Trzymam kciuki za was... Jestem jakoś tydzień za Tobą domyślam się co przeżywasz . Najważniejsze że jesteś pod opieką lekarzy, nawet jak cie potrzymają dłużej w szpitalu to i tak dobrze bo będą próbowali powstrzymać poród jeszcze jakiś czas, nie zamartwiaj się na zapas, napewno wszystko będzie dobrze, maluch już w razie czego da sobie radęTak jestem w szpitalu, no sama z siebie poleciła a 5 dni temu jeszcze miała 15 mm, pessara nie mam szwu też bo mam grzybicę i nie mogą założyć, 32 tydz zaczynam w piątek
reklama
Amnesia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2017
- Postów
- 920
Może mi ktoś tak na logikę wytłumaczyć czemu niektóre pół ciąży z rozwarciem chodzą i jeszcze po terminie urodzą, a niektóre nie mają tyle szczęścia? I czemu czasami ta szyjka leci powoli, bez objawów, a czasami z dnia na dzień szlak ją trafia. Jak to jest? Takie pytania to do lekarza, ale swojego mam dopiero 25maja więc pytam nasze znawczynie. Sama też już się od 2018 naczytałam ale przecież musi coś być wiadomo dlaczego jest tak, a nie inaczej a też chodzicie do lekarzy i oni Wam opowiadają. Podzielcie się wiedzą czy nawet domysłami.
Hmmm, na to chyba nie ma wytłumaczenia. Nawet lekarz nic mądrego Ci nie powiem. To jest loteria, tak jak z każdą inną choroba. Jeden zachoruje, drugi nie. Tak samo z ciezarowkami. Jedna pojedzie z pracy prosto na porodowke, no a my niestety mamy trochę pod górkę...Może mi ktoś tak na logikę wytłumaczyć czemu niektóre pół ciąży z rozwarciem chodzą i jeszcze po terminie urodzą, a niektóre nie mają tyle szczęścia? I czemu czasami ta szyjka leci powoli, bez objawów, a czasami z dnia na dzień szlak ją trafia. Jak to jest? Takie pytania to do lekarza, ale swojego mam dopiero 25maja więc pytam nasze znawczynie. Sama też już się od 2018 naczytałam ale przecież musi coś być wiadomo dlaczego jest tak, a nie inaczej a też chodzicie do lekarzy i oni Wam opowiadają. Podzielcie się wiedzą czy nawet domysłami.
Ja właśnie jadę na wizytę i mnie stres dopadl:/
Monikacyganiocha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Kwiecień 2020
- Postów
- 386
Sama chciałabym znać odpowiedź na to pytanie mi szyjka poleciała w tydzień z ciąży książkowej na ciaze zagrożona i koniec życia leżenie i się modlenie o każdy dzień , nic mi nie dolegało gdyby nie wizyta to nie wiem co by było bo chodzić i pracować z szyjką poniżej 1cm i lejkiem. Dopiero teraz gdy wiem że jest źle to mnie wszystko boli A wcześniej nic zupełnie ja nie czułam że jestem w ciazy.Może mi ktoś tak na logikę wytłumaczyć czemu niektóre pół ciąży z rozwarciem chodzą i jeszcze po terminie urodzą, a niektóre nie mają tyle szczęścia? I czemu czasami ta szyjka leci powoli, bez objawów, a czasami z dnia na dzień szlak ją trafia. Jak to jest? Takie pytania to do lekarza, ale swojego mam dopiero 25maja więc pytam nasze znawczynie. Sama też już się od 2018 naczytałam ale przecież musi coś być wiadomo dlaczego jest tak, a nie inaczej a też chodzicie do lekarzy i oni Wam opowiadają. Podzielcie się wiedzą czy nawet domysłami.
Monikacyganiocha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Kwiecień 2020
- Postów
- 386
Ja jutro mam wizytę i już dziś cały dzień o tym myślę pisz nam od razu jak po wizycieHmmm, na to chyba nie ma wytłumaczenia. Nawet lekarz nic mądrego Ci nie powiem. To jest loteria, tak jak z każdą inną choroba. Jeden zachoruje, drugi nie. Tak samo z ciezarowkami. Jedna pojedzie z pracy prosto na porodowke, no a my niestety mamy trochę pod górkę...
Ja właśnie jadę na wizytę i mnie stres dopadl:/
Amnesia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2017
- Postów
- 920
No to trzymam kciuki za te które wizytują dziś i jutro. Przynieście dobre wieści. Dziewczyny a ja nie wiem czy mam lejek czy nie. Miałam tylko badanie palpacyjne by sprawdzić czy pessar siedzi i USG brzuszne. A jak mam a nie wiem? A jak mam inne rzeczy i nie wiem? Matko kochana ja oszaleję
Ja już po wizycie. Szyjka twarda i dalej ma 35mm, czyli tak jak 2 tyg temu. Trochę martwi mnie to, że zaczyna się robić lejek. Mój gin mnie uspokoił, że w moim przypadku tak się będzie robić że względu na to, że po szwie z poprzedniej ciazy jest ona osłabiona. Następna wizyta za 2 tyg. Jeśli coś się skróci to na szew jest za późno i od razu założy mi krążek. Pytałam o posiew to powiedział mi, że przy krążku nie trzeba i już sama nie wiem jak to jest, bo wy tutaj pisalyscie, że posiew wam robiono.
Dziewczyny, czy któraś z Was miała mały lejek, ale szyjka była twarda i się nie skracala? Powiedział mi, że jest bardzo dobrze i mam się tym nie przejmować, ale ja właśnie z tych co się wszystkim martwi.
Dziewczyny, czy któraś z Was miała mały lejek, ale szyjka była twarda i się nie skracala? Powiedział mi, że jest bardzo dobrze i mam się tym nie przejmować, ale ja właśnie z tych co się wszystkim martwi.
Cześć Dziewczyny badanie krzywej już za mną, na szczęście mogłam sobie pójść do auta(mąż zaparkował pod przychodnia). Trochę siedziałam a jeszcze leżałam na siedzeniu i nie było źle. Tylko w domu już potem trochę brzuch bolał i mały cis nisko się ułożył, bo jak czuje ruchy to bardzo nisko...i znów się martwię
Mam pytanie do Was jak lezycie przy tych szyjkach? Bo ja tyle się naczytałam że zgłupiałam większość leżę na lewym albo prawym boku...to jest ok? W Was nadzieja na spokoj
Mam pytanie do Was jak lezycie przy tych szyjkach? Bo ja tyle się naczytałam że zgłupiałam większość leżę na lewym albo prawym boku...to jest ok? W Was nadzieja na spokoj
Monikacyganiocha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Kwiecień 2020
- Postów
- 386
Długą masz szyjke w którym tyg jesteś? Jeśli chodzi o ten posiew wydaje mi się że powinnaś mieć robiony przed założeniem. Mi założył dopiero po tym jak sprawdziliśmy że jest czysto bo podobno mogą być bakterie które właśnie skracają szyjke. A jeśli chodzi o lejek nie mam pojęcia ja miałam cały czas ładnie a jak zrobił się lejek to i szyjka już nic prawie nie miała.Ja już po wizycie. Szyjka twarda i dalej ma 35mm, czyli tak jak 2 tyg temu. Trochę martwi mnie to, że zaczyna się robić lejek. Mój gin mnie uspokoił, że w moim przypadku tak się będzie robić że względu na to, że po szwie z poprzedniej ciazy jest ona osłabiona. Następna wizyta za 2 tyg. Jeśli coś się skróci to na szew jest za późno i od razu założy mi krążek. Pytałam o posiew to powiedział mi, że przy krążku nie trzeba i już sama nie wiem jak to jest, bo wy tutaj pisalyscie, że posiew wam robiono.
Dziewczyny, czy któraś z Was miała mały lejek, ale szyjka była twarda i się nie skracala? Powiedział mi, że jest bardzo dobrze i mam się tym nie przejmować, ale ja właśnie z tych co się wszystkim martwi.
reklama
KiniakB
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2019
- Postów
- 827
@Monikacyganiocha pewnie ze to boli, u mnie dzidzio sobie szczególnie prawy bok upodobał, czasem mam wrażenie ze czuje jego stopę xd, a jak już tam dotke to boli .
@Annszul No to super ze przetrwała ja głównie lewy, a najczęściej prawy bok, choć teraz zdarza mi się i na plecach z podwyższonymi plecami bo boki mi juz odpadaja
@Annszul No to super ze przetrwała ja głównie lewy, a najczęściej prawy bok, choć teraz zdarza mi się i na plecach z podwyższonymi plecami bo boki mi juz odpadaja
Podziel się: