reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

U mnie najgorzej jest jak moj Mariusz wraca z paracy i zaczyna z nia rozmawiac i calowac po brzuchu matko kochana mam wtety wrazenie ze chce wyjsc przez pepek i od razu wielka gulka po lewej lub prawej stronie i się rozpycha i się rozciąga a ja mało się nie zesram z bólu hahahahaha 😊 a głupek się cieszy że córeczka tatusia 😊 koniaki są nieprzyjemne jak kopie po pecherzyu i tak na dole mam wrażenie że ona już mi siedzi w szyjce 😱😱😱 i to rozciąganie cos strasznego naprawdę

No pewnie, że tatusia. Moja też tatusia, a ma 21 miesięcy i tylko tata. Zawsze mi powtarzano, że dopiero synek jest mamusi hehe także, po córce proś męża o syna hehe no ja takie ruchy to czułam po 30tyg i dlatego się zmartwiłam, że takie bolesne już teraz. Ja to się boję tej dysplazji ułożeniowej przez to leżenie 😔
 
reklama
Mam byltrn lekarz u którego byłam na wizycie, mówił ze to może od łóżka twardego.. Zawsze jak ide do szpitala to mi cos dretwieje 🤣haha, powiedział ze może mnie jutro puści 😅modle sie o to bo nie spalam w nocy i ledwo żyje. Ale muszę wam powiedzieć ze zmieniłam tego lekarza i to jakiś Anioł 🤗usmiechniety, uspokoił mnie na wszystko odpowiadał no cudowny!
 
U mnie najgorzej jest jak moj Mariusz wraca z paracy i zaczyna z nia rozmawiac i calowac po brzuchu matko kochana mam wtety wrazenie ze chce wyjsc przez pepek i od razu wielka gulka po lewej lub prawej stronie i się rozpycha i się rozciąga a ja mało się nie zesram z bólu hahahahaha 😊 a głupek się cieszy że córeczka tatusia 😊 koniaki są nieprzyjemne jak kopie po pecherzyu i tak na dole mam wrażenie że ona już mi siedzi w szyjce 😱😱😱 i to rozciąganie cos strasznego naprawdę
Ja tez mam takie wrazenie ze mi w szyjce siedzi tak mi wiercic tam potrafi 😂😂
 
Mam byltrn lekarz u którego byłam na wizycie, mówił ze to może od łóżka twardego.. Zawsze jak ide do szpitala to mi cos dretwieje 🤣haha, powiedział ze może mnie jutro puści 😅modle sie o to bo nie spalam w nocy i ledwo żyje. Ale muszę wam powiedzieć ze zmieniłam tego lekarza i to jakiś Anioł 🤗usmiechniety, uspokoił mnie na wszystko odpowiadał no cudowny!

No widzisz, ja zawsze mówię, że czasami lepiej zmienić lekarza niż się stresować. Mój stary prawie mnie do grobu wpędził. I jeszcze przez stres sobie jakieś choroby zaczęłaś wkręcać, a to tylko łoże szpitalne 😁
 
No pewnie, że tatusia. Moja też tatusia, a ma 21 miesięcy i tylko tata. Zawsze mi powtarzano, że dopiero synek jest mamusi hehe także, po córce proś męża o syna hehe no ja takie ruchy to czułam po 30tyg i dlatego się zmartwiłam, że takie bolesne już teraz. Ja to się boję tej dysplazji ułożeniowej przez to leżenie 😔
To znaczy że nasze dzieci są silne i już trochę ważą! Ja się bardzo cieszę jak dostanę takiego mocnego kopa wtedy wiem że jest coraz bardziej silniejsza i gdyby coś zaczęło się dziać wcześniej da radę!!!
 
Ja po wizycie czwartkowej jak usłyszę że muszę leżeć do końca ciąży kupuje sobie taki leżący fotel bujany. Gdzieś kiedyś wyczytałam że takie leżenie nie jest wskazane dla malucha jemu potrzebna jest lekkie bujanie. Więc tak 10 minutę dziennie nie powinno zaszkodzić. I moja głowa nie będzie o tym myśleć
 
Zaraz mnie zaparcie wykończy, od wczoraj nic, a tu w szpitalu w ogóle nie mogę 😥😥😥 oby mnie jutro wypuścili bo wybuchne 🙄🙄 jeszcze tu łazienki nie zamykane i nie mogę się skupić tak długo tam siedzieć
 
Oo może ja pomyślę sobie o takim fotelu. W ogrodzie mam hamak ale ze strachu tylko sobie na niego patrzę eh. I tak oto dziewczyny jutro 10 maj.. nie macie wrażenia, że niektóre zalecenia odnośnie leżenia w ciąży przy skróconej szyjce są od naszych lekarzy po to, by nas trochę tym strachem przystopować z aktywnością bo wiedzą, że nic tak jak strach o nienarodzone dziecko nie zmusi matki do myślenia? Oczywiście mówię tutaj o ciążach bezproblemowych czyli bez krwiaków, bez krwawień, łożyska przodującego, niewydolności łożyska, wcześniejszych poronieniach, odchodzeniu wód lub przedwczesnych porodach czy nawet bezobjawowym skróceniu szyjki. Ja ufam swojemu lekarzowi, poprzednią ciążę leżałam 8tyg bez jakiegokolwiek zabezpieczenia, miałam 3cm rozwarcia na koniec, i co nie robiłam, żeby już urodzić a tu i tak w 41tyg. Wiadomo nikt nie będzie ryzykować ale już nawet nie leżenie, a myślenie o tym, że mogę stracić dziecko już tak blisko końca doprowadza mnie do szaleństwa.
 
reklama
No idę właśnie za dwa tygodnie i zapytam. Jak poznam jakiś nowy patent to się podzielę xD
Hej, jak u Ciebie? Ja już 2 tygodnie po założeniu szwu, dzięki za odpowiedz jak to wygląda :) szyjka po założeniu szwu 4 cm, cała zamknięta. Mam zupełnie inne zalecenia od was wszystkich - absolutnie żadnej luteiny dopochwowo, szew spełnia funkcje luteiny, a wpychanie coś w miejsce, gdzie jest już ciało obce tylko niesie ryzyko infekcji - mam brać 3xduphaston i oczywiście 3x2 magnez, ale to biorę od początku ciąży. Co mnie zdziwiło, to również absolutnie nie mam leżeć, oszczędzający tryb życia, zero seksu, sportu, dźwigania, ciężkich prac, ale żyć mam normalnie. Oczywiście bardzo się oszczędzam i pół dnia leżę, ale gotuje, wyjde do sklepu na osiedlu jak mi coś zabraknie, chodzimy codziennie na pół godzinny spacer. Na razie zero dolegliwości, szyjka po kontroli Ok. Zdziwiłam się tym leżeniem i brakiem luteiny, bo mam wrażenie, ze to standard u was wszystkich - No ale ufam moim lekarzom, szpital uniwersytecki więc nie podważam ich zaleceń. Choć ku przezorności mam dni, ze czasem cały dzień leżę, na pewno szyjce to nie zaszkodzi. Dziś 17+0 i oby do 34 tygodnia!
 
Do góry