reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ja nie mam, ale ostatnio leżałam w szpitalu na sali z dziewczyną, która ma cholestazę. Niestety, ale opisywała objawy identycznie jak Ty. Szczególnie charakterystyczne jest to nasilenie wieczorem i w nocy, ona czasem nie spała pół nocy i się drapała. Żaden krem, oliwka, nic nie pomaga. Mówiła też, że po prysznicu (ogólnie kontakcie skóry z wodą) jest gorzej.
Chyba powinnaś zasięgnąć porady lekarza, trzymam kciuki, żeby to jednak nie była cholestaza.
Poczekam kilka dni i zobacze czy będzie się to utrzymywać ☺ bo tylko tego mi brakowało ☺
 
reklama
Ja też podejrzewałam u siebie cholestaze, najważniejsze to zbadać kwasy żółciowe całkowite. Ponoć nie ma z tym żartów i lepiej reagować szybko, żeby zbić te kwasy, które "podtruwają" łożysko, a przez to i dziecko. Szybko zdiagnozowana jest związana z lepszym rokowaniem.
 
Tylko właśnie czytalam że zaczyna się od swedzenia dłoni i stóp a one w ogóle mnie nie swędzą tylko ręce nogi i brzuch. Dlatego zastanawiam się czy to faktycznie skóra nie jest przesuszona.
 
Tylko właśnie czytalam że zaczyna się od swedzenia dłoni i stóp a one w ogóle mnie nie swędzą tylko ręce nogi i brzuch. Dlatego zastanawiam się czy to faktycznie skóra nie jest przesuszona.
U mnie tak ostatecznie było. Z tym, że ja jestem alergiczką i u mnie estrogeny podnoszą poziom histaminy. Drapałam się do krwi, ale za każdy razem kiedy objawy się albo nasilały albo powracały (bo preparaty na AZS czasowo wyciszały swędzenie) lekarz kazał robić próby wątrobowe.
Jeżeli to nie cholestaza, to zapewne reakcja alergiczną lub reakcja organizmu na rozciągająca się skórę. Trzeba wtedy dużo natłuszczać, ale bez brzucha niestety.
 
U mnie tak ostatecznie było. Z tym, że ja jestem alergiczką i u mnie estrogeny podnoszą poziom histaminy. Drapałam się do krwi, ale za każdy razem kiedy objawy się albo nasilały albo powracały (bo preparaty na AZS czasowo wyciszały swędzenie) lekarz kazał robić próby wątrobowe.
Jeżeli to nie cholestaza, to zapewne reakcja alergiczną lub reakcja organizmu na rozciągająca się skórę. Trzeba wtedy dużo natłuszczać, ale bez brzucha niestety.
U mnie właśnie w miejscu gdzie się drapie najpierw nie ma nic ale jak tak dużo drapie to zauważyłam krostki krwawe. I nie wiem czy to właśnie nie alergia. Próby tak czy siak zrobie tylko nie wiem czy uda się przed świętami.
 
Czesc dziewczyny; dzis 24 tc, szew trzyma, ale szyjka skrocila sie do 9 mm; w niedziele mam wstawic sie do szpitala-moze podadza sterydy na rozwoj pluc; zalamalam sie, bo w domu od czasu zalozenia szwu w 17 tc na szyjke 18 mm leze non stop-wstaje tylko do toalety, skurczy i twardnien nie czuje, ale to juz trzecia ciaza, wiec cudow nie ma; mimo wszystko pocieszam sie ze malinka i urszulka daly rade to i moze mnie sie uda pociagnac chociaz jeszcze do 28 tc, bo chyba nie ma tu aktualnie na forum dziewczyny w podobnej do mojej sytuacji?
 
Bardzo Ci współczuję tych nerwów, jednak musisz być dobrej myśli. U mnie niestety leżenie też nie dało oczekiwanych rezultatów. Szyjka pomimo leków i leżenia się wciąż skracała. Jestem pewna, że w szpitalu będziesz pod dobrą opieką i dacie radę wytrzymać dłużej niż do 28 tc ✊🏻
Wiem, że czasem do szwu dokładany jest pessar, być może i u Ciebie się na to zdecydują. Ja mam sam pessar od 3 tygodni.
Jesteś silna i dasz radę. Życzę Ci tego z całego serca ❤️
Stres ogromnie wpływa na szyjkę, przekonałam się o tym na własnej skórze.
Trzymam mocno kciuki !
 
Czesc dziewczyny; dzis 24 tc, szew trzyma, ale szyjka skrocila sie do 9 mm; w niedziele mam wstawic sie do szpitala-moze podadza sterydy na rozwoj pluc; zalamalam sie, bo w domu od czasu zalozenia szwu w 17 tc na szyjke 18 mm leze non stop-wstaje tylko do toalety, skurczy i twardnien nie czuje, ale to juz trzecia ciaza, wiec cudow nie ma; mimo wszystko pocieszam sie ze malinka i urszulka daly rade to i moze mnie sie uda pociagnac chociaz jeszcze do 28 tc, bo chyba nie ma tu aktualnie na forum dziewczyny w podobnej do mojej sytuacji?
Trzymam bardzo mocno kciuki... Jedz do szpitala- będziesz pod odpowiednią opieką.
 
reklama
Czesc dziewczyny; dzis 24 tc, szew trzyma, ale szyjka skrocila sie do 9 mm; w niedziele mam wstawic sie do szpitala-moze podadza sterydy na rozwoj pluc; zalamalam sie, bo w domu od czasu zalozenia szwu w 17 tc na szyjke 18 mm leze non stop-wstaje tylko do toalety, skurczy i twardnien nie czuje, ale to juz trzecia ciaza, wiec cudow nie ma; mimo wszystko pocieszam sie ze malinka i urszulka daly rade to i moze mnie sie uda pociagnac chociaz jeszcze do 28 tc, bo chyba nie ma tu aktualnie na forum dziewczyny w podobnej do mojej sytuacji?

Oczywiście że dacie radę i tego się trzymaj. Nie takiej jak my dały radę. Musisz być dzielna! Ja też po swoich historiach ciążowych nie wierzyłam, że zajde tak daleko. Pewnie gdyby nie historia w poprzedniej ciąży z łożyskiem to dalej bym chodziła ze szwem. W moim przypadku ciągle nie leżałam, bo przy dzieciach się nie da i nawet w nocy nie wypoczywalam bo jeden syn się budził a potem drugi nie mógł zasnąć, a codziennie to i mnie męczyła bezsenność.
Bardzo Ci współczuję bo wiem w jakim strachu żyjesz 🥺 Póki masz maluszka to musisz walczyć do końca i wierzyć że będzie dobrze.
Dla mnie cudem jest to że to była dla mnie najdłuższa ciąża, mimo tego że trzecia. Dzisiaj synek skończyłby 37tyg w brzuszku ale zamiast tego wychodzimy ze szpitala 🥰
 
Do góry