Ból miednicy i odcinka krzyżowego

[ppaatt]

Hej, od ponad tygodnia odczuwam ból w okolicach miednicy/ pachwin/ odcinka krzyżowego. Zastanawiam się czy jest to normalne? Aktualnie 15tc, ciąża pierwsza. Czy któraś z Was przechodziła przez to samo? Najbardziej odczuwam to przy dłuższym chodzeniu, wstawaniu z pozycji siedzącej i (o zgrozo) przy przekręcaniu się jak leżę. Wizyta u lekarza po Świętach

 

[Hope99]

Hej, od ponad tygodnia odczuwam ból w okolicach miednicy/ pachwin/ odcinka krzyżowego. Zastanawiam się czy jest to normalne? Aktualnie 15tc, ciąża pierwsza. Czy któraś z Was przechodziła przez to samo? Najbardziej odczuwam to przy dłuższym chodzeniu, wstawaniu z pozycji siedzącej i (o zgrozo) przy przekręcaniu się jak leżę. Wizyta u lekarza po Świętach

Tak, jest to normalne i będzie jeszcze gorzej.
Idź do fizjoterapeuty.

 

[ppaatt]

@Hope99 Dziękuję! naczytałam się o skracającej się szyjce i zaczęłam powoli panikować

Tak, jest to normalne i będzie jeszcze gorzej.
Idź do fizjoterapeuty.

 

[Hope99]

@Hope99 Dziękuję! naczytałam się o skracającej się szyjce i zaczęłam powoli panikować

To nie jest objaw skracającej się szyjki tylko rosnącej macicy.

 

[Marta_322332]

Idź do fizjoterapeuty uroginekologicznego. Bóle na tym etapie na pewno nie są fizjologiczne i trzeba je leczyć zęby później nie było znacznie gorzej. Z szyjka to nie ma nic wspólnego. Ja dostałam w 24 TC rwy kulszowej. Po wizytach u fizjo urogin jest znaaacznie lepiej.

 

[ppaatt]

Idź do fizjoterapeuty uroginekologicznego. Bóle na tym etapie na pewno nie są fizjologiczne i trzeba je leczyć zęby później nie było znacznie gorzej. Z szyjka to nie ma nic wspólnego. Ja dostałam w 24 TC rwy kulszowej. Po wizytach u fizjo urogin jest znaaacznie lepiej.

dziękuję jutro będę szukać i na pewno się umówię

 

[Lady Loka]

To nie jest objaw skracającej się szyjki tylko rosnącej macicy.

A ja się nie zgadzam. To MOŻE ale nie musi być objaw skracającej się szyjki.

 

[Hope99]

A ja się nie zgadzam. To MOŻE ale nie musi być objaw skracającej się szyjki.

Ale Autorka napisała, że odczuwa to np przy przekręcaniu się, wstawaniu więc nie jest to ciągły ból. Przy skracającej się szyjce raczej by występował niezależnie od jej ruchów a tu raczej jest problem z więzadłami, może naciskiem macicy na żyłę czy coś I zdecydowanie powinien zobaczyć to fizjo bo do ginekologa zapewne chodzi regularnie.

 

[Lady Loka]

Ale Autorka napisała, że odczuwa to np przy przekręcaniu się, wstawaniu więc nie jest to ciągły ból. Przy skracającej się szyjce raczej by występował niezależnie od jej ruchów a tu raczej jest problem z więzadłami, może naciskiem macicy na żyłę czy coś I zdecydowanie powinien zobaczyć to fizjo bo do ginekologa zapewne chodzi regularnie.

Ale ja też nie mówię, ze to na pewno to. I jak najbardziej warto iść do fizjo. Natomjast przy skracającej się szyjce to też nie jest ciągly ból, tylko własnie takie objawy na rwę. Miałam dokladnie tak samo i potem doczytywalam, ze to moze wskazywac na skracanie szyjki. Więc ja bym odwiedzila fizjo, ale i u gina bym na to zwróciła uwagę. W trakcie kolejnej rutynowej wizyty.

 

[Hope99]

Ale ja też nie mówię, ze to na pewno to. I jak najbardziej warto iść do fizjo. Natomjast przy skracającej się szyjce to też nie jest ciągly ból, tylko własnie takie objawy na rwę. Miałam dokladnie tak samo i potem doczytywalam, ze to moze wskazywac na skracanie szyjki. Więc ja bym odwiedzila fizjo, ale i u gina bym na to zwróciła uwagę. W trakcie kolejnej rutynowej wizyty.

A u mnie przy skracającej się szyjce występowały raczej takie kłucia w pochwie, bóle podbrzusza jak na okres a szyjka poleciała baaardzo. Pessar miałam zakładany jakoś w 15tc przy szyjce ok 1cm. Za to od 10tc i przez całą ciążę miałam bóle przy przekręcaniu się, chodzeniu itp, czasem nawet nie mogłam ustać na nogach, wstać bo macica naciskała na żyłę. Przeszło samo po porodzie.