reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Pisałam że leżałam od 16 TC ale ostatnio odnalazłam mój pierwszy wypis ze szpitala i to był 14 TC

W skończonym 14 TC założyli mi pessar bo:
Poprzednia ciążę straciłam w 16 TC
Bo bolał mnie brzuch (przez całą ciążę)
Twardniał mi brzuch (w późniejszej ciąży)
Szyjka miękka chyba od połowy ciazy (może nieco ponad połowy)
Zaczęła się skracac na początku 3 trymestru
W 31 TC rozwarcie na opuszek
 
reklama
Ja nie wiem czy miałam skurcze, brzuch bolał był twardy ale na ktg nic się nie pisało zależy co rozumiesz przez słowo skurcz?
 
Pisałam że leżałam od 16 TC ale ostatnio odnalazłam mój pierwszy wypis ze szpitala i to był 14 TC

W skończonym 14 TC założyli mi pessar bo:
Poprzednia ciążę straciłam w 16 TC
Bo bolał mnie brzuch (przez całą ciążę)
Twardniał mi brzuch (w późniejszej ciąży)
Szyjka miękka chyba od połowy ciazy (może nieco ponad połowy)
Zaczęła się skracac na początku 3 trymestru
W 31 TC rozwarcie na opuszek

Czyli mimo pessara szyjka się skracała i zrobiło się rozwarcie?
Jestem nowa w temacie - myślałam, ze pessar już ma zapobiegać dalszemu skracaniu.
A skurcz - ja rozumiem jako takie spięcie brzucha.
 
Tak zrobiło się rozwarcie ale nie postępowo, szyjka się skracała ale tylko do pewnego momentu. Pessar spełniał swoją funkcję, odciążal macicę i zassał. Przy szwie też może się szyjka skracać. Nie było dnia żebym nie miała tych spięć o których mowilam. Dyskomfortow po leżeniu na plecach, po siusianiu, a jak się stresowałam to spięcia co chwilę a i po kawie a i po intensywnych ruchach dziecka. I mam wrażenie że mam takie dwa magiczne miejsca one znajdują się w okolicy jajników że jak twardnial brzuch i leżałam na plecach i dotknelam tego miejsca to bolało jak diabli do łez. Nie wiem co to ale w tej ciąży też mnie tam boli w tych okolicach. Z obrazkow anatomii wynika że to więzadła macicy? Cholera wie...
 
A czy nakazane miałaś leżenie po założeniu pessara?
Z pęcherzem wszystko ok - w badaniach nic nie wychodzi.
Ale skurcze najczęściej występują po oddaniu moczu. Do szału mnie to doprowadza...
Powiedział, że mam prowadzić oszczędny tryb życia, ale ja głównie leżę. Jak za długo stałam to mi brzuch twardniał. Może pessar gdzieś na coś uciska i dlatego takie odczucia? Kurcze ciężko stwierdzić, ale ważne, że nie ma bakterii 😉
 
Tak zrobiło się rozwarcie ale nie postępowo, szyjka się skracała ale tylko do pewnego momentu. Pessar spełniał swoją funkcję, odciążal macicę i zassał. Przy szwie też może się szyjka skracać. Nie było dnia żebym nie miała tych spięć o których mowilam. Dyskomfortow po leżeniu na plecach, po siusianiu, a jak się stresowałam to spięcia co chwilę a i po kawie a i po intensywnych ruchach dziecka. I mam wrażenie że mam takie dwa magiczne miejsca one znajdują się w okolicy jajników że jak twardnial brzuch i leżałam na plecach i dotknelam tego miejsca to bolało jak diabli do łez. Nie wiem co to ale w tej ciąży też mnie tam boli w tych okolicach. Z obrazkow anatomii wynika że to więzadła macicy? Cholera wie...

Może to dziwne, ze trochę się cieszę, ze w końcu znalazł się ktoś kto ma podobne dolegliwości. Nie zrozum mnie złe, ale już się bałam, ze zaraz mi to wszystko wygodnie, zacznę rodzic i w ogóle będzie dramat. A twoja historia pokazuje, ze pomimo dolegliwości dni mijają i powili do celu ;)
 
Doskonale Cię rozumiem. Też szukałam kobiet w ciąży takich jak ja ;) niestety wszystkie moje koleżanki miały wzorowe ciążę i uważały że panikuje.
 
Doskonale Cię rozumiem. Też szukałam kobiet w ciąży takich jak ja ;) niestety wszystkie moje koleżanki miały wzorowe ciążę i uważały że panikuje.

Tak, tez jestem jedyna z problemami 😒
A czy twój lekarz coś na te skurcze/spięcia zalecał czy twierdził, ze tak ma być i już?
Bo sama nie wiem - czasami mam dni ze już mam to w nosie i wydaje mi się, ze są te skurcze bo są ale nic nie dają a czasami mam dni jak dziś, ze mnie dobijają - martwią i wpędzają w ogólny smutek ☹️
 
Tak zrobiło się rozwarcie ale nie postępowo, szyjka się skracała ale tylko do pewnego momentu. Pessar spełniał swoją funkcję, odciążal macicę i zassał. Przy szwie też może się szyjka skracać. Nie było dnia żebym nie miała tych spięć o których mowilam. Dyskomfortow po leżeniu na plecach, po siusianiu, a jak się stresowałam to spięcia co chwilę a i po kawie a i po intensywnych ruchach dziecka. I mam wrażenie że mam takie dwa magiczne miejsca one znajdują się w okolicy jajników że jak twardnial brzuch i leżałam na plecach i dotknelam tego miejsca to bolało jak diabli do łez. Nie wiem co to ale w tej ciąży też mnie tam boli w tych okolicach. Z obrazkow anatomii wynika że to więzadła macicy? Cholera wie...
Jeśli chodzi o ból w okolicach jajników - to więzadła. Mnie męczy lewa strona już chyba od 14 tc.
 
reklama
Jak miałam takie ataki to spasmoline. Moja lekarka niczego nie bagatelizowała dlatego średnio co dwa tygodnie szpital, kroplówki, badania. Ale na patologii czułam się bezpieczniejsza. Leżałam tam tydzień i znowu dwa, trzy tygodnie przerwy.

Najważniejsze to posiewy to ogromnie ważne.

Jaka miałaś wagę jak zaszlas w ciążę i jaki wzrost?
 
Do góry