reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Ann - a steryd już miałaś podany? Wiem, że łatwo się mówi, ale spróbuj się jakoś zrelaksować. Póki co nie dzieje się nic co by groziło Ci przedwczesnym porodem. Jasne, szyjka trochę Ci się skróciła i zrobiło rozwarcia, ale jesteś wieloródką, na takim etapie ciąży, że organizm też ma prawo się zacząć przygotowywać. Nie mówię, że nie urodzisz wcześniej - takiej gwarancji nie da Ci nikt, ale stresując się wciąż pogarszasz swoją sytuację.

Edyta - dużo pijesz? Wietrzysz pokój?

Ja dziś dobiłam do 27 tc, tak oficjalnie licząc, takie to nic i wiele jednocześnie.
U ciebie każdy dzień daje coraz większą szansę na mniej komplikacji, a zatem większa szansa przeżycia. Łez i Pachnik, bo jeszcze trochę potrzebujesz. Byle do 29tc, a potem byle do 33 TC, a potem byle do 39yc i możesz rodzic 😊. Czyli 27 TC to ogromne osiagniecie
 
Disociay ja dostałam steryd, magnez w tabletkach (ale mała dawka, taka sama jaka biorę już od kilku miesięcy ), luteinę dopochwowo i relanium ale to ostatnie lekarz kazał mi dziś odstawić bo czułam znacznie słabsze ruchy małej. No i leżenie leżenie i jeszcze raz leżenie.

Ponad 4 lata temu również trafiłam na oddział ze skracająca szyjka (wtedy było niecałe 3 cm, dzisiaj w szpitalu ok 2,5 cm plus rozwarcie na 1 cm) i postępowanie było identyczne ...
U mnie rozwarcia nie ma, być może dlatego jeszcze nic mi nie podają poza magnezem..
 
To ja nawet nie wiem co mam 😂 całą wyprawkę, łącznie z wanienką, wózkiem i fotelikiem dostałam, mama miała prać, bo ma sznurki na podwórku, ale nie zdążyła, więc wszystko popakowane w worki i czeka. Nic nie muszę kupować. No poza łóżeczkiem, ale to mam wybrane zwykłe w ikei.
Ja wózek, fotelik, wanienkę mam jeszcze po starszej. Ubranka tylko właśnie te najmniejsze sprzedałam, od rozmiaru 68 już mam sporo. Łóżeczko też chyba kupię ikeoskie ale używkę jak uda się znaleźć ładna. W ogóle ceny łóżeczek strasznje poszły w górę, 4 lata temu za łóżeczko takie zwykłe płaciłam 250 zł, teraz w tej cenie chyba nowych nie ma 🥴
I koniecznie kupię Chicco baby hug. Miałam przy starszej i teraz też muszę. Co prawda ma to kilka irytujących wad ale jednak plusy są znacznie większe.

U mnie rozwarcia nie ma, być może dlatego jeszcze nic mi nie podają poza magnezem..
Możliwe chociaż ja w pierwszej ciazy też rozwarcia nie miałam a od razu podali tez steryd i luteinę. Ale mam wrażenie ze u mnie w szpitalu to taki " standard " przy skracajacej szyjce.
 
Dziś oczywiście na obchodzie kolejny lekarz i mówi do położnych ze dla mnie relanium. Mówię ze wczoraj pan doktor kazał odstawić bo zgłaszałam ze czuje słabsze ruchy dziecka. Więc ten dzisiejszy lekarz mówi ze to rano już nie mam brać ale wieczorem tak. No i bądź tu mądry, zwariować można bo człowiek zamiast leżeć spokojnie i słuchać zaleceń lekarzy tylko ma mętlik w głowie 😠
 
Dziś oczywiście na obchodzie kolejny lekarz i mówi do położnych ze dla mnie relanium. Mówię ze wczoraj pan doktor kazał odstawić bo zgłaszałam ze czuje słabsze ruchy dziecka. Więc ten dzisiejszy lekarz mówi ze to rano już nie mam brać ale wieczorem tak. No i bądź tu mądry, zwariować można bo człowiek zamiast leżeć spokojnie i słuchać zaleceń lekarzy tylko ma mętlik w głowie 😠
U mnie to samo, co obchód i inny lekarz to inna rozmowa...
 
U ciebie każdy dzień daje coraz większą szansę na mniej komplikacji, a zatem większa szansa przeżycia. Łez i Pachnik, bo jeszcze trochę potrzebujesz. Byle do 29tc, a potem byle do 33 TC, a potem byle do 39yc i możesz rodzic 😊. Czyli 27 TC to ogromne osiagniecie
oj, żeby w moim domu to było takie proste :p przy czwórce dzieci to leżenie jest dużym poświęceniem. Ale masz rację, tu się toczy walka o każdy dzień.

Marzy mi się powrót do żyjących od 34 tc. Zobaczymy co na to powie ginekolog.

Natla, Ann - to czego doświadczacie w szpitalu z tymi zmiennymi zaleceniami to jest bardzo niefajne :/
 
Hah norma. Jak leżałam poprzednio to przychodzili do mnie lekarze z popołudniowej zmiany i mówili, na co się nie zgadzać u tych z porannej 😂 teraz będę pacjentką ordynatora to myślę, że będzie milutko.
 
reklama
U mnie to samo, co obchód i inny lekarz to inna rozmowa...
Ile jesteś już w szpitalu? Ten antybiotyk jeszcze bierzesz? Mi nic nie mówią co wyszło z posiewu ale nie wiem czy nie ma jeszcze wyniku czy po prostu nie ma żadnych bakterii (oby!).
Mam nadzieję ze jutro będzie na obchodzie ordynator, po ostatnim pobycie wiem ze jego słowo jest święte więc mam nadzieję ze powiedzą mi coś konkretnego.
 
Do góry