witam.moim zdaniem twoj synek ma jeszcze czas na rozmowe zdaniami,dziecko znajomej majac 3 latka mowilo podstawowe wyrazy jak mama tata itpteraz jest starsza I bardzo pieknie mowi nie chodzili nawet z nia do logopedy,moja corka tez bardzo malo mowila,jak cos chciala to zawsze pokazywala co chciala-tak sie komunikowala bo nie umiala powiedziec,bylo tylko mama i pokazywanie palcem.kiedys zastosowalam u niej taki trick:jak cos chciala to ja specjalnie odwracalam sie zeby ja zmotywowac do rozmowy I wogule sie nie odwracalam ,ona mnie wolala zebym na nia popatrzyla gdzie wskarze palcem co ona chce a ja uparcie sie nie odwracalam tylko zadawalam pytanie cow danej chwili chce,po jakims czasie stosowania tego zaczela wreszcie mowic co nowe wyrazy,nie bl to potok slow ale juz o pare wyrazyw wiecej,moze tez sprobu.z poczatku moze sie buntowac I plakac I krzyczec tak jak bylo to u nas a lw nie ustepuj
reklama
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2016
- Postów
- 3
Mój synek jest w tym samym wieku i ma podobne "osiągniecia" do Twojego właściwie uczciwie trzeba mu przyznać, że mówi owszem, tyle, że po chińsku i dogadać się na razie nie możemy Znam to z wcześniejszych doświadczeń z córką, która też nie spieszyła się z ludzką mową Wydaje mi się, że nie masz na razie w tej kwestii powodów do zmartwień, ale tak na prawdę jeśli coś cię niepokoi to przecież zawsze możesz to skonsultować z pediatrą
Podziel się: