Amnesia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2017
- Postów
- 920
Dodatkowo każdy dopytuje czy karmie piersią, tak jakby to był jedyny wyznacznik macierzystwa..
Ja bym się tam tym nie przejmowała. Moja córka miesiąc karmiona miesiąc piersią. Do czwartego miesiąca mleko odciągałam i dostawała na przemian z mm bo się nie najadała. Najgorsza była moja teściowa, która mi jakieś postne mleko wmawiała albo jakieś skurczone brodawki. W końcu się wkurzyłam i jej powiedziałam żeby poszła komuś innemu takie banialuki wciskać, a ja odpuściłam ściąganie mleka. Jeszcze ani razu nam nie zachorowała i nic jej nie jest. A presją innych osób zwłaszcza tych, które myślą, że na macierzyństwie zęby zjadły nie trzeba się martwić tak jak nieistniejącą dietą matki karmiącej. Tutaj to się takich banialuk nasłuchałam nawet od koleżanki, że uszy zaczęły boleć. Żyjcie i róbcie, to co chcecie, to na co macie ochotę i dbajcie o swoje dzieci po swojemu, bo jesteście dla nich najlepszymi mamami.