Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[Justynka1234]

Wytrzymalam do 37+5 i tak, lezalam w domu caly czas, tylko prysznic i toaleta. W 37+3 bylam u lekarza na kontroli. Powiedzial, ze teraz to juz smialo moge tańczyc, myc okna i wieszać firanki, bo ciaza donoszona. Po wizycie w miasto z narzeczonym - na pizze!!! Za dwa dni wody juz sie saczyly...

Masz może jeszcze jakieś cenne wskazówki dla mnie na te 2 tygodnie? Przeważnie leżę na lewym boku i pupe/nogi mam lekko uniesione. Wstaje do toalety, prysznic i na jedzenie do stolika w sypialni. Nie umiem połykac tabletek na leżąco :/ Co jeszcze moge zrobić

 

[Justynka1234]

U mnie 11mm

Leżysz? Masz miękka?

 

[Justynka1234]

Moja 2 tyg temu ważyła 2548 więc do małych nie należy. Jakbym dociągnęła do 40tc to może przekroczyć 4 kg a tego bym nie chciała. W środę będę mieć usg to się dowiem ile przytyła.
Ja też miałam duże problemy z laktacją. Z synkiem dawałam cyca ale mleka prawie nie było i tak jadł z butli pomimo mojego przystawiania a córą karmiłam 4 miesiące ale mleka było zawsze o trochę za mało i się nie najadała i cały czas na cycu wisiała. Mam nadzieje że teraz będzie lepiej.

Moja 2 tyg temu ważyła 2548- który tu miałaś tydzień? Ja miałam +/- 2460 g.w 34+5 tyg.

 

[bananka8686]

Leżysz? Masz miękka?

Tak mam miękką, ale nie mam reżimu łóżkowego. Trochę wstaje i pomagam w kuchni. Zdarza się że 2h na nogach non stop, ale z domu nie wychodzę bo je boje.

 

[bananka8686]

Moja 2 tyg temu ważyła 2548- który tu miałaś tydzień? Ja miałam +/- 2460 g.w 34+5 tyg.

34+1

 

[bananka8686]

Masz może jeszcze jakieś cenne wskazówki dla mnie na te 2 tygodnie? Przeważnie leżę na lewym boku i pupe/nogi mam lekko uniesione. Wstaje do toalety, prysznic i na jedzenie do stolika w sypialni. Nie umiem połykac tabletek na leżąco :/ Co jeszcze moge zrobić

Próbuj leżeć tyle samo na lewym boku jak na prawym bo jak się dziecko urodzi to może mieć tendencje do układania się w jedną stronę i będziesz musiała kocyki podkładać i specjalnie dziecko układać.

 

[Malinka184]

Masz może jeszcze jakieś cenne wskazówki dla mnie na te 2 tygodnie? Przeważnie leżę na lewym boku i pupe/nogi mam lekko uniesione. Wstaje do toalety, prysznic i na jedzenie do stolika w sypialni. Nie umiem połykac tabletek na leżąco :/ Co jeszcze moge zrobić

Tak malutko ci zostało! Lez po prostu dzielnie Z tego co pamietam, nie masz jeszcze dzieci, wiec korzystaj - ogladaj filmy, czytaj, nawlekaj koraliki, co tam chcesz. Uwierz mi - jeszcze będziesz tesknie wzdychac za tym lezeniem. Popros męża, by przed wyjsciem do pracy przygotował ci posilek. Gdy juz stwierdzisz, ze termin jest bezpieczny, zacznij wstawac i sie ruszac. Pomysl sobie, jak masz dobrze, ze juz ciaza wysoka! Ja ci tak bardzo zazdroszcze! Zalaczam specjalnie dla ciebie fotke, na ktorej widac, jak moj ukochany kazdego ranka, przed wyjsciem do pracy, przygotowywal dla mnie posilek. Wstawal pol godziny wczesniej, szykowal dla mnie jedzenie, tak bardzo bał się bym nie wychodzila z lozka i bym donosila... ❤

 

[Justynka1234]

Tak mam miękką, ale nie mam reżimu łóżkowego. Trochę wstaje i pomagam w kuchni. Zdarza się że 2h na nogach non stop, ale z domu nie wychodzę bo je boje.

Ja co wizyta miałam coraz krótsza i zaczynalam od szyjki 3,38, może dlatego jeszcze musze leżeć.

 

[Justynka1234]

Tak malutko ci zostało! Lez po prostu dzielnie Z tego co pamietam, nie masz jeszcze dzieci, wiec korzystaj - ogladaj filmy, czytaj, nawlekaj koraliki, co tam chcesz. Uwierz mi - jeszcze będziesz tesknie wzdychac za tym lezeniem. Popros męża, by przed wyjsciem do pracy przygotował ci posilek. Gdy juz stwierdzisz, ze termin jest bezpieczny, zacznij wstawac i sie ruszac. Pomysl sobie, jak masz dobrze, ze juz ciaza wysoka! Ja ci tak bardzo zazdroszcze! Zalaczam specjalnie dla ciebie fotke, na ktorej widac, jak moj ukochany kazdego ranka, przed wyjsciem do pracy, przygotowywal dla mnie posilek. Wstawal pol godziny wczesniej, szykowal dla mnie jedzenie, tak bardzo bał się bym nie wychodzila z lozka i bym donosila... ❤

Niby dzień za dniem mi leci, ale jednocześnie stoi w miejscu Ja mam jedzenie przygotowane na cały dzień, specjalne termosy obiadowe kupilismy zeby nawet nie podgrzewać I nic wiecej chyba nie można zrobic;( Zdjecie przepiekne A reszte jedzenia juz sama sobie robilas?

 

[Malinka184]

Niby dzień za dniem mi leci, ale jednocześnie stoi w miejscu Ja mam jedzenie przygotowane na cały dzień, specjalne termosy obiadowe kupilismy zeby nawet nie podgrzewać I nic wiecej chyba nie można zrobic;( Zdjecie przepiekne A reszte jedzenia juz sama sobie robilas?

Nie trzeba mi było wiecej na osiem godzin, gdy on byl w pracy. Kanapki, jajka na twardo, kefir, miska orzechow, pomidorki z cebulką, ogoreczki, słodki deserek, kawa zbozowa z mlekiem, herbata... Zreszta moja mama mieszka trzy klatki dalej, jest na emeryturze, pełna energii, nie usiedzi w miejscu, czesto zachodzila z obiadkiem Ja tylko leżałam - uczciwie, wytrwale, cierpliwie i bez żalu. Cały dzień w pizamie. Zleci ci dziewczyno!