U nas to samo, dzieci wiecznie zasmarkane, ostatnio ktoś zaprowadził dziecko po zapaleniu płuc, mimo że nadal kaszlał, bo to już resztki choroby.
Z drugiej strony widzę, że syn ma katar alergiczny i każdy lekarz macha ręką, bo do 3 rz nie robi się badań.. szkoda bo może by mu można było pomóc na ten katar, no ale po co..
Najłatwiej dać im antybiotyk. Teraz syn miał wyciek ropny z ucha, dostał od pedoatry mucosolvan do inhalacji co się okazało, ze to bardzo mocny lek i krople do ucha, a laryngolog kategorycznie zakazała, przy wycieku kropic uszy. Ja nie wiem czy Ci lekarze z różnych podręczników się uczą, czy o co chodzi, każdy mówi co innego.
Juz szukam jakiegoś rozwiązania, bo sama.mam dość, a boję się że szczepionka o której mowa w temacie jeszcze pogorszy stan..