reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Mi sie wydaje ze bedzie taka adrenalina podczas porodu (przynajmniej przy 1szym tak mialam) ze kondycja i sily sie znajda :) zobacz ile "lezacych" dziewczyn juz urodzilo i stanelo na wysokości zadania :-)
A przy pierwszym ile miesiecy leżałas i pozniej od razu rodzilas czy jakies cwiczenia wykonywalas i byłaś juz bardzo aktywna? A teraz tez Leżysz?
 
reklama
Skracająca się szyjka przed 20 tc dotyczy wielu dziewczyn z tego forum, niestety :( ale na szczęście to nie jest wyrok. Twoja nie leci tak bardzo i jeszcze utrzymuje się w dopuszczalnej normie pewnie dlatego lekarz na razie ją obserwuje i zadziała gdy będzie tego wymagała. Twardnienia i skurcze na pewno jej zagrażają ale mogą to też być infekcje - miałaś robiony jakiś posiew? Większość z nas ma albo miała jakieś zabezpieczenie ale są i takie które miały bardzo krótkie szyjki i tylko leżąc udało im się donosić ciąże do bezpiecznego terminu. Jeżeli skurcze się nasilą to na pewno konieczna będzie wizyta na IP lub u Twojego lekarza, ale myślę że leżenie to podstawa, najlepiej z wyżej uniesionymi biodrami. Ja tak leżałam od 15tc mimo szwu i pessara i teraz jestem w 38+2. Także głowa do góry, leż i bądź dobrej myśli bo to jest mega ważne🙏💪
Myslisz ze po tak dlugim lezeniu bedziemy miały wieksze trudnosci urodzic?
 
Nie znam się na zdjęciach USG ale być może to ułożenie wywołało też nacisk na szyjkę i dlatego była ona krótsza, a na następnej wizycie okaże się że będzie ponad 3 cm
Oby.. Dzięki za dobre słowa 🙂 cieszę się, że tu napisałam. muszę zresetować głowę, bo oszaleje. Ciągle o tym myślę i jak przed wizytą czułam się świetnie, to po wizycie nagle pojawiają się jakieś twardnienia. Dziś ok 4 razy zaobserwowałam i nie wiem czy już panikować czy jeszcze nie ☹️
 
A przy pierwszym ile miesiecy leżałas i pozniej od razu rodzilas czy jakies cwiczenia wykonywalas i byłaś juz bardzo aktywna? A teraz tez Leżysz?
Przy 1szym wgl nie mialam zadnych problemow z niczym i cala ciaze latalam i bylam baardzo aktywna do samego konca takze to lezenie jest dla mnie nowoscia ;) i tez ciekawa jestem jak sobie poradze. 1szy porod mialam bardzo lekki i szybki 3h
 
Oby.. Dzięki za dobre słowa 🙂 cieszę się, że tu napisałam. muszę zresetować głowę, bo oszaleje. Ciągle o tym myślę i jak przed wizytą czułam się świetnie, to po wizycie nagle pojawiają się jakieś twardnienia. Dziś ok 4 razy zaobserwowałam i nie wiem czy już panikować czy jeszcze nie ☹
Kochana, stres jest najgorszy na twardnienia/skurcze macicy. Poobserwuj siebie i zobacz co je prowokuje - jeśli stres właśnie, to dla własnego dobra musisz znaleźć sposób na zrelaksowanie się, bo jeszcze kawałek czasu przed Tobą. Jak leżysz? Może na wznak? Polecane jest leżenie na lewym boku lub/i z uniesioną miednicą. Nie siedź; jak wstajesz z pozycji leżącej to z podporu ręką, nie zrywaj się od razu do pionu, nie dotykaj brzucha, za wszelką cenę unikaj zaparć (to mega ważne). Posiewy zrób koniecznie i rób na własną rękę, bo lekarzom to często umyka.
Koniecznie bierz magnez, o ile lekarz Tobie zaleci - no-spę lub inny rozkurczowy, ale nic na własną rękę. Wg mnie jeśli czujesz kilka twardnień na dobę nie ma co panikować, mówi się, że powyżej 10 to już za dużo dla Twojego TC. Niepokoić za to mogą bóle w dole brzucha jakby na okres. Ja startowałam z taką samą szyjką jak Ty, do 27tc nie skracała się jakoś bardzo, potem w 2tyg skróciła się do 2 cm i założono mi pessar. Od 30 do 39 TC leżałam plackiem, skurcze miałam straszne, najgorsze podczas siedzenia i jazdy samochodem, no i ze stresu. Po 37 TC jak stres opadł to i część skurczy zniknęła. Z tym że ja od początku ciąży polegiwałam że względu na krwawienia, więc poza skurczami moja szyjka nie była obciążona.
Obserwuj siebie, staraj się zrelaksować. Każda z nas powie Tobie, że łatwo się mówi, ale trzeba próbować negocjować z sobą samą, żeby po pierwsze nie zwariować a po drugie nie prowokować skurczy. Dasz radę! ❤️
Masz wątpliwości - pisz tutaj, dziewczyny są naprawdę super, część z nas jest już po tej drugiej stronie, ale jak widzisz zaglądamy i nadal wspieramy, trzymamy kciuki za wszystkie dziewczyny.
 
reklama
@Paulaa1987 gratulacje!! Bardzo się cieszę, że wszystko u Was dobrze ❤️ życzę Tobie, żeby po tej stronie było już tylko sielankowo. Ja z córką od 6tyg i tak uprawiam leżing, wyprawy nabrałam dzięki ciąży 😂
@bananka8686 - idziesz na rekord 😁 a może jeszcze urodzisz po terminie? 😂🤣
@Ana20 @Anka2904 - trzymam kciuki za Wasze zbliżające się wielkimi krokami rozpakowanie. Oby szyjki nie okazały się wredotami na koniec 😉
 
Do góry