Raczej tak, ale oczywiście lepiej potwierdź to z lekarzem.
A tutaj Hafija pisze w tym temacie na swoim blogu:
Link do: Borelioza u mamy karmiącej
cytuje fragment:
"
Zwykle pierwsze objawy boreliozy pojawiają się w odstępie około 7-14 dni od zarażenia.
Czasem
badania krwi w kierunku boreliozy mogą nie wyjść pozytywnie nawet przez 4-6 tyg. od zarażenia. Są badania które mogą pozwolić szybko określić czy doszło do zakażenia
ale wynik negatywny (brak zarażenia) nigdy nie powinien być interpretowany ze 100% pewnością. Najważniejszy jest dokładny i szczegółowy wywiad oraz obserwacja i interpretacja objawów.
Większość zarażeń występuje u osób, u których kleszcz żerował przez
36-48 godzin. Nie jest to jednak regułą. Niektóre zarażenia zdarzają się szybciej.
Nie ma dowodów na przenoszenie boreliozy z człowieka na człowieka. Całowanie, dotykanie, seks, nie są groźne. Nie można się zarazić boreliozą od psa ani kota.
Kobieta w ciąży, u której jest podejrzenie zarażenia powinna być poddana antybiotykoterapii. Brak leczenia może stwarzać ryzyko dla płodu.
Nie odnotowano żadnego przypadku zarażenia się boreliozą poprzez mleko mamy, uważa się że jest to niemożliwe. W mleku mamy pojawiają się przeciwciała zw. z infekcja u mamy. "