a zobacz waga juz ci tyle spadła ciągnij to dalej!
Tylko stałe pory posiłków pamiętaj i lekkostrawne!
Moja bardzo dużo śpi w dzień wiec mam czas dla siebie ale i tak nie ćwiczę wtedy bo mam inne zajęcia ale jak boli ją brzuszek to z nią na rękach mam darmowy aerobik. .. nawet choreografię ułożyłam hahaha żartuje ale jak i tak latam z nią na rękach to staram się przy tym ćwiczyć! A jak ją lulam to tak żeby mięśnie nóg brzucha i pośladków ćwiczyć ... ;-)

 

[agnella2]

Ja sie poddaje wlasnie przez ten brak czasu...jak ja Ci zazdroszcze rurka tego czasu dla siebie. Moj mały w ogóle nie spi w dzien, co prawda nie placze duzo I kolek jeszcze nie mial ale mimo to moje jedzenie nieregularne, przygotowane najczesciej przez meza - wiec nie dokladnie takie jak bym chciala pod wzgledem dietetycznym - poza tym najczesciej na lezaco albo siedzac bokiem I uwazajac zeby na małego nie spadlo. Nie wspomne o bolu plecow, zaleglosciach w pracach domowych, mailach, drzemkach (slawetne spij jak dziecko spi...moje zasnie na 3 minuty max) a nawet kontakcie z rodzina...jak to mozliwe ze noworodek nie potrzebuje snu w dzien??? W nocy spi jakies 6-7 gods z trzema przerwami nabkarmienie.
Przepraszam ze narzekam ale dobija mnie perspektywa ze teraz gdy maz jest ze mna jest tak sobie, a co dopiero jak wroci do pracy czyli za tydzień moze dwa

 

[aisha272]

Agnella zobaczysz że kiedyś będzie lepiej. Póki jest mąż to zacznijcie spacery. Kevin pewnie trochę powrzeszczy ale gdy go trochę pobuja to zaśnie.
Dziwne ze w dzień wam nie śpi. Mój to ma przynajmniej dwie godzinne drzemki. A jak był malutki to spał non stop prawie. A gdy jesteśmy na spacerze czy zakupach to i trzy godz umie przespać.
Zawijasz Kevina w kocyk?

 

[rurka]

Wszystkie dzieci kimają na spacerze w wózku nie zrażaj sie jak pomarudzi nie wyciagaj go daj smoka i idź z nim pobuja chwile i zaśnie
Moja ma też takie dni ze niewiele śpi ale jednak z reguły przesypia nawet większość dnia.
Musicie sobie wypracować rytm dnia jeśli mało śpi to niech śpi zadko ale konkretnie. Usypiaj go ze dwa razy dziennie o stałych porach przyzwyczai się do drzemek. .. lepiej dwa razy po dwie godziny niż sześć razy po 15 min z tydzień maksymalnie i się przestawi mam nadzieję

 

[rurka]

Dzisiaj 77,0

 

[rurka]

A dzisiaj 76.8 !!!! Jupi jupi!!!!!!!! Nie mogę się doczekać do kolejnego pułapu czyli 75,0 ...
Teraz spada mi około kilograma na półtora / dwa tygodnie ... powoli ale ważne ze spada

 

[rurka]

Mam ochotę trochę podgonic z wagą. .. myślę nad elementami dukana ... jakby tak na jakieś dwa tyg wprowadzić a potem od razu na stabilizację ale zachować pory posiłków te ci teraz nooo i oczywiście nie na samym białku tylko z warzywami ... co myślicie? ???

Cieszę się że spada ta waga ale strasznie wolno teraz ... wiem ze to zdrowo i w ogóle ale choć ze cztery kilo jakbym nadgonila a później już może wolno spadać ... ten brzuch by mi spadł bo ciągle wyglądam jak w piątym miesiącu ciąży !

 

[aisha272]

Rurka póki karmisz piersią to nie zaczynałbym dukana bo dziecko musi w twoim mleku dostać wszystko.
Nie znam tej diety za dobrze,ale koleżanka stosowała przez pół roku i odchorowala później.
A poprzez dietę to ten brzuch rączek nie spadnie,wiem po sobie. Trzeba by chyba jakieś ćwiczenia wprowadzić
Ja chciałam szybko się oczyścić kopenhaska ale kiepskie wyniki badań mam więc muszę coś innego wymyślić.
Ty to i tak dla mnie chudzina

 

[rurka]

No masz rację tez doszłam do takiego wniosku ... póki karmię nie będę eksperymentować
Aisha podstawa to motywacja ... ustal sobie jakiś termin np za dwa tygodnie ... przez ten czas obczytaj się dokładnie o dietach wybierz jakąś zdrową porob notatki listy zakupów ... wkreć się w nią i nastawiaj ... powtarzaj sobie ze schudniesz ze tym razem nie odpuscisz! !!! To da się zrobić uwierz w to!!! A jak nie to tam pojadę do ciebie i nakopię Ci ... zobaczysz !!

 

[Lisica.]

Otóż...
Waga końcowa: 106,7 kg
Waga dzisiejsza: 96,7 kg

11 dni po porodzie i -10 kg ;-)
Już się nie mogę doczekać aż dojdę do sprawności po cesarce i zacznę ćwiczyć.

Rurka a ty i tak idziesz jak burza!