reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

Och dziewczynki jeszcze trochę i się wyśpicie.
Ja muszę powiedzieć że Dominika po sylwestrze była tak padnięta ze w nowy rok poszła spać po 20 i spała do następnego dnia do 11.Z jedną pobudką o 6 rano bo pić jej sie chciało.

Więc ja się wyspałam po sylwestrze na maxa
 
reklama
A kiedy moje dziecię da mi pospać:confused:?
Wczoraj pieknie zanął o 20.00:tak:, więc my szybciutko kolacyjka, kąpiel i wieczór dla siebie:-D, a tu mały wyczuł chyba, że mama nad nim nie czuwa i w ryk:szok:, usypialiśmy go oboje:no::wściekła/y:, bo nie chciał sam lezec w łóżeczku:baffled:, tylko ktos musiał siedziec obok:no:,

a dzis głowa mi pęka:-(, czuje sie strasznie:baffled:, bo mnie nigdy głowa nie boli:sorry2:
 
a my mimo mrozu wyruszylismy na spacer, Na szczęscie Ignaś zasnął więc mogłam go szczelnie opatulić klapą od spiworka, bo tak to zawsze się wychyla i ma czerwone policzki, ale długo nie łazilismy bo i ja nieprzygotowana do zimy, wszystkim czapki porobiłam a szewc bez butów chodzi:-):-D

Nasz synek pozwolił nam odespać sylwestra, ale wczoraj dał popalić, nie moge go oduczyć picia soczku w nocy, ni choleere nie chce wody, pól na pół rozrobione toleruje ale jak dam więcej wody to się denerwuje:confused:
w weekend będzie kolejna próba spania bez soku

A ja nie mam lenia, tylko się ostro biorę za generalne porządki, będziemy wywalać wszystkie tzw "przydasie" i niepotrzebne ciuchy. Jak na razie sprzątam w szafie i jestem w szoku bo niby tyle ciuchów że się nie domyka a nie ma w czym chodzić:cool2::confused::-D dobrze że mój Remi tego nie widzi:blink:
 
Mały spał do 12-tej. Obudził się i spokojnie sobie leżał.
Na spacerek jednak wyszliśmy - niecała godzinka ale zmarzłam trochę.
Teraz leży na dużym łóżku i sobie gada :)
 
Witajcie kochani!Najlepszego w Nowym roku oby był lepszy i zdrowszy dla naszych maluszków i dla nas samych tego sobie i Wam z całego serca życzę:tak:Dawno mnie tu nie było oj oj:zawstydzona/y:ale poprawie się:tak:A propo tego zdrówka to właśnie po tych wszystkich świętach moja niunia znowu ma katarus:wściekła/y:Tak to jest z tymi babciami i ciociami niby nie całują a zarażają:wściekła/y:i bidulka się teraz męczy!!!Ale szybko zadziałałam i już jest lepiej:tak:Też dziś wyruszyłam z moją Pati na spacerek bo trza było co nieco pozałatwiać.Wymarzłyśmy, ale tylko troszke bo zadalego i zadługo to nie spacerowałyśmy bo mroziński był i w policzki szczypał.Za to zdrowa drzemka w domciu była i przez nosek lepiej się oddycha:-)Pozdrawiam całą Bydgoszcz i wszystkie Bydgoszczanki trzymajcie się cieplutko pa:cool2:
 
u nas mały 1 stycznia był marudny - i zapowiada sie chyba taki rok ... :baffled::baffled:
odkryłam kryształki na pieluszce po sikaniu u małego :-:)-( kurde, we wtorek mamy miec szczepionkę i teraz nie wiadomo co bedzie... badanie moczu zrobimy prywatnie i na konsultację tez pójdziemy prywatnie... nie chce jechac do szpitala bo jak tam nas zamkną to na pewno wyjdziemy z grypozą albo czymś lepszym... najgorsze jest to ze jak badanie moczu wyjdzie złe lub jakies niepewne to czeka nas badanie krwi... :-:)-(

SOPPANA podziwiam Cie za spacer w taka pogode... ja bym z małym nosa nie wystawiła :happy2::happy2:
 
Renifer jakie krzyształki :confused:
mowisz o kuleczkach z których składa sę pieluszka ?
co sie dzieje z Twoim maluchem ?

Reniferku cos mi sie wydaje, ze niepotrzebnie sie martwisz...
po co myslec... jesli wydą złe wyniki to ....
tak nie mozna, bo sie zajedziesz dziewczyno :no:;-)
 
MELANIE to na pewno nie są kuleczki z ktorych sie sklada pieluszka... jakby to były te kuleczki, to w ogóle bym sie nie przejmowała... :sorry2::sorry2:
na necie jest na ten temat mało informacji, a to co znalazłam:
U zdrowych osób w moczu występuje niewielka ilość kryształów. Ale większa liczba kryształów lub obecność specyficznych rodzajów, może powodować tworzenie kamieni moczowych, lub sygnalizować nieprawidłowy metabolizm organizmu.
- wcale nie jest pocieszajace...

no, ale nic, mam nadzieje ze te kryształki o niczym nie swiadczą - pomimo iż do tej pory ich nie było...
 
Rety, Wy w taki mróz jeszcze na spacer z dziećmi wychodziłyście? Ja tylko w drodze do samochodu i z samochodu do domu tak zmarzłam, że szok. My dziś byliśmy w Kcyni u Arabelli :tak: Było sympatycznie bardzo, Oli pobawiła się z Misią, a my sobie posiedziałyśmy przy kawce i ciasteczku :-)
 
reklama
O bleee jaki mróz.......tak zmarzłam jak po pracy robiłam zakupy, że szok :szok:

Renifer badanie możecie zrobić dla świętego spokoju ale raczej nie ma się co martwić. Ja u Franka wiele razy znajdowałam takie kryształki głównie do ciałka poprzyczepiane - taki jakby cukier. I wydaje mi się, że to coś pochodzi z procesu krystalizacji moczu w pieluszce. Bo w pamkach (jeśli używasz) nie ma żadnych kuleczek tylko żel. I jak pielucha ma dużo siuśków to tak się dzieje. A dodam, że Franek nie chorował mi na pęcherz. Raz miał wirusowe zapalenie pęcherza bo się wyziębił. I przy okazji robiliśmy badania (krew i mocz) i wszystko w porządku było.
Pani doktor zleciła takie badanie z krwi "CRP" i jego poziom plus poziom białych krwinek stanowi czy to infekcja bakteryjna (= antybiotyk) czy wirusowa. I o dziwo było to na dyżurze w Szpitalu Dziecięcym bo Franek nie chciał sikać a była już 21 wieczorem i tam szybko gnaliśmy. Badania zrobili w ciągu pół godziny :tak:.A mogła se przecież zapisać antybiotyk i mieć z głowy.....więc byliśmy mile zaskoczeni.

Więc jeśli nie ma innych niepokojących objawów to raczej to nic groźnego.


Dziś mieliśmy Kolendę.....Franek padł po wyjściu księdza :-D Więc teraz tylko nas dwoje i......gin z tonikiem.

wieczornie.
 
Do góry