reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Mąż mi nie każe chodzić, bo boi się że rozwarcie będzie postępować i nie dotrwam w dwupaku do piatku. Oszaleć można leżąc non stop w domu🤦‍♀️Dobrze, że poprzednio w szpitalu leżałam. W domu jak to w domu, ciągle coś mi się rzuca do zrobienia.
Oczywiście wszystko do piątku ogarnia mąż 😂 i po porodzie też póki nie dojdę do siebie. Dziś już z synem zaplanowali na weekend skręcanie łóżeczka.
 
reklama
Mąż mi nie każe chodzić, bo boi się że rozwarcie będzie postępować i nie dotrwam w dwupaku do piatku. Oszaleć można leżąc non stop w domu🤦‍♀️Dobrze, że poprzednio w szpitalu leżałam. W domu jak to w domu, ciągle coś mi się rzuca do zrobienia.
Oczywiście wszystko do piątku ogarnia mąż [emoji23] i po porodzie też póki nie dojdę do siebie. Dziś już z synem zaplanowali na weekend skręcanie łóżeczka.

Zazdroszczę ci - już tak blisko , z wyznaczonym terminem . Fajnie z taką perspektywą .
No tak - w domu jest zawsze coś do zrobienia i ciężko usiedzieć na miejscu .
U mnie mimo , ze mąż sprząta i się stara to ja i tak widzę pewne niedopatrzenia [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
 
Zazdroszczę ci - już tak blisko , z wyznaczonym terminem . Fajnie z taką perspektywą .
No tak - w domu jest zawsze coś do zrobienia i ciężko usiedzieć na miejscu .
U mnie mimo , ze mąż sprząta i się stara to ja i tak widzę pewne niedopatrzenia [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]

Miało być - niedociągnięcia [emoji3][emoji3]
 
Szybko czas zleci i nadejdzie Wasza kolej 😉 Niedawno pamiętam jak miałam 100 dni do terminu a tu już do spotkania kilka dni.
 
Szybko czas zleci i nadejdzie Wasza kolej [emoji6] Niedawno pamiętam jak miałam 100 dni do terminu a tu już do spotkania kilka dni.

Kochana , a w którym tygodniu założyli ci pessar ? I na jaką długość szyjki ?? Miałaś problem z twardnieniem i stawianiem brzucha ?
 
Kochana , a w którym tygodniu założyli ci pessar ? I na jaką długość szyjki ?? Miałaś problem z twardnieniem i stawianiem brzucha ?
W 15 tc na pełną długość, z uwagi na przejścia w poprzedniej ciąży, by nie było powtórki z niespodziewana przedwczesna akcja porodową. Z czasem brzuch twardniał i stawiał się raz częściej raz mniej w zależności od dnia.
 
Podziwiam u mnie sie tez zapowiada lezenie do konca ciazy..a porod dopiero w czerwcu.. Nie wiem jak dam rade, leze juz w szpitalu 7 dzien i wszystko mnie boli
 
Cookie a jakie leki brałas cały czas?najbardziej mi chodzi o to czy brałas nospa ciągle? Z tego co pamiętam to tak,ale pewności nie mam. Alleksandra a jakie leki teraz bierzesz?
 
Ja się dalej kiepsko czuje. Wszystko mnie boli. Leżę juz prawie 7 tyg ale kości i kręgosłup mnie tak nie bolały jak wczoraj przy tym przeziebieniu !nie mogwe znaleźć dobrej pozycji do leżenia. Spać tez nie mogę. CHodze po 22 a wstaje o 4 .a w miedzy czasie jeszcze idę siku. Czy wy też tak często sikacie ?
 
reklama
Mąż mi nie każe chodzić, bo boi się że rozwarcie będzie postępować i nie dotrwam w dwupaku do piatku. Oszaleć można leżąc non stop w domu🤦‍♀️Dobrze, że poprzednio w szpitalu leżałam. W domu jak to w domu, ciągle coś mi się rzuca do zrobienia.
Oczywiście wszystko do piątku ogarnia mąż 😂 i po porodzie też póki nie dojdę do siebie. Dziś już z synem zaplanowali na weekend skręcanie łóżeczka.

Na takim etapie ciazy to chodzenie nie ma już znaczenia, z rozwarciem można chodzić kilka tygodni, w życiu bym nie leżała w 38 tygodniu ciazy, tylko obleciala fryzjera, kosmetyczkę i tak dalej.
 
Do góry