reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bunt dwulatka, problemy ze snem

Dołączył(a)
27 Listopad 2024
Postów
4
Cześć.
Jestem tu nowa, założyłam konto, bo potrzebuję porady, wsparcia, dowiedzieć się czy to co dzieje się u mojej córki teraz to... "Normalne" 😉.
Córcia weszła w fazę buntu dwulatka, w styczniu właśnie skończy dwa lata, co do tego nie mam wątpliwości, wszystko jest na nie, drobnostka to kładzenie się na podłodze i walenie w nią nogami, Opiekunki w żłobku mówiły, że nawet raz próbowała uderzyć głową o podłogę 🤦🏻‍♀️. Rzuca się dosłownie na podłogę, tak, że boję się, że zrobi sobie krzywdę i to z najbardziej błahego powodu. Nie słucha nic jak do niej mówię, jak chce jeść to powie i ładnie je, ale jak już się naje to nie odłoży nie powie tylko nagle rzuca jedzenie na podłogę 🤦🏻‍♀️. Rozumiem, że bunt u każdego dziecka wygląda inaczej trochę i z tym staram się sobie radzić ale problem mamy nocami. Od dwóch tygodni córcia zasypia i budzi się po godzinie-dwóch z wrzaskiem. Muszę ją wziąć do łóżka i śpi ze mną, tym też nie ma kłopotu, śpi ze mną już bardzo długo, ale zawsze po wzięciu jej do siebie przesypiała całą noc. Teraz budzi się kilka razy w ciągu nocy i krzyczy, zazwyczaj tylko "nie nie nie nie" uderza, kopie nogami na oślep. Pytam czy chce pić, czy chce się przytulić, czy zmienić pieluszkę, na wszystko stanowcze i głośne NIE! Po czasie mówi, że chce się przytulić, muszę ją tulić dopóki nie zaśnie, odkładam ją obok i śpimy, godzinę, dwie, czasem trzy i na nowo taka histeria.
Dodam, że tydzień przed tym nagłym rozpoczęciem buntu odstawiliśmy smoczka na noc, bo do tej pory z nim spała.
Jak poradzić sobie z tą sytuacją? Czy mam powody do zmartwień? Czy tak może się też u niej objawiać też bunt dwulatka?
Proszę to dobre słowo 🫣😇.
 
reklama
Cześć.
Jestem tu nowa, założyłam konto, bo potrzebuję porady, wsparcia, dowiedzieć się czy to co dzieje się u mojej córki teraz to... "Normalne" 😉.
Córcia weszła w fazę buntu dwulatka, w styczniu właśnie skończy dwa lata, co do tego nie mam wątpliwości, wszystko jest na nie, drobnostka to kładzenie się na podłodze i walenie w nią nogami, Opiekunki w żłobku mówiły, że nawet raz próbowała uderzyć głową o podłogę 🤦🏻‍♀️. Rzuca się dosłownie na podłogę, tak, że boję się, że zrobi sobie krzywdę i to z najbardziej błahego powodu. Nie słucha nic jak do niej mówię, jak chce jeść to powie i ładnie je, ale jak już się naje to nie odłoży nie powie tylko nagle rzuca jedzenie na podłogę 🤦🏻‍♀️. Rozumiem, że bunt u każdego dziecka wygląda inaczej trochę i z tym staram się sobie radzić ale problem mamy nocami. Od dwóch tygodni córcia zasypia i budzi się po godzinie-dwóch z wrzaskiem. Muszę ją wziąć do łóżka i śpi ze mną, tym też nie ma kłopotu, śpi ze mną już bardzo długo, ale zawsze po wzięciu jej do siebie przesypiała całą noc. Teraz budzi się kilka razy w ciągu nocy i krzyczy, zazwyczaj tylko "nie nie nie nie" uderza, kopie nogami na oślep. Pytam czy chce pić, czy chce się przytulić, czy zmienić pieluszkę, na wszystko stanowcze i głośne NIE! Po czasie mówi, że chce się przytulić, muszę ją tulić dopóki nie zaśnie, odkładam ją obok i śpimy, godzinę, dwie, czasem trzy i na nowo taka histeria.
Dodam, że tydzień przed tym nagłym rozpoczęciem buntu odstawiliśmy smoczka na noc, bo do tej pory z nim spała.
Jak poradzić sobie z tą sytuacją? Czy mam powody do zmartwień? Czy tak może się też u niej objawiać też bunt dwulatka?
Proszę to dobre słowo 🫣😇.

Normalne zachowanie. Musisz po prostu wspierać i przeczekać :)
Za 10 lat nie będzie się rzucać na podłogę tylko trzaskać drzwiami :p
 
A długo takie coś u Was trwało?
Dajecie nadzieję 😁♥️
Jak cały bunt zaczął się w okolicach lutego przed drugimi urodzinami które są początkiem kwietnia tak zakończył się w połowie maja. Też mi ręce opadały ale najgorzej było z moją jedyną sąsiadka która miała wtedy 4 miesięcznego syna bo ciągle miała wonty że u nas hałas i że jestem kiepską matką bo nie potrafię uspokoić dziecka🤯 ale spokojnie jeszcze chwilę a jej roczniak niebawem też będzie w podobnym wieku 😅 Dasz radę mama! W głowie dziecka dzieje się tyle że ono samo nie ogarnia co się dzieje😉
 
Jak cały bunt zaczął się w okolicach lutego przed drugimi urodzinami które są początkiem kwietnia tak zakończył się w połowie maja. Też mi ręce opadały ale najgorzej było z moją jedyną sąsiadka która miała wtedy 4 miesięcznego syna bo ciągle miała wonty że u nas hałas i że jestem kiepską matką bo nie potrafię uspokoić dziecka🤯 ale spokojnie jeszcze chwilę a jej roczniak niebawem też będzie w podobnym wieku 😅 Dasz radę mama! W głowie dziecka dzieje się tyle że ono samo nie ogarnia co się dzieje😉
U mnie sąsiedzi też nie są zadowoleni, że co godzinę w nocy słychać wrzask, jeszcze takie "nie nie nie" jakby jej się krzywda działa 😱🫣.
 
reklama
U nas dwa lata w lutym i od jakiegos tygodnia podobnie. Wszystko na nie, a jak sie zdenerwuje to krzyczy na 100% glosnosci, mi az w uszach piszczy 😅 Ze spaniem tez przeboje, ledwo stoi na nogach, w lozku krzyk a jak w koncu po 22 zasnie to potem odsypia do 10. Spal lepiej jako niemowlak niz teraz, z 3-4 pobudki mamy na bank.
Musimy przetrwac 🥲
 
Do góry