Brak akceptacji dzieci

[mamaszymonaitosi]

Dziewczyny wiem , że to co napisze jest straszne, ale muszę to wydusić z siebie. Muszę to napisać, wyrzucić, wygadać się, bo oszaleje
Nie akceptuje własnych dzieci:-

 

[Chce_byc_mama_wielu]

Jestem prawie pewna, ze nie.
Jak dla mnie to Troiliniusz Pospolity, temat założony, żeby rozruszac nieruchawe od jakiegoś czasu forum. Widocznie jeszcze nie wszyscy wrócili do szkoły...

No właśnie Ale dyskusja jest Widziałam dużo zakładanych tematów z jakimiś tam problemami, dziewcYny się rozpisywały, a autor milczał. Ale wiadomo nie każdy temat/ problem jest nieprawdziwy

 

[Chce_byc_mama_wielu]

Loguje się i czyta, specjalnie dziś rano sprawdziłam

To chyba dobrze

 

[Nulini]

To chyba dobrze

No właśnie nie wiadomo
Gdyby była zainteresowana tematem, to by się wypowiadała, a jeśli jest tylko zwykłym trollem, to napisała chwytliwy post, a teraz czyta odpowiedzi i jara się emocjami, jakie wywołała

 

[Chce_byc_mama_wielu]

No właśnie nie wiadomo
Gdyby była zainteresowana tematem, to by się wypowiadała, a jeśli jest tylko zwykłym trollem, to napisała chwytliwy post, a teraz czyta odpowiedzi i jara się emocjami, jakie wywołała

Ojej, ja kiedys też otworzyłam temat o bujaczku. I już tam wieki nie zagladalam, ale myślę że to nie był temat do emicjonowania się. Ale w sumie mogłam na koniec odpisac chociaz na jaki zakup się zdecydowałam. Ale trolem nie jestem

 

[młoda1994]

Ojej, ja kiedys też otworzyłam temat o bujaczku. I już tam wieki nie zagladalam, ale myślę że to nie był temat do emicjonowania się. Ale w sumie mogłam na koniec odpisac chociaz na jaki zakup się zdecydowałam. Ale trolem nie jestem

Zauważyłam że tu jak pojawia się jakoś wątek i autorka się często nie wypowiada to od razu jest trollem. Albo jak ktoś założy wątek który komuś się nie podoba to od razu wyzywają od trolla więc tu to jest normalne. Więc jak założyłaś jakiś wątek o bujaczku i wieki się tam nie udzielasz to też według innych lasek będziesz trollem[emoji1787][emoji1787] (oczywiście ja tak nie uważam)

 

[Chce_byc_mama_wielu]

Zauważyłam że tu jak pojawia się jakoś wątek i autorka się często nie wypowiada to od razu jest trollem. Albo jak ktoś założy wątek który komuś się nie podoba to od razu wyzywają od trolla więc tu to jest normalne. Więc jak założyłaś jakiś wątek o bujaczku i wieki się tam nie udzielasz to też według innych lasek będziesz trollem[emoji1787][emoji1787] (oczywiście ja tak nie uważam)

Powiem szczerze, że według mnie najwięcej tematów takich faktucznie trollowych to są tematy o seksie. Ale to tylko moje zdanie. A pisałam czy autorka zagląda tak z ciekawości, raczej myślałam, że może coś napisze jeszcze, bo mnie zaciekawil ten temat w sumie czy to trollowy temat czy nie

 

[młoda1994]

Powiem szczerze, że według mnie najwięcej tematów takich faktucznie trollowych to są tematy o seksie. Ale to tylko moje zdanie. A pisałam czy autorka zagląda tak z ciekawości, raczej myślałam, że może coś napisze jeszcze, bo mnie zaciekawil ten temat w sumie czy to trollowy temat czy nie

Myślę że szkoda czasu się nad takim czymś zastanawiać. Jeżeli ktoś pisze i mam coś do napisania to pisze i nikogo nie oceniam. Takie nie znanie osób które tu piszą wyzywać na wejściu od trolla lub gorszych to trochę nie ładnie, ale to tylko moje zdanie.

 

[Razer69gaming]

Wierutna bzdura. Mają być z matką, która ich nie kocha, nie akceptuje i która uważa, że są BRZYDKIE? Świetne dzieciństwo.



O to to! Ja też nigdy nie spełniałam oczekiwań mamy, z resztą do tej pory tak jest, tylko na szczęście ja już dorosłam i nauczyłam się olewać.

Masz rację, cofam co napisałam. Najważniejsze aby dzieci miały kochającego rodzica, zarówno ojciec może dać bardzo wiele nie tylko matka ..

 

[Razer69gaming]

Jako córka kobiety, której oczekiwań, pod wieloma względami, nigdy nie udało mi się spełnić, śmiem twierdzić, ze mówisz bzdury. Dzieci powinny być z tym członkiem rodziny, który potrafi wydobyć z nich to, co najlepsze. Niekoniecznie jest to matka.

Tak dokładnie, cofam co pisałam.. najważniejsze aby dzieci czuły się kochane i bezpieczne. Zarówno ojciec jak i matka mogą spełniać dokładnie te same role. Napisałam to chyba wyłączają wtedy mózg , za co przepraszam.

 

[mamaszymonaitosi]

Dziewczyny ja pisałam bardziej by się wygadać, wyrzucić z siebie te emocje. niż prowadzić dyskusje, dziękuje za wasze komentarze, niektóre z nich dały mi dużo do myślenia. Z mężem to nie jest tak że go oszukiwałam, wiedział od początku jaki jest mój stosunek do niego, tuż po urodzeniu córki powiedziałam, że nie chce być w tym związku , że to nie ma sensu, że się męczę….ale tak jak pisałam, nie miałam gdzie isć a mąż wciąż mówił, że to chwilowe, że będzie dobrze, za wszelką cenę chciał to ciągnąć