Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[wielomatka]

Też lubię wyprzedaże, zwłaszcza jak w biedrze na koniec roku robią promocję pt 'kup dwie rzeczy i każda 70% taniej" a z paczkomatem to podobnie u nas było. Śmieję się, że allegro to nasz sklep lokalny, bo mamy smarta i większość rzeczy właśnie tak kupuję.
Ja generalnie nie lubię chodzić po galeriach handlowych, sklepach. Nie jestem pod tym kątem typową kobietą. I nie lubię przepłacać.
Od jakiś 2, 3 lat włączyło się mi myślenie ekologiczne i minimalistyczne.

Co do samopoczucia, to dziś mi dobrze Nic nie boli! Brzuch nie dokucza. Za chwilę puszczę sobie jakiś filmik na yt o emocjach itp. korzystając, że wszystkie dzieci poza domem. Chcę z tego przymusowego leżenia wyciągnąć jak najwięcej, bo po ostatnim dołowaniu się stwierdziłam, że dalej tak być nie może. Jak się urodzi nasza córeczka, to przecież nastanie chaos totalny, trzeba korzystać z względnego spokoju.

A u Was jak?

 

[Ann1986]

Ja też duuuzo rzeczy kupuje na allegro, nawet te spożywcze bo jak mąż dostaje listę z kaszą jaglaną i jęczmienna to się robi bladozielony, no a ja tak sobie. Brzuch niestety mi ciągle twardnieje. Na pewno już mniej ale mimo wszystko....stresuje się tym, już mam wizję ze na kolejnej wizycie ginekolog wręczy mi skierowanie do szpitala bo szyjka krótka. Wizyta za tydzień.

 

[wielomatka]

Ann - z tego co kojarzę, to jesteś już w skończonym 30tc? Macica ma prawo się stawiać. Mam nadzieję, że Twoje obawy się nie spełnią. Wiem, że łatwo się mówi, ale stres też szkodzi...
A na kogo teraz czekacie? Córeczka czy syn?

 

[Ann1986]

Dzisiaj mam dokładnie 30+4. W poprzedniej ciąży też często brzuch mi twardnial i możliwe ze od tego szyjka się skracała chociaż tak naprawdę nie wiadomo dlaczego. I będzie druga dziewczynka u Was zdaje się ze też ?

 

[wielomatka]

Tak, u nas będzie czwarta córeczka. Syn wiadomo wolałby brata, ale jakoś się pogodził

 

[Ann1986]

O kurcze, kobietki w Waszym domu rządzą ale za kilka lat będziesz miała super, tyle dziewczyn na pewno będą sporo pomagać w domowych obowiązkach.

 

[wielomatka]

Nasza ośmiolatka to taka mała pani domu. Bardzo lubi w kuchni pomagać, gorzej ze sprzątaniem...

 

[wielomatka]

Ale narzekać nie mogę. Najwięcej mi pomaga. Za to myślę, że okres dojrzewania będzie bardzo burzliwy przy takiej ilości kobiet w domu

 

[Ann1986]

Jeszcze ma czas na sprzątanie, moja 4 latka tez czasem fajnie posprząta zabawki albo rozładuje mi zmywarkę a są dni ze proszę ją z 20 razy i 20 razy słyszę "nie" u Was na pewno będzie burzliwie ale myślę ze siostry będą się wzajemnie wspierać. Ja bardzo się cieszę ze w brzuchu mam dziewczynkę. Myślę ze łatwiej o więź między rodzeństwem jeżeli jest ta sama płeć, taka mam przynajmniej nadzieję

 

[wielomatka]

Nam nasza pomaga, czasem mam wrażenie, że trochę ma za dużo tej odpowiedzialności włożonej. Syn - 6 letni świetnie utrzymuje porządek w swoim pokoju, ale poza tym ciężko go zmobilizować. Czterolatka zależy od fazy. Ostatnio mam wrażenie jest gorzej i nie wiem czy tak nie odreagowuje zmian, które zachodzą w jej życiu.

Czułam się rano całkiem nieźle, ale im dalej w las tym gorzej. Zgaga połączona z nudnościami, to nie jest mój ulubiony duet.