reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
To chyba dostajesz większą dawkę niż kobiety po transferze zarodków na sztucznym cyklu...
Ja miałam przez pewien czas 400 mg luteiny i już mi mówiono, że to dawka jak po in vitro.
Mnie 200 mg podrażnia a co dopiero 800 mg!
Większość z nas ma reaktywną macicę i część z nas pessary, ja już na końcówce, więc wiadomo, że skurcze są i to mocniejsze, a pessar siedzi.
Oczywiście z lekarzem dyskutować nie będziesz...😬.
Szczerze powiedziawszy nie brałam takiej dawki bo mi na prawdę coś nie grało. Dopiero jak przyszła taka spoko Pani doktor to się jej zapytałam czy to normalne i przyznałam się do tego, ze ja nie brałam tej dawki tylko 400mg. Zrobiła wielkie oczy i powiedziała ze gdzieś musiał wdać się błąd. Kurtyna.
Takze wychodzi na to, ze jednak warto jest słuchać swojej intuicji.
chcialam jeszcze dodać, że w dniu dzisiejszym dołączyłam do grona pessarowców i wróciłam do domu 🥳
 
Szczerze powiedziawszy nie brałam takiej dawki bo mi na prawdę coś nie grało. Dopiero jak przyszła taka spoko Pani doktor to się jej zapytałam czy to normalne i przyznałam się do tego, ze ja nie brałam tej dawki tylko 400mg. Zrobiła wielkie oczy i powiedziała ze gdzieś musiał wdać się błąd. Kurtyna.
Takze wychodzi na to, ze jednak warto jest słuchać swojej intuicji.
chcialam jeszcze dodać, że w dniu dzisiejszym dołączyłam do grona pessarowców i wróciłam do domu 🥳
Dobrze, że zachowałaś trzeźwy umysł z tą luteina.
To teraz odpocznij trochę w domku :)
 
Ja tylko chciałam przypomnieć że w tej ciąży nie miałam dużo szczęścia, szew zdjęty w 29 TC i poród zaczął się rozwijać od następnej doby. Natomiast w poprzedniej 10 lat temu szyjkę miałam zgładzona w 30 tygodniu do zera, szew trzymał się na słowo honoru, ale w szpitalu dolezalam do 36 TC i starsza córka ma lat 10.

Pamiętajcie że trzeba z całych sił wierzyć i wyobrażać sobie pozytywy
 
Czesc Dziewczynki 🙂 Ja dzisiaj 21+5. Dopiero 😖 Wciąż w szpitalu. Dziś zrobili mi usg połówkowe. No i na fotel. Szyjka bardzo krotka 1,38cm 🙈 Szew trzyma na szczęście. Od ostatniego badania na fotelu 2 tygodnie temu podobno bez zmian. Szwu nowego, póki co nie chcą zakładać, żeby tam nie rozgrzebywac, za dolozeniem pessara tez nie sa, bo ich zdaniem im mniej ingerencji tam, tym lepiej. Leżeć dalej. No to leżę 😎 tylko przeraża mnie to, że ta szyjka aż tak krotka 😱
Dobrze że się trzyma bez zmian od dwóch tygodni, także na pewno będzie się tak trzymać dalej. Leżenie w szpitalu w tym bardzo pomaga bo zawsze to ruch już jest bardziej ograniczony niż w domu, także głowa do góry i do przodu 💪 🙏
 
Jestem po wizycie u lekarza. Po tygodniu leżenia i antybiotyku na bakterie szyjka z 20mm ma 29mm 🙂 czekamy jutro jeszcze na USG połówkowe 🙂 ale mi ulżyło. Ginekolog mi powiedziała, że nie obejdzie się bez podtrzymania, ale wszystko się wydłuży w czasie i pewnie pessar będzie 🙂
Super, szyjka wróciła do ładnej długości i życzę Ci żeby tak się trzymała dalej 💪 :)
 
Jestem po wizycie u lekarza. Po tygodniu leżenia i antybiotyku na bakterie szyjka z 20mm ma 29mm 🙂 czekamy jutro jeszcze na USG połówkowe 🙂 ale mi ulżyło. Ginekolog mi powiedziała, że nie obejdzie się bez podtrzymania, ale wszystko się wydłuży w czasie i pewnie pessar będzie 🙂
Świetne wieści i dobra długość szyjki po tygodniu 😊 trzymam kciuki, żeby jak najdłużej tak się utrzymała ✊
 
reklama
Jestem po wizycie u lekarza. Po tygodniu leżenia i antybiotyku na bakterie szyjka z 20mm ma 29mm 🙂 czekamy jutro jeszcze na USG połówkowe 🙂 ale mi ulżyło. Ginekolog mi powiedziała, że nie obejdzie się bez podtrzymania, ale wszystko się wydłuży w czasie i pewnie pessar będzie 🙂
Super :) Od razu lepiej się na pewno czujesz :) Oby tak dalej :)
 
Do góry