reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból okołoowulacyjny, a monitoring USG

89Katia

Moderatorka
Członek załogi
Dołączył(a)
9 Czerwiec 2013
Postów
5 006
Witajcie!

Czy macie doświadczenia z bólem okołoowulacyjnym?
Czy w związku z tym byłyście może na monitoringu USG?
Ból okołoowulacyjny okazał się być bólem przed owulacją (wzrost pęcherzyka) , w trakcie owulacji (pęknięcie pęcherzyka) czy już po (rozlanie się płynu) ?

Wiem, że sprawa jest bardzo indywidualna, ale jestem ciekawa Waszym doświadczeń.

:)
 
reklama
U mnie bóle trwały ok tygodnia i przed wylaniem i po. A owulację mam zawsze w 18 dniu cyklu przy 28 dniowych cyklach. Pomimo, że wszędzie pisze, ze 14. Mam 2 dzieci własnie z 18 dnia. A pewne bo to była pierwsza noc razem po kilku tygodniach samotności.
Reguły mnie się nie trzymają.
 
Dziękuję za odpowiedź.

Ja zazwyczaj w 12/13 dni czuję rozpieranie jajnika. Mam wrażenie, że wtedy pęcherzyk rośnie i rośnie i rośnie. Jakby ktoś pompował balonik. I potem nagle ból ustępuje. I zastanawiam się czy odczuwam sam wzrost pęcherzyka czy to płyn po pęknięciu podrażnia tam w środku. Ale to mogę tylko na usg sprawdzić.
I potem do okresu co jakiś czas coś ciągnie, czuję ciężkość w podbrzuszu i ogromny ból piersi :(
 
Do góry