Witam dziewczyny,
mój 4 miesięczny synek karmiony piersią od jakichś 3 tygodni budzi się w nocy co dwie godziny na jedzonko... Myślałam, że to z głodu, bo kawał chłopa z niego( ponad 7,5kg), więc dałam mu na wczoraj noc kaszkę BoboVita mleczno- ryżową- 150ml wody plus 5 łyżek kaszki. Mały zjadł z apetytem, myślałam, że pośpi dłużej ale nic z tego... Obudził się po półtorej godziny, opróżnił pierś, wrócił do spania, ale za dwie godziny znowu jadł- i tak całą noc. Już nie daję rady fizycznie, bo co to za spanie jak co 2 godziny jest pobudka. Dodam, że w ciągu dnia je też obiadek- zupkę jarzynową na przykład, a teraz próbuję go odstawic od piersi, żeby w końcu się wyspac...
Czy któraś z mam ma podobne doświadczenia? Czy przejście na mm pomogło?
Dodam, że mój starszy syn, dzis juz 7letni, nie dawał mi się wyspac do momentu jak skończył 10 miesięcy a ja poszłam do pracy, więc musiał zapomniec o cycusiu.
mój 4 miesięczny synek karmiony piersią od jakichś 3 tygodni budzi się w nocy co dwie godziny na jedzonko... Myślałam, że to z głodu, bo kawał chłopa z niego( ponad 7,5kg), więc dałam mu na wczoraj noc kaszkę BoboVita mleczno- ryżową- 150ml wody plus 5 łyżek kaszki. Mały zjadł z apetytem, myślałam, że pośpi dłużej ale nic z tego... Obudził się po półtorej godziny, opróżnił pierś, wrócił do spania, ale za dwie godziny znowu jadł- i tak całą noc. Już nie daję rady fizycznie, bo co to za spanie jak co 2 godziny jest pobudka. Dodam, że w ciągu dnia je też obiadek- zupkę jarzynową na przykład, a teraz próbuję go odstawic od piersi, żeby w końcu się wyspac...
Czy któraś z mam ma podobne doświadczenia? Czy przejście na mm pomogło?
Dodam, że mój starszy syn, dzis juz 7letni, nie dawał mi się wyspac do momentu jak skończył 10 miesięcy a ja poszłam do pracy, więc musiał zapomniec o cycusiu.