A po co.chce Ci go wyjmowac? Lezalam z dziewczyna, ktora tez miala blizniaki (jedno dziecko ułożone posladkowo) i pessar i dociagnela, czy raczej doczolgala sie do 37+0. Tak, ze blizniaki nie oznaczaja od razu szybszego rozwiazania. Choc ona naprawde byla juz wycienczona ta ciaza...U mnie obecnie 31tc, pessar od 23tc. Na ostatniej wizycie lekarz powiedział że wyjmie go w 35tc i położy mnie do szpitala. Bardzo liczę na cc w 36tc, bo już teraz mi ciężko w tej ciąży.
Też czuję ruchy i czkawkę jednego tak bardzo nisko, aż mam wrażenie że za nisko, jest ułożony pośladkowo. Do tego coraz częstsze twardnienie brzucha, nawet jak dużo leżę
Dodam że noszę bliźniaki i że znam płeć tylko jednego Malucha
reklama
Gosia903488
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2020
- Postów
- 1 007
Mi pessar wyjmują dzień przed lub w dniu cc.A po co.chce Ci go wyjmowac? Lezalam z dziewczyna, ktora tez miala blizniaki (jedno dziecko ułożone posladkowo) i pessar i dociagnela, czy raczej doczolgala sie do 37+0. Tak, ze blizniaki nie oznaczaja od razu szybszego rozwiazania. Choc ona naprawde byla juz wycienczona ta ciaza...
Lekarz stwierdził, że przed terminem nie ma to sensu.
Gratulacje!!!Dziewczyny !!! Oksytocyna nic nie dała o 13 przebili pęcherz parę skurczów, 4 parte i urodzilam o 15:12 a teraz najlepsze waga 2730!!!!!!!!!!!! Porod cudowny
Ja mialam zalozony szew w 18tc, ten szew prawie spelzl w 26tc, bo mala ulozyla sie posladkowo i caly czas podskakiwala, na usg miala tylek dokladnie na szyjce. Pozniej sie odwrocila glowka do dolu i bylo lzej. W szpitalu na patologii przelezalam 11tygodni, z czego 10 na ceglach, nogi wyzej niz glowa. Mialam miekka, krotka szyjke i szew, ktory nie trzymal, a pessara sie bali.Boże dziewczyny, szyjka 4 cm Toż to marzenie każdej ciężarnej! Moja miękka, sama już nie wiem ile ma, szew albo spelzl, albo i nie, a ja dopiero 19 tydzień
Od 34tc zaczelam spacerowac po oddziale. Urodzilam 37+2 przez planowane cc.
Dasz rade, sama zobaczysz trzymam kciuki
DziękujęGratuluję ❤ i dziękuję za ten wpis, jesteś kolejną osobą która pomaga nam uwierzyc ze mimo ciężkiej drogi czeka nas szczęśliwe rozwiązanie
Rabatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Czerwiec 2019
- Postów
- 203
Ja też już jestem zmęczona, a pogoda nie ułatwia. Na razie to dopiero 31tc także jest bardzo wcześnie. Ale ja bym chciała urodzić w 36tcA po co.chce Ci go wyjmowac? Lezalam z dziewczyna, ktora tez miala blizniaki (jedno dziecko ułożone posladkowo) i pessar i dociagnela, czy raczej doczolgala sie do 37+0. Tak, ze blizniaki nie oznaczaja od razu szybszego rozwiazania. Choc ona naprawde byla juz wycienczona ta ciaza...
Hej Dziewczyny jestem tu nowa, w 33tc.
Czytam co musicie przechodzić leżąc całe dnie i bardzo Was podziwiam! Ale czego się nie robi dla swojego maleństwa. Ja leżeć nie muszę z powodu skurczów i twardnień brzuszka, jedynie częściej odpoczywać i brać magnez. Ale chyba tak całkiem to nie pomaga.
Od 3 dni męczy mnie dodatkowo ból pod pępkiem, taki ciągnący, kiedy próbuję się wyprostować, albo podczas sikania. Umiem sobie wymacać jakby twardy mięsień, który podczas uciskania też boli. Miałyście coś takiego?
Czytam co musicie przechodzić leżąc całe dnie i bardzo Was podziwiam! Ale czego się nie robi dla swojego maleństwa. Ja leżeć nie muszę z powodu skurczów i twardnień brzuszka, jedynie częściej odpoczywać i brać magnez. Ale chyba tak całkiem to nie pomaga.
Od 3 dni męczy mnie dodatkowo ból pod pępkiem, taki ciągnący, kiedy próbuję się wyprostować, albo podczas sikania. Umiem sobie wymacać jakby twardy mięsień, który podczas uciskania też boli. Miałyście coś takiego?
Nasturcja91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2020
- Postów
- 150
Polecam no spa, mi bardzo pomaga na takie dolegliwości
Dziękuję za radę, muszę wypróbować.Polecam no spa, mi bardzo pomaga na takie dolegliwości
Jak maluszek wierci się w tej bolesnej okolicy, to aż nogi muszę zaciskać, bo tak wrażliwa ta okolica, że aż w pięty ból idzie.
reklama
Malinka184
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Sierpień 2020
- Postów
- 319
Dziękuję Ci bardzo za słowa otuchy Ja właśnie wróciłam z badania, trzeci lekarz mnie badał Szyjka miękka, szew faktycznie troche spelzl, ale nie chca zakładać teraz drugiego, bo lepiej nie grzebać przy takiej szyjce. Jak zajdzie taka konieczność, owszem założą. Długości szyjki nie mierzyli, bo to nie ma znaczenia dla nich, skoro tez szew jakoś trzyma. Rozwarcie zewnetrze jakiestam jest, wewnetrznego nie ma. Mam leżeć non stop. Jeszcze 14 tygodni. W szpitalu!!!Ja mialam zalozony szew w 18tc, ten szew prawie spelzl w 26tc, bo mala ulozyla sie posladkowo i caly czas podskakiwala, na usg miala tylek dokladnie na szyjce. Pozniej sie odwrocila glowka do dolu i bylo lzej. W szpitalu na patologii przelezalam 11tygodni, z czego 10 na ceglach, nogi wyzej niz glowa. Mialam miekka, krotka szyjke i szew, ktory nie trzymal, a pessara sie bali.
Od 34tc zaczelam spacerowac po oddziale. Urodzilam 37+2 przez planowane cc.
Dasz rade, sama zobaczysz trzymam kciuki
Podziel się: