Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[Cookie_]

No i na przeziębienie nie ma nic lepszego niż dobry domowy rosół. Przy przeziębieniu pamiętaj że też cukry szaleją i nie raz by szybciej z niego wyjść trzeba zapomnieć na chwilę o diecie. Przeziębienie gorsze dla dziecka i ciebie niż kilka dni bez diety.

 

[KiniakB]

Dopiero znalazlam ten temat w 21tc trafilam do szpitala z szyjka 23mm. Dzis po 6dniach lezenia, zmierzyli i mowia, ze ma 30mm. Po luteinie pieka mnie wargi dostalam masc i mam nadzieje ze bedzie lepiej, bo Profesor powiedzial ze bez tdj luteiny nie damy rady. Czy to mozliwe ze szyjka sie wydluzyla? Dodam ze obok lezy dziewczyna, ktora przyjechala z szyjka 21mm. Po dobie zbadal ja lekarz, ktory badal dzis moja szyjke i powiedzial ze ma 4cm. Lezymy tyle samo, dzis zbadal ja inny lekarz i znowu ma 21cm zalozyli jej juz pessar. Czy to mozliwe, ze ten lekarz zle mierzy i moja szyjka wcale nie ma 3cm? Nie wiem komu wierzyc...

 

[Magdalenka16]

No i na przeziębienie nie ma nic lepszego niż dobry domowy rosół. Przy przeziębieniu pamiętaj że też cukry szaleją i nie raz by szybciej z niego wyjść trzeba zapomnieć na chwilę o diecie. Przeziębienie gorsze dla dziecka i ciebie niż kilka dni bez diety.

Dopiero znalazlam ten temat w 21tc trafilam do szpitala z szyjka 23mm. Dzis po 6dniach lezenia, zmierzyli i mowia, ze ma 30mm. Po luteinie pieka mnie wargi dostalam masc i mam nadzieje ze bedzie lepiej, bo Profesor powiedzial ze bez tdj luteiny nie damy rady. Czy to mozliwe ze szyjka sie wydluzyla? Dodam ze obok lezy dziewczyna, ktora przyjechala z szyjka 21mm. Po dobie zbadal ja lekarz, ktory badal dzis moja szyjke i powiedzial ze ma 4cm. Lezymy tyle samo, dzis zbadal ja inny lekarz i znowu ma 21cm zalozyli jej juz pessar. Czy to mozliwe, ze ten lekarz zle mierzy i moja szyjka wcale nie ma 3cm? Nie wiem komu wierzyc...

Witaj . Jak leżałam w szpitalu to tez mi się wydłużyła o 5 mm. Ale znów po tygodniu kolejnego leżenia skróciła o 1cm. Dziewczyny pisały ze wiarygodne są tylko pomiary przez jednego lekarza i na tym samym sprzęcie. Ale z drugiej strony szyjka to miesień i podobno pracuje. A luteina dopochwowo zdanim wielu lekarzybarizona pomaga na szyjkę.

 

[_vixen_]

Już pisałam tutaj, ze mój lekarz twierdzi, ze wielu lekarzy nie potrafi prawidłowo zmierzyć szyjki, bo trzeba ja jakby ucisnąć i uchwycić w odpowiednim momencie.

 

[akacjova89]

Dopiero znalazlam ten temat w 21tc trafilam do szpitala z szyjka 23mm. Dzis po 6dniach lezenia, zmierzyli i mowia, ze ma 30mm. Po luteinie pieka mnie wargi dostalam masc i mam nadzieje ze bedzie lepiej, bo Profesor powiedzial ze bez tdj luteiny nie damy rady. Czy to mozliwe ze szyjka sie wydluzyla? Dodam ze obok lezy dziewczyna, ktora przyjechala z szyjka 21mm. Po dobie zbadal ja lekarz, ktory badal dzis moja szyjke i powiedzial ze ma 4cm. Lezymy tyle samo, dzis zbadal ja inny lekarz i znowu ma 21cm zalozyli jej juz pessar. Czy to mozliwe, ze ten lekarz zle mierzy i moja szyjka wcale nie ma 3cm? Nie wiem komu wierzyc...

Ja w ciągu tygodnia (w tym pobyt w 2 szpitalach) miałam mierzona szyjkę 9 (!) razy. Każdorazowo mierzona przez innego lekarza. W większości przypadków długość wynosiła 24-26 mm. Tylko lekarz ordynator przy wypisie zmierzył długość na 31mm, zakładam, że tylko dlatego żeby w razie co mieć argument, że nie założyli szwu.
Także dużo zależy od lekarza, sprzętu itp. Mój twierdzi, że szyjka może się wydłużyć, ale nie czarujmy się nie będą to nie wiadomo jakie długości.
Poza tym wydaje mi się że jak ktoś ma tendencje do skracajacej się szyjki, to co z tego, że wydłuży się załóżmy 5mm skoro z dnia na dzień może znowu polecieć w dół. Ale to moje zdanie, nie jestem specjalistą, po prostu jak dostawałam info od lekarza, że szyjka wydłużyła się ileś tam mm to podchodziłam do tego z dystansem..

 

[Cookie_]

Jestem już po ściągnięciu pessara. Szyjki brak i 2-3 cm rozwarcia. Ktg prawidłowe, ilość wód, przepływy też. Mała waży 2800g. Wg lekarza gdybym nie miała krążka już dawno byłabym po porodzie i dobra decyzja było jego profilaktyczne założenie
Mała nie odwrócona w związku z czym 07.02.2020 powitamy ją na świecie.

 

[Magdalenka16]

Jestem już po ściągnięciu pessara. Szyjki brak i 2-3 cm rozwarcia. Ktg prawidłowe, ilość wód, przepływy też. Mała waży 2800g. Wg lekarza gdybym nie miała krążka już dawno byłabym po porodzie i dobra decyzja było jego profilaktyczne założenie
Mała nie odwrócona w związku z czym 07.02.2020 powitamy ją na świecie.

Zostajesz w szpitalu do tego czasu? To już niedługo zobaczysz swojego dzidziusia . Każda z nas czeka na te chwile oczywiscie w odpowiednim momencie.

 

[Cookie_]

Nie jestem w domu. W szpitalu mam się stawić 6.

 

[Feline88]

Jestem już po ściągnięciu pessara. Szyjki brak i 2-3 cm rozwarcia. Ktg prawidłowe, ilość wód, przepływy też. Mała waży 2800g. Wg lekarza gdybym nie miała krążka już dawno byłabym po porodzie i dobra decyzja było jego profilaktyczne założenie
Mała nie odwrócona w związku z czym 07.02.2020 powitamy ją na świecie.

Jeszcze chwila [emoji122][emoji122][emoji122][emoji122] trzymam kciuki [emoji123]

 

[akacjova89]

Jestem już po ściągnięciu pessara. Szyjki brak i 2-3 cm rozwarcia. Ktg prawidłowe, ilość wód, przepływy też. Mała waży 2800g. Wg lekarza gdybym nie miała krążka już dawno byłabym po porodzie i dobra decyzja było jego profilaktyczne założenie
Mała nie odwrócona w związku z czym 07.02.2020 powitamy ją na świecie.

Trzymamy kciuki 7.02
Ja mam jakieś dziwne przeczucie, że moja też nie będzie chciała się obrócić, jakaś leniwa chyba jest.